Kolymbia Sun

To byl wspanialy pobyt. Zaczynajac od ludzi ktorzy tam pracujac byli bardzo pomocni o cokolwek poprosilismy wszystko dalo sie zrobic. Hotel bardzo czysty, usytuowany blisko alejki eukaliptusowej gdzie wszedIe mielismy blisko. Jedzenie bardzo smaczne, w barze rowniesz masz co dusza zapragnie. Polecamy ten hotel dla rodIn z dziecmi,ale rowniez tylko dla doroslych. Napewno tu jeszcze wrocimy.

Zacznijmy od plusów, bo jest ich mało. Obsługa dość miła i pomocna, lecz sprawiająca wrażenie bycia tam za karę. To koniec plusów. Minusów jest o wiele więcej. Bar hotelowy oraz basen są otwarte na ulicę od której nie dzieli żadne ogrodzenie. Osobiście byliśmy świadkami sytuacji gdy osoby z ulicy wchodziły na teren żeby za darmo wziąć sobie piwo i po wypiciu pójść dalej. Brak opasek all inclusive dodatkowo zmniejsza bezpieczeństwo i możliwość weryfikacji tego, kto jest mieszkańcem hotelu a kto osobą z ulicy. Pokój z widokiem na ogród okazał się totalną porażką z widokiem na brudną blachę dachową i zadaszenie obok baru z jakiegoś krzewu. Mówiąc o pokoju który dostaliśmy (nr. 203) wypadałoby zacząć od stanu ścian. Te były w wielu miejscach popękane (na balkonie też), brudne a także wystawały z nich kable. Idąc dalej, krzesło było złamane, muszla klozetowa pęknięta, prysznic ciekł i był pozbawiony ciśnienia, odpływ w podłodze był zielony od pleśni oraz rdzy, włączniki światła oraz zlew były tak brudne, że nie dało się ich dotknąć bez obrzydzenia. Niektóre z tych rzeczy (włączniki, uszczelka w prysznicu, odpływ) zostały wymienione po 2 dniach co dało możliwość umycia się w mniej więcej cywilizowanych warunkach. Do tego ledwo sprawna klimatyzacja z której filtra udało się ściągnąć kilkumilimetrową warstwę brudu (reszty maszyny nie wyczyszczono mimo że było to możliwe. Przechodząc do jedzenia, było monotonne prawdopodobnie przez używanie na kuchni składników które zostały z poprzedniego dnia, przykładowo 3 dni pod rząd ten sam makaron z dnia pierwszego, pojawił się najpierw jako spaghetti, potem jako zapiekanka, a na koniec podkład do wariacji na temat lasagni. Niektóre z owoców były przegniłe oraz poobijane. Jako, że wizyta odbywała się w dobie pandemii warto wspomnieć o sytuacji epidemiologicznej w hotelu. Jakichkolwiek obostrzeń i zasad brak, obsługa bez maseczek i rękawiczek pracowała przy ludziach oraz jedzeniu. Stoły nie dezynfekowane między gośćmi tak jak narzędzia używane do nakładania jedzenia. Za to obsługa zapytana o wyłączenie z użytku jedynej toalety przy basenie broniła się epidemią i troską o zdrowie gości. Skutkiem tego było to, że jedyna łazienka jaką jako goście mieliśmy dostępną to ta w naszym pokoju. Hotel wymaga gruntownego remontu. Oklejona brudem maszyna do nalewania wody oraz wiecznie klejący się bar nie pomagały w spędzaniu czasu przy basenie. Basen to oddzielny temat, raszki odpływowe były czarne od brudu a schodki wyrwane z mocowania. Do tego połamane płytki i dziury w betonie które powodowały strach przed chodzeniem boso w okolicy basenu. Kuchnia, w której były przygotowywane obiady znajdowała się tuż przy basenie. Była brudna i nie spełniała jakichkolwiek warunków sanitarnych (np. zapleśniała lodówka). Smród spalenizny z dawno nieczyszczonego grilla roznosił się przez to nad całym basenem. Hotel nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę w jakiejkolwiek skali. Ogólnie odradzam.

Przyjemny, przytulny i czysty hotel. Bardzo sympatyczny i pomocny personel. Basen z dużą ilością leżaków i małą zjeżdżalnią która sprawiła wiele zabawy nie tylko dzieciom. Stoliki przy leżakach trochę zaniedbane...jak nam się sok rozlał to już stolik taki brudny do końca został... ale poza tym wszędzie czysto. Klimatyzacja działa bez zarzutu. Lodówka i czajnik w pokoju. Pościel zmieniana co drugi dzień. Ręczniki zgodnie z informacją wywieszoną w łazience gdy zostawiło się je na podłodze ( czasem i bez tego dostawaliśmy nowe) Posiłki urozmaicone, smaczne. Jak dla mojej rodziny duży wybór. Oczywiście trzeba pamiętać, że hotel ma 3 gwiazdki... niektórzy o tym zapominają i oczekują chyba gwiazdki z nieba. Owoce do każdego posiłku...jak dla mnie drobny minus, że nie było ich dostępnych między posiłkami Wino i piwo bardzo dobre. Drinki kwestia gustu. Jedne smakowały, inne nie... Brak dodatków typu cytrynka czy inne bajery. Napoje typu cola, fanta takie jakby odgazowane, soki bardzo dobre. Duży plus za lody dostępne non stop...moje dzieci zjadły chyba całą górę lodową. Nie trzeba nosić opasek w ramach All dlatego nawet po wymeldowaniu czekając na wyjazd można jeść i pić dowoli. Dobra lokalizacja... blisko do 3 plaży ( około 300 - 400 m) każda plaża zupełnie inna, każda ma swój urok. Minus za brak toalety przy basenie i w lobby. A dokładniej to toalety były ale ze względu na covid zamknięte. Toaleta w lobby dostępna tylko w dzień wyjazdu dla wymeldowanych już z pokoju. Osobiście chętnie wrócimy tu jeszcze raz. Byliśmy z trójką dzieci (2, 7 i 9 lat)