Goście cenią ten hotel za...
- Obsługa
- Czystość
- Wartość
ClubHotel Titan - informacje
Położenie:
- ok. 2 km od centrum Kargicak
- ok. 100 m od plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 150 min
- Obsługa
- Czystość
- Wartość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Antoni S2025-08-18
Pobyt w tym hotelu w dniach 5-13 sierpnia tego roku nie zaliczę mimo wszystko do udanych. Zdjęcia podane przez biuro coral travel nie odzwierciedla rzeczywistego wyglądu pokoju. Prosiliśmy z dziewczyną o łóżko podwójne, a dostaliśmy dwa pojedyncze mimo, że biuro taką informację, a zarazem prośbę z naszej strony rzekomo w rezerwacji umieściło. Później zostało to rozwiązane w taki sposób, że złączono te łóżka i połączono jeszcze jednym prześcieradłem. Nie ukrywam, że świetna to była zabawa zapadać się w szparę między łóżkami w nocy. Przeżyliśmy niemały szok, gdy weszliśmy do pokoju - zresztą nie tylko my, ale inni goście również Polacy także mieli dokładnie takie same doświadczenia jak my. Pokoje bardzo stare i to ze wymagają remontu to mało powiedziane. Drzwi tarasowe nie chciały się zamknąć, do tego były od dołu nieszczelne i trzeba było mimo to jakoś dziwnie szarpać klamkę do góry żeby móc zamknąć drzwi na taras i z ledwo zipiącą klimatyzacją się w pokoju ochłodzić, gdy na zewnątrz jest nawet powyżej 40 stopni. To w konsekwencji również sprawiło, że na podłodze przemieszczały się dziwne czerwone małe robaczki coś na podobieństwo mrówek (nawet po sprzątaniu). Łazienka też zwłaszcza ubikacja wyglądała na taką, że po siadzie na niej kilkukrotnie sprawiała wrażenie, że zaraz się miała rozwalić. Sama kabina prysznicowa mimo, że w niej jest mało miejsca to idzie się umyć w miarę normalnie i higienicznie. Jedzenie z kolei zwłaszcza na śniadaniu i lunchu raczej ciągle monotonne i niektóre pozycje serwowane kilka dni z rzędu w takiej samej postaci. Animatorzy wielce obrażeni na początku, gdy wciskali nam kit, gdy było tzw. Show time wieczorami o 21:00, że gra w bingo odpłatna 3 euro jest dla Polski „traditional game” i gdy wykazaliśmy się asertywnością, w zamian byliśmy ewidentnie przez nich pomijani i traktowani jako osoby trzeciej kategorii. Zwłaszcza było to widoczne po tym głównym animatorze, który zapowiadał każdą aktywność. Natomiast później animatorzy z koszulkami Neymara i Di Caprio, gdy z nimi wdaliśmy się w interakcje, ewidentnie zmienili w stosunku do nas nastawienie, co pokazuje ze ten główny animator, gdy tylko ktoś mu podpadł, był pomijany do końca wyjazdu. Już pomijam nawet ten fakt, jak bardzo widoczna była faworyzacja narodowości niemieckiej, gdzie na naszych oczach pan z restauracji pozwolił po cichu do kapelusza napakować coś do jedzenia, mimo że jest to kategorycznie zabronione. Gdybyśmy my tak uczynili zapewne nie spotkało by się to z aprobatą. Wracając do jedzenia - proszę się nie dać nabrać na nocne przekąski, gdyż jedynie co tam serwują to malutki burger z wątpliwej świeżości warzywami i wątpliwej jakości kotletem oraz frytki, a do tego dwa sosy do dodania we własnym zakresie (ketchup i majonez). Mówiąc o sprzątaniu w pokojach - Pani sprzątająca raz się postarała ze sprzątaniem, dopiero gdy zostawiliśmy napiwek i faktycznie było widać, że jest czysto. Natomiast gdy znowu się ten napiwek zostawi, aby człowieka zmotywować itd., to ewidentnie albo oczekują więcej bo turyści z Niemiec przyzwyczaili ich do większych kwot albo po prostu ewidentnie nie chce się im fatygować. W takim razie po co tego oczekiwać potem od nas Polaków przykładowo, skoro swoim zachowaniem tylko zniechęcają do okazywania tego typu gestów? Pytanie retoryczne. Jeżeli chodzi o leżaki na basenie, mając śniadanie od 7:00 to proszę się