Centara Ras Fushi Resort & Spa Maldives

Cudowny pobyt. Przepiękny hotel. Wspaniałe podejście do gościa. Mieliśmy domek z widokiem na wodę. Bardzo czysty pokój, sprzątany kilka razy dziennie przez Mamuna który dbał o nasz komfort, przygotował cudowne urodzinowe niespodzianki, ozdobił pięknym napisem łóżko, przyniósł tort i szampana! To był cudowny czas. Przepyszne jedzenie w tematycznych restauracjach. Zdecydowanie polecam!

Hotel idealny dla par poszukujących resetu. Wyposażenie, obsługa, posiłki są niemal perfekcyjne. Jesli masz wykupioną opcję all inclusive nie potrzebujesz wydać dodatkowo ani grosza na jedzenie czy drinki. Atutem wyspy jest baza nurkowa na miejscu. Oprócz nurkowania korzystaliśmy z wypadu na snoorka oraz na ryby. Ceny za dodatkowe atrakcje dosyć wysokie ale da się przeżyć.

Hotel, obsługa i wyżywienie to nie można nic zarzucić natomiast kiedy wiatr wieje od strony wysypiska znaczy z pobliskiej wyspy smród nie do wytrzymania a nam wiało kilka dni z siedmiu. Dodatkowo chmary much, gdziekolwiek nie pójdziesz atakują z każdej strony, nikt o tym nie napisał do tej pory więc nie wiem czy tylko nam się to przydarzyło. Ponadto nie polecam pory deszczowej to nie to samo co na przykład w Malezji popada parę minut i po deszczu dalej słońce świeci, tutaj jak się zaciągnie to na cały dzień wieje i pada chociaż w miarę ciepło. Rafa koralowa może nie zachwycać ale nawet z brzegu można podziwiać rekiny, płaszczki i różnokolorowe rybki a nawet mieliśmy okazję zobaczyć mantę. Ogólnie hotel jest ok i blisko lotniska ale otoczenie nie pozwala na 100 procentowy wypoczynek i to w porze deszczowej, proponuję dalej od stolicy Male i w okresie styczeń do kwietnia.