Pobyt 1 osoba, 28.04-5.05.2025. W skrócie: hotel na zbyt dużym obszarze, na kompletnym zadupiu z wątpliwej jakości importowanym alkoholem i nierównej jakości obsłudze lekceważącej singli. Czysty, z dobrym ale mało zróżnicowanym jedzeniem, z przydomkiem high class na wyrost. Nie wrócę tam, nie polecę znajomym, nie za takie pieniądze. Szczegóły poniżej:
Na minus:
Importowany alkohol: to największe rozczarowanie, jest to mała garstka alkoholi dostępna w hotelu. Piwo Heineken w małej puszce którego czasami brakuje w niektórych barach, 4-5 rodzai wódki w tym Smirnoff i Finlandia. Importowane whisky nie ma konkretnej marki w karcie, zwykle leją niby Red Label lub Ballantines - w rzeczywistości w większości barów barmani z markowych butelek leją egipski sh*t, którego nie da się pić, ledwo żółtawy, z colą mniej rażący w smaku. Podejrzewam, że z wódką kombinują podobnie. Do posiłków w restauracji głównej leją wina i piwa chyba produkcji egipskiej, niezbyt dobre, nie markowe.
Obsługa kelnerska: byłem na wakacjach sam. Niestety byłem notorycznie lekceważony i pomijamy przez kelnerów, czy to w restauracji głównej czy barach. W restauracji głównej często spożywałem posiłek tuż przy ladzie skąd kelnerzy odbierają napoje. Przez kilka dni NIKT ani razu nie zapytał mnie czego się napije. Czułem się notorycznie pomijany i ignorowany. Kelnerzy podlizują się do kobiet i rodzin z dziećmi licząc na napiwki. Jedyne pozytywne doświadczenie to restauracja przy plaży Agora - bez zarzutu. W obiekcie w ramach all są darmowe zestawy orzeszków i chipsów w barach, tylko raz został mi przyniesiony bez prośby. Kelnerzy są mili i uczynni bardzo wybiorczo, nie traktują wszystkich gości wg tego samego standardu.
Pokoje: za 20$ przy meldunku można otrzymać pokoj z basenem, który w biurze podróży kosztuje 1100zl (280 euro) więcej niż standardowy. Pokój jest przestronny i komfortowy... To co jest nie do przyjęcia w nim to centralna klimatyzacja, bez regulacji nawiewu, bez pilota, z panelem do sterowania przy łazience (!!!???). Pracuje ona cały czas na pełnych obrotach i nie da się zmniejszyć nawiewu, jakiś dramat. Była tak głośna, że nie dało się spać i tak intensywnie wiała, że miało się wrażenie spania w jakimś przeciągu...wiało po twarzy. Niestety posiadałem tylko jedną kartę do pokoju i nie mialem możliwości schłodzenia sobie pokoju przed snem. Przełom kwietnia i maja, w nocy 22-25st - w pokoju poslane grube zimowe kołdry. W pokoju tv z bardzo nieintuicyjnym sterowaniem pilotem (wgrana hotelowa aplikacja), polskie 2 kanały 4funTv. Masa niedoróbek i niedociągnięć wykończeniowych, aczkolwiek ogólny odbiór pokoju ok. Chłodziarka prawie nie chłodzi, napoje są ledwo chłodne, po pół godz ciepłe.
Animacje, rozrywka: Jak już w wielu komentarzach o tym wspominano, jest to jedna ze słabszych stron tego hotelu. Animatorów ani zajęć prawie nie widać. Wieczorne występy niskiej jakości, ale to typowe dla Egiptu z tego co zauważyłem. Mimo wszystko za tą cenę spodziewałbym się czegos bardziej na poziomie. Pokaz fajerwerków 3 maja na 3 urodziny hotelu trwał max 30 sekund, nie zdążyłem wyjąć telefonu z kieszeni żeby nagrać.
Bary i baseny za hotelem: rozległy teren i tylko 2 bary. Trzeba się trochę nachodzić za napojami, na obsługę przy leżaku nie ma co liczyć, stoją często bezczynnie przy barze. Przez 7 dni tylko raz podszedł gość z obsługi z zapytaniem czy chce piwo Heineken, akurat roznosił je wszystkim. Brak kart napoi przy stolikach, kelnerzy również ich nie przynoszą - dotyczy to wszystkich barow i restauracji w hotelu (!!!???). W żadnej ogólnodostępnej restauracji nie ma materialowych serwet pod sztućcami, co jest normalnością w hotelach o niższym standardzie, są dostępne tylko w ala carte. Butelki z alkoholem również schowane pod ladą. Leją czesto byle co. Drinki robione szybko i byle jak, słodkie, mdłe, bez owocow. Brak WC przy basenowym barze (!!!???), jest oddalone kilkadziesiat metrów od baru i to w piwnicy, za bilardem, brak czytelnego oznaczenia. Bilard - tylko 1 stół, przeważnie zawsze zajęty. Baseny są duże i brakuje przejść, mostkow, kładek skracających chodzenie.
Teren hotelu: jak dla mnie zbyt rozległy, a to przez teren domków między głównymi budynkami a plaza ( Xanadu przejęło ten teren po byłym hotelu TIA). Meleksy dowożą gości na plażę ale niestety nie z pod głównego wejścia do hotelu (???!!!) ale dopiero zza terenu z basenami. Widać często zdziwienie gości, że pora wysiadać przy basenach. Trzeba jeszcze sporo przejść się.
Hotel znajduje się 38km na poludnie od centrum Hurghady, w pobliżu nie ma żadnych sklepow, tylko hotele w budowie i pustynia, totalne zadupie. Taxi hotelowe to koszt 15$ w jedną stronę, na FB na egipskich grupach można znaleźć sprawdzone oferty taxi po 8-10$, bez naciągania jak w uberze. Wszystkie wycieczki fakultatywne to dodatkowy koszt transferów.
Spa hotelowe: ceny kosmos, na maila przed wyjazdem poprosiłem o cennik. Ceny od 75 do 200-300 euro na usługę. Dla porównania 2,5 godzinny hammam w Hurghadzie to koszt 25$ i 20$ za transfery w dwie strony - w polskich lokalnych biurach.
Przestrzegam przed korzystaniem z usług hotelowego lekarza, wystawiają rachunki na ponad 1tys euro za podanie kroplówek wmawiając, że w kraju dostanie się zwrot. Nic bardziej mylnego. Jeśli posiada się ubezpieczenie turystyczne, proszę dzwonić odrazu do ubezpieczyciela, który wyśle bezplatny transport i zawiezie do kliniki. Wszystko przeważnie bezkosztowo, w zależności od ubezpieczyciela. Za usługi hotelowe nikt nigdy nie odda kasy bo nie są na zlecenie ubezpieczyciela i są poza tym kilkukrotnie droższe. Procedura obowiązuje także przy zatruciu pokarmowym. W klinice stawiają na nogi w kilka godzin. Nie korzystałