Hotel ma już swoje lata i niektórzy goście narzekali na pokoje mówiąc, że śmierdzi stęchlizną.. Czytając komentarze przed wyjazdem, dopłaciliśmy do pokoju z widokiem na morze i dostaliśmy super pokój z dwoma oknami, z jednej strony cudowny widok na morze a z drugiej na basen. Pokoje sprzątane codziennie, barek uzupełniany
w napoje , soki i wodę. Kosmetyki, mydełka, kapcie w łazience. Zostawialiśmy napiwki, bakszysz w Turcji to "tradycja" i zawsze bierzemy 1, 2 dolarówki lub euro..
Animacje średnie, występy prawie codziennie i muzyka na żywo, ale ponieważ w Turcji byliśmy już 8 raz to widzieliśmy lepsze.
Jedzenie ok, każdy znajdzie coś dla siebie .
Najpiękniejsze są widoki, nasz widok z okna na 3 piętrze to bajka.
Do miasteczka Turgutreis 10 minut spacerkiem wzdłuż promenady, gdzie można zrobić zakupy na np. bazarze w sobotę lub u lokalnych sprzedawców. Za 2 euro można pojechać dolmuszem do Bodrum- przystanek przy markecie Miggros ( we wtorki bazar).
Ogólnie jesteśmy zadowoleni z pobytu. Kotki na terenie hotelu umilały nam pobyt, warto zabrać dla nich sucha karmę bo niektóre te mniej odważne to chudzinki aż żal ich.