spodziewać pozajmowanych wszystkich leżaków już od godziny 8:00. Nie raz gdy o 9 wychodziliśmy z pokoju to już były pozajmowane, ale dziwnym trafem osób korzystających z basenu dało się policzyć na palcach u jednej reki. Z plusów jedynie co mogę wyróżnić to urozmaicane codziennie kolacje, które naprawdę były smaczne, a także fajne aktywności organizowane przez animatorów jak np. strzelanie z łuku, gra w bule, siatkówka plażowa, waterpolo itp. Plaża tez super i widoki oddają oraz co najlepsze z leżakami na plaży problemów nie było i o każdej porze dało się cos znaleźć. Przekąski w beach barze lepsze jeśli chodzi o smak i lepszy wybór niż na lunchu momentami a już na pewno lepiej niż te późnym wieczorem w pool barze. Barmani również zwłaszcza gdy się im zostawi napiwek nawet drobny bardzo się starają i prosto od serca robią drinki, abyś prędko wrócił po kolejny. Jest również dostępna za dodatkową opłatą 20 euro Shisha, która miłośnikom fajek wodnych na pewno przypadnie do gustu. Podsumowując, w takich pieniądzach w jakich został nasz pobyt zabookowany idzie znaleźć cos o wiele lepszego o lepszym standardzie i lepszej jakości obsługi oraz jedzenia, a także w niższej cenie nawet grubo o kilka stówek. Przykładem może być chociażby znajdujący się obok hotel Kirbiyik. Mimo ostatecznie kilku dość znaczących plusów, które się nam objawiły po szoku, którego doznaliśmy, gdy zobaczyliśmy pokój, to mimo to sam wyjazd jak to się mówi nie oddał. W związku z tym jeśli ktoś szuka hotel o chociaż solidnym standardzie i w dobrych pieniądzach, to omijać ten hotel szerokim łukiem.
- Agnieszka B2025-06-18Wyjątkowy
Dla nas bomba......hotel pięknie położony skąpany w zieleni....plaża bliziutko .... Obsługa począwszy od recepcji po kuchnie rewelacja.. a animatorzy bomba.....napewno tam wrócimy
- Quest372471363272024-08-08Wyjątkowy
Hotel położony wśród pięknej roślinności, a nie wszechobecnej betonozie. Hibiskusy, goździki, pelargonie, kany, bananowce przyciągają wzrok. Pokoje zgodne z opisem. Jeśli ktoś szuka złotych klamek, to tu ich nie ma 🙂 Jest czysto, a to najważniejsze. Nie należymy do ludzi, którzy biegają z aparatem i szukają szczelin w fudze itd. po prostu szkoda nam na to czasu. W pokoju spędzaliśmy raptem 4-5 godzin (tyle ile sen 😉). Łóżka bardzo wygodne. Łazienki w budynku głównym posiadają trochę większy prysznic, niż te w budynkach bocznych, ale da się przeżyć. Trochę uciążliwy jest brak wifi na terenie całego obiektu. Można sobie z tym jednak poradzić. Jeśli ktoś szuka hotelu wokół którego jest pełno straganów, to nie jest to hotel dla niego. Obok hotelu tylko Migros i outlet z ciuchami i innymi pamiątkami. Na bazar można dojechać do Alanya autobusem za 1$. Przystanek 2 minuty od hotelu. Jedzenie bardzo smaczne. Na śniadania jak wszędzie (jajka, jajecznica, parówki, tosty, sery, wędliny i mnóstwo warzyw. Na obiad zawsze 3-4 rodzaje mięs, frytki, puree, ryż, makaron, warzywa z których można tworzyć różne sałatki (tylko wyobraźni trzeba). Kolacje zdecydowanie najlepsze. Ponadto do posiłków duży wybór ciast i owoców. Turecka herbata i kawa obłędna (nie ta z automatu🙂), parzona w barze w lobby. Na ogromny plus zasługuje obsługa (poza jedynym chamem z recepcji, ale niestety nie miał plakietki z imieniem). Zawsze uśmiechnięci i pomocni. Można się porozumieć angielskim turystycznym (hihi) czyli trochę prostych słów angielskich, trochę na migi, trochę podstawowych zwrotów rosyjskich. Jak ktoś chce to na 100% się dogada. Animatorzy rewelacyjni. Cały czas coś się dzieje, jak nie na basenie, to na plaży. Nie zmuszają do aktywności, nie są natrętni. Farid, Dicaprio, Efi - wielkie uściski dla Was. Jesteście wspaniali 😘 Już za wami tęsknimy 🤗
