Recif Attitude

Jeśli jedziesz na Mauritius i twoim celem jest podróżowanie po wyspie a hotel to jedynie miejsce do spania - to polecam. Jak chcesz spędzić w tym hotelu 2 tygodnie na - to raczej odradzam. Położenie przy drodze. W pokojach od ogrodu auta jeżdżą dosłownie po głowie. Hotel upchnięto na prostokącie 60m x 200m. Te 60m z jednej strony droga z drugiej ocean. Jak macie fart i widok na ocean i jeszcze z piętra jest ślicznie. Od ogrodu pokój oznacza auta jeżdżące po głowie. Położenia z dala od miasta co oznacza 100% zależność od hotelu. A on jest słaby. Jedzenie jest na 3. Dla wegetarian bieda panie. Ceny jak 5 gwiazdkach. Poznałem wielu, którzy uciekali z tego hotelu i szczerze powiem nie dziwię im się. Na tej wyspie jest wiele dużo lepszych hoteli. Smaczek hotelu jest taki że naprawdę nakłaniam do kontroli rachunków bo u nas 3-4 raz zdarzyło się że się nie zgadzało na spore kwoty. Ale my wpożyczyliśmy skutery i byliśmy gośćmi w hotelu z pokojami od strony oceanu więc było OK.

Pobyt w hotelu na przełomie kwietnia i maja 2019 roku. Hotel kameralny, cichy, brak dzieci. Doskonałe położenie, rajskie widoki, śpiew oceanu. Miła obsługa baru oraz dobry serwis sprzątający. Wystarczająca ilość leżaków i parasoli na plaży. Czysto schludnie, spokojnie. Niezła jakość alkoholu, jedzenie dość monotonne, niewielki wybór, zwłaszcza dziwi mała ilość owoców oraz owoców morza ( w ciągu 2 tygodni jedynie raz zupa krabowa oraz raz ośmiornice). Dwa razy w tygodniu muzyka na żywo oraz jeden pokaz tańca sega. Niestety zdarzył się przykry incydent. Trzy dni przed wyjazdem postanowiliśmy sprawdzić czy zamówiona przez nas, dodatkowo płatna kolacja na plaży, została policzona. Okazało się że z jednej zamówionej kolacji zrobiły się trzy !!!??? a ponadto policzono nam oferowane początkowo jako bezpłatne ( w ramach all inclussive) masaże.Zdjęcie faktury do wglądu. Po dwudniowych !!! negocjacjach okazało się że obsługa się pomyliła !!! sic w liczeniu ilości zamówionych kolacji, a masaże wcale nie były bezpłatne, gdyż Pani w spa została przez nas źle zrozumiana tzw nieporozumienie językowe !!! Ostatecznie zamiast za początkowo naliczone trzy kolacje zapłaciliśmy za jedną którą rzeczywiście zamówiliśmy oraz za jeden masaż gdyż w ofercie rzeczywiście mieliśmy dwa darmowe lecz innego rodzaju niż masażystka wykonała. Z początkowej kwoty faktury 15.000 rupii po dwóch dniach cena spadła do 6.000 rupii. Nie wiem co by się stało gdyby rozliczenie końcowe zamawiać w dniu wyjazdu o godz. 5.00 kiedy nie byłoby ani obsługi spa ani kierownictwa hotelu.

Nasz pobyt na Mauritiusie przypadł na przełom czerwca i lipca 2018r. Do wyboru Recif Attitude przekonały mnie głównie pozytywne recenzje na tym portalu. Nie zawiodłem się na opinii innych podróżników. Od początku: Do hotelu przybyliśmy przed godziną 14.00. Przywitał nas Matthew, niesamowicie sympatyczny i pomocny człowiek. Zaprowadził nas na lunch, następnie oprowadził po kompleksie hotelowym opowiadając o mijanych budynkach. Bagaże dotarły do naszego pokoju parę chwil po nas. Nasz pokój znajdował się na piętrze z widokiem na ogród. Pokój składał się z jednego pomieszczenia przedzielonego na środku ścinką z umywalką. Choć w środku niczego nie brakowało ( ogromne podwójne łóżko, dwa stoliki nocne, lampki, klimatyzacja, półki na ubrania, miejsce do powieszenia koszul i szafa z minibarkiem, sejfem, zestawem kawowym i suszarką) to pomieszczenie można by nazwać skromnym. W pokoju dominowały barwy białe i jasno-szare. Pokoje były sprzątane codziennie. Podczas całego pobytu nie zdarzyło mi się, żebym mógł narzekać na brak wymiany ręczników, czy niedokładne sprzątanie. Wszystko zawsze było na wysokim poziomie. Posiłki – ten punkt jest dla mnie zawsze najbardziej subiektywny. Na śniadanie można było wybierać pomiędzy daniami na ciepło (omlety, jajecznice, pancakes, gofry, tosty), dania z półmisków (ryż, ziemniaki, kiełbaski), czy wędlinami i serami. Lunch dla gości w formule all in. wybierało się ze stałego menu (pasty, pizze, dania lokalne) czy dania dnia, którym była jakaś potrawa lokalna. Kolacja to znów posiłek w formie bufetu z serwowaniem napoi. Podczas kolacji do wyboru jest zawsze zupa, kilka dań z półmisków, narożnik wegetariański, produkty do skomponowania własnej sałatki, co drugi dzień livecooking. Prócz tego organizowane są kolacje na plaży (dodatkowo płatne) oraz kolacje w restauracji KOT NOU (prócz wyśmienitego jedzenia barwa należą się za genialną obsługę, dziękujemy Ally!) Bardzo zadowoleni jesteśmy również z obsługi barmana – Kunal, zawsze uśmiechnięty, pomocny, życzliwy, starał się doradzić i podpowiedzieć. Dzięki! Animacje – choć na tablicy ogłoszeń wypisana była cała lista możliwych atrakcji to prócz rejsu łódką ze szklanym dnem oraz wieczornej muzyki na żywo nie udało mi się zaobserwować więcej atrakcji. (łódka wpisana była dwukrotnie każdego dnia ale rejsy odbywają się wówczas gdy ocean jest bardziej spokojny. Co drugi dzień w godzinach wieczornych hotelowym gościom czas umilają różni muzycy. Hotel prowadził też swoją własną akcje Otentik Attitude – którą polecamy wszystkim. Jest to niesamowity sposób na poznanie bogatej lokalnej kultury (np. kolacja u rodziny jednego z pracowników) Otoczenie hotelu rzeczywiście nie jest urozmaicone, niedaleko znajduje się lokalna plaża, w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się też oceanarium oraz mała świątynia hinduska. Czy zdecydowałbym się jeszcze raz na hotel Recif Attitude? Z pewnością! Dobre jedzenie, piękne widoki i niesamowicie pozytywna obsługa to najlepsze strony tego hotelu. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że hotel zasługuje na wyższą kategorię niż 3 gwiazdki.

Witam wszystkich zainteresowanych opinią o hotelu Recife Attitude. Właśnie wróciliśmy do Polski po 11 dniowym pobycie w tym hotelu. W kliku zdaniach chciałbym podzielić się moją opinią o tym hotelu. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, hotel kameralny, ale od samego początku czuć w nim miłą atmosferę. Hotel znajduje się tuż przy oceanie, zaletą jest to, że teren na którym znajdują się budynki są położone jest na bazie prostokąta, z tym zaznaczeniem, że jego dłuższy bok znajduje się przy plaży. Sama plaża piaszczysta, ale piasek "ostry" przez znajdujące się w nim drobinki muszelek. W hotelu znajduje się 1 restauracja, z której korzystamy podczas śniadań, obiadów i kolacji. My korzystaliśmy z wariantu wyżywienia 2 posiłków - i to chyba był dobry wybór, bo śniadania i kolacje były bardzo dobre, świeże i urozmaicone, jak na hotel 3-gwiazdkowy, Zapamiętaliśmy ze śniadań wyborne naleśniki i wspaniałe omlety. Dodatkowo soczyste owoce tropikalne. Kolacje, to codziennie inny bufet, w kilkoma daniami na ciepło, show cooking i 2 daniami regionalnymi - lody przepyszne, naturalne, szczególnie polecamy waniliowe i czekoladowe. Z obiadów właściwie nie korzystaliśmy, ale to nie jest oferta hoteli np. karaibskich. Oferta all inclusive chyba raczej sprawdza się przy konsumpcji napojów - tu trzeba przygotować się na wydatek. Duża butelka wody 90 rupii, piwo 130 rupii, drink 220-250 rupii, wszystko zależy jakie ktoś ma potrzeby. Pokoje odpowiednie do standardu, osobiście chyba polecamy te w dalszej części hotelu (patrząc od recepcji). Zejście do plaży w 4 miejscach, łatwo dostępne. Samo morze wymaga korzystania z obuwia kąpielowego. Rafa przy hotelu przepiękna, jedna z najlepszych na Mauritiusie (zachęcamy do skorzystania z oferty bezpłatnego rejsu łodzią ze szklanym dnem - dla osób nie nurkujących), dodatkowo widok hotelu z perspektywy morza wydaje się być jeszcze bardziej uroczy. Obsługa w hotelu przemiła (tu szczególnie pozdrawiamy pana Jettena, który każdego wieczoru bardzo dbał, żeby wszyscy goście byli zadowoleni podczas kolacji, czy obiadu. Animacji w ciągu dnia praktycznie nie ma, ale za to wieczorem w hotelu występują bardzo ciekawe duety, grające w większości bardzo profesjonalnie - śpiew lub muzyka akustyczna (muzyka międzynarodowa i regionalna, na serio słuchało się tych występów bardzo dobrze, to nie byli ludzie z przypadku. Hotelowe SPA skromne, ale oferujące wszystko co trzeba, cenowo przystępne. Z hotelu można zamówić taxi i pojechać do stolicy i np. ogrodu botanicznego - cena za cały dzień to 50 €, co wydaje się być bardzo atrakcyjne. Podsumowując, hotel godny polecenia dla par i singli, którzy chcą zaznać przyjaznej spokojnej atmosfery 3-gwiadkowego hotelu na Mauritiusie.

Hotel blisko komunikacji miejskiej( super sprawa i bezpiecznie), można poczuć lokalne klimaty( rozkład każdy dostępny w hotelu na tablicy informacyjnej). W okolicy jest mała wioska z kilkoma miejscowymi sklepikami. Plaża sprzyja spacerom, pomimo żwirowo-kamienistego charakteru. Polecam wyjazd w czerwcu, temp. 25-28 st, bez upałów, ale w tym terminie jeździmy tylko na zachodnie wybrzeże ( na wschodzie wieje, pada i potrafi być mało przyjemnie). Ci którzy wybrali luksusowe hotele na odłudziu narzekali na brak jakichkolwiek atrakcji w okolicy, byli zdani tylko na atrakcje hotelu i korzystanie z TAXI.