Hotel Regina City

Zalety: Totalny brak Wady: te najważniejsze: Obrzydliwe jedzenie w niewielkich ilościach, niemiła obsługa, brudna plaża, okolica słabo rozwinięta, początki turystyki, manager hotelu kontroluje ilość spożywanych posiłków i napojów. Ludzie nie wybierajcie tego hotelu! To najgorszy hotel !!! Jedzenie obrzydliwe, chodzimy głodne. Szkoda czasu i pieniędzy. NIE MARNUJCIE SWOJEGO URLOPU!!! Staramy się o zmianę hotelu na jakikolwiek inny. TRAGEDIA!!!

tygodniowy pobyt z małym dzieckiem. obsługa miła, codziennie sprzątany pokój. Zawsze zostawiałem 100 Leke, bo Albańczycy nie należą do najbogatszych ludzi, a pracują ciężko. Śniadania standardowe w formie bufetu. wybór mniej więcej taki jak wszędzie w hotelu 4*. Zarzuty o monotonne jedzenie śmieszą, bo codziennie można było coś innego wybrać. Niektórzy to mam wrażenie zachowują się jakby jadali niesamowite śniadania w domu w ciągu tygodnia, tymczasem jak znam życie to łapsną w drodze do pracy jakiegoś precla w osiedlaku...No ale na wakacjach Polak to panisko... :D Restauracja na dachu bardzo przyjemna. Jedzenie dobre i cenowo odpowiednie do jakości. Wokół hotelu restauracje i kawiarnie. Jest co robić. Co do plaży to Vlora musi ją zrobić, bo została po prostu rozjechana przez buldożery przy budowie Lungamore.... Jedyny mankament to winda. Jest jedna, wchodzi do niej 5 osób . czasami trzeba było czekać i 10 minut zanim przyjechała. Inna sprawa, ze jak widziałem młodych ludzi , którzy czekali na windę zamiast zejść te 10 schodów to mi się chciało śmiać.... N pytanie czy hotel odpowiada 4 gwiazdkom- tak odpowiada 4 gwiazdkom. A nie 5* gwiazdkom i na śniadanie nie ma frytek i pizzy.

Hotel nowy, blisko plaży (wystarczy przejść przez ulicę), wygodne łóżka, basen na dachu. To tyle plusów. Hotel nie ma jednakowego wyposażenia w pokojach ( w naszym brakowało czajnika, zestawu do parzenia herbaty, suszarki do ubrań, półki na ręczniki). Organizacja pozostawia wiele do życzenia, przyniesienie suszarki na ubrania zajęło personelowi 4 dni. Codziennie mówiono nam, że została już zamówiona, ostatecznie przeniesiono ją z pokoju obok, po wymeldowaniu innych gości. Nasz pokój pod basenem miał ok 190 cm wysokości. Klimatyzacja działała na "pół gwizdka", wszędzie widać niedoróbki. Pokój był sprzątany tylko dwa razy, gdyż 4 dnia pobytu dowiedzieliśmy się, że hotel ma tylko jeden klucz do naszego pokoju i nie mogą się tam dostać. Śniadania bardzo monotonne, niewielki wybór, codziennie to samo. Obiadokolacje troszkę lepsze, ale warto przyjść o 19, bo później wszystko jest już zimne. Do obiadokolacji dostępna tylko zimna woda. Wi-Fi teoretycznie w całym hotelu, praktycznie bywało różnie. W lobby był bardzo dobry zasięg.