Hotel Esperanto

Czytając opinie o tym hotelu miałam mieszane uczucia. Przyjechaliśmy z pozytywnym nastawieniem, jednak hotel albo zrobił overbooking i wystawił więcej pokoi niż mieli na stanie, albo zrobili sobie z nas żarty. Na miejscu byliśmy około 2:30 w nocy i jak się okazało nie ma dla nas pokoju. Pani z recepcji dała nam klucze do pokoju, który wyglądał jak zamieszkały przez kogoś. Po interwencji telefonicznej z rezydentem TUI dostałam informację, że pokój będzie gotowy dopiero rano. Do tego czasu musieliśmy spać w tamtym pokoju, który sprzątała pani recepcjonistka. Jak później się okazało nasz pokój dostaliśmy dopiero o godzinie 14. Było to bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Ze strony hotelu żadnej rekompensaty. Widok z balkonu niestety na ulicę. Internet darmowy tylko w teorii, w żadnej części hotelu nie działał. Jeśli chodzi o śniadania to dość smaczne, do wyboru różne rodzaje pieczywa, kawa, herbata, soki i w miarę zróżnicowane dania na ciepło. Mieliśmy wykupioną ofertę również z kolacją, która niestety nie była dobra. Dania monotonne, codziennie praktycznie to samo (2 rodzaje mięsa, sałatki, ziemniaki). Irytujące jest że obsługa na jadalni cały czas czeka, aż skończy się posiłek, aby tylko zabrać talerz. Na plus na pewno lokalizacja, blisko do morza, basen przy hotelu, sklepy w pobliżu. Obok hotelu również bardzo dobry kebab i pizza, minigolf oraz pociąg do nessbaru. To na pewno wybór ekonomiczny, ale następnym razem wybiorę się w inne miejsce.

Hotel mi się podobał. Dogodna lokalizacja. Blisko piaszczystej plaży. W pobliżu znajdują się kawiarnie, apteka i sklepy spożywcze. Za hotelem znajduje się pole do minigolfa. Codziennie sprzątano w pokoju, czysty basen. Śniadania są świeże i urozmaicone + soki, kawa, herbata, ciastka. Bardzo blisko Nesebyru, ciekawego miasta z długą historią. Kościoły w stylu bizantyjskim, stare uliczki, sklepy, wiele restauracji. Pojechałam autobusem do Pomorie, na lecznicze błoto. Bezpłatnie i jest miejsce do mycia po zabiegu.)) Dogodny dojazd do Płowdiwu, miasta o bogatej historii.

Wraz z mężem spędziliśmy lipcowy urlop w hotelu Esperanto i jesteśmy bardzo zadowoleni z całego pobytu. Hotel jest piękny i świetnie położony — do plaży tylko 5 minut spacerem, a do sklepu T Market około 7–10 minut. W okolicy hotelu znajduje się mnóstwo sklepów z pamiątkami, straganów oraz innych restauracji – idealne miejsce na wieczorne spacery i zakupy. Tuż przy hotelu znajduje się Fastfood Esperanto, gdzie jedliśmy najlepszy kebab w życiu, a także pyszną pizzę i naleśniki. Obsługuje tam przemiły, komunikatywny Pan z podejściem do klienta i znajomością języków obcych – naprawdę zasługuje na pochwałę! W samym hotelu są dwie restauracje oraz odkryty basen, który był czysty i zadbany – świetny na relaks w upalne dni. Obsługa hotelowa – recepcja, panie sprzątające, jak i personel restauracji – była przemiła, profesjonalna i pomocna. Atmosfera w hotelu bardzo przyjazna. Posiłki serwowane w hotelu były smaczne, świeże i różnorodne – każdy znajdzie coś dla siebie. Wakacje zarezerwowaliśmy przez biuro podróży TUI, które również oceniamy bardzo pozytywnie. Już na lotnisku czekał na nas pracownik TUI z pomocą i wskazówkami dotyczącymi transportu. Transfer powrotny również był świetnie zorganizowany. Na dwa dni przed wylotem otrzymaliśmy SMS z pełnymi informacjami dotyczącymi podróży – zarówno przyjazdu, jak i wyjazdu. Czuliśmy się naprawdę zaopiekowani. I choć to hotel 3-gwiazdkowy, ja z pełnym przekonaniem dałabym mu 5 gwiazdek – za atmosferę, jakość obsługi, lokalizację i ogólne wrażenia z pobytu. Z całego serca polecam Hotel Esperanto oraz TUI każdemu, kto szuka spokojnego, komfortowego wypoczynku w pięknym miejscu. Na pewno chcielibyśmy tam wrócić! 🌞