Beach Garden

Jest to jeden z gorszych hoteli w jakich miałem okazje być. Przyjechałem na Maltę na 4 dni (3 noce). Całe szczęście, ze pobyt był tak krótki. To co zobaczyłem w recepcji oraz na lobby to istny koszmar. Czystość na bardzo niskim poziomie. WIDZIAŁEM SZCZURA W WINDZIE. Gdyby nie szok jaki mnie ogarnął to zrobiłbym zdjęcie. Lokalizacja jest dobra dla ludzi chcących mieć dosłownie pod nosem kluby. W pokojach z widokiem na kluby straszny hałas. Jechałem z innym nastawieniem, wiec lokalizacja dla mnie była porażka. Pokoje swoje lata świetności maja już dawno za sobą. Bardzo stare łóżka oraz całe wyposażenie pokoi. O godzinie 7:45 przybyła do pokoju osoba z personelu sprzątającego. Uważam, ze pora dosyć mało komfortowa. Bardzo ciężko było dogadać się z panią. Zerowy poziom języka angielskiego. Bardzo żałuje, ze wybrałem ten hotel.

Gdy wróciłem do PL okazało się że hotel dzień po moim wyjeździe pobrał z mojej karty 200 euro! Przez tel tłumaczyli się że popsułem tv a niczego nie popsułem! No moje próby wytłumaczenia i wyjaśnienia że zaszła pomyłka w ogóle nie reagowali i odkładali słuchawkę. Sprawę zgłosiłem na policję ale pewnie nic to nie da, 200 euro ukradli i tyle. Oszukańcy, naciągacze i oszuści! Poza tym hotel to syf. w basenie pływają kiepy, w pokojach grzyb, wilgoć i karaluchy. Stołówkę powinien sanepid zamknąć. NIE POLECAM, NIE REZERWUJCIE TU, PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH!!!

Hotel w bardzo hałaśliwej części miasta.Pokoje od ulicy bardzo głośno.Byliśmy po sezonie i udało się wymienić na takie z dala od hałasu.Położenie jest świetne.Basen duży zawsze dość leżaków.Po drugiej stronie ulicy mała plaża.Wokół pełno restauracji,barów.Sklepy spożywcze także w pobliżu.Personel miły i uczynny.Śniadania zawsze coś się znajdzie.Hotel niedrogi więc nie spodziewajmy się luksusu.Dla nas wystarczający.