Sol y Sombra

Miły czysty hotel. Sypialnie nieco przestarzałe, ale wciąż czyste. Jedzenie było w formie bufetu i dość proste, ale obfite, a do kolacji można było wybrać wino i napoje bezalkoholowe (oba wliczone w cenę niepełnego wyżywienia). Niewiele dzieje się w hotelu, wieczorna rozrywka była pokazem węża! ! Rzeczą, która każe mi dać tylko 3 gwiazdki, jest to, że nikt (nawet recepcjonistka) nie mówił po angielsku - recepcjonista dyżurny musiał wezwać pomoc z innego hotelu - była bardzo pomocna i wyjaśniła, że jest parking, który kosztuje 15 euro ; s dziennie. Brak możliwości robienia gorącego napoju w pokoju

Co za piękny przyjazny hotel spędziliśmy tam weekend. Zameldowanie było łatwe i zarezerwowaliśmy parking. Recepcjonista zabrał mnie, aby pokazać mi, gdzie znajduje się parking, i wyjaśnił, jak się dostać, parking nie był dla osób o słabym sercu, ale był bezpieczny. Wystąpił problem z sejfem, ale ktoś wpadł i natychmiast rozwiązał problem. Zarezerwowaliśmy niepełne wyżywienie, ale poszliśmy tylko na śniadanie. Uważamy, że był to dobry wybór, ale niestety inni goście byli bardzo niegrzeczni i samolubni (nie wina hotelu)? I było trochę jak scrum rugby, żeby dostać się do bufetu. Ale to na pewno ładny hotel dogodnie usytuowany w starej części miasta Benidorm. Doskonały personel recepcji.

Ten hotel rozpaczliwie potrzebuje remontu. Kolorystyka w naszej sypialni była jasna, jasnozielona ściana z zielonego groszku, brązowe zasłony, szara pokrywa łóżka, pomarańczowa wielobarwna pokrywa kanapy, duże, wielokolorowe ekrany świetlne nad łóżkiem, podłoga z drewna sosnowego, która została uszkodzona i połamana. Łazienka też wymagała pilnej wymiany: brudne kafelki i zaprawy, krany wanny oddalone od ściany, duża niebieska plama na zasłonie prysznicowej. , sufit był obrzydliwy. Ręczniki były bardzo cienkie i niskiej jakości. Klimatyzacja nie działała w sypialni ani w windach. Hotel musi wyznaczyć odpowiednią strefę dla palących, a nie tylko frontowe wejście. Osoby niepalące musiały chodzić po chmurach dymu i papierosów na podłodze. Jedzenie w jadalni było słabo przedstawione i niskiej jakości. Jedzenie, które powinno być gorące, było zimne. Jedyną zaletą tego hotelu był maitre Frank, który był profesjonalny, uroczy i skuteczny, nie mógł zrobić więcej, aby wszyscy goście czuli się mile widziani, ale jego wysiłki zostały zaniedbane przez jedzenie. Kelnerka Judith była również bardzo miła i chętna do pomocy. Myśleliśmy, że zakaz odbierania dużych ilości jedzenia z jadalni w innym miejscu został zakazany, ale jest to bardzo widoczne tutaj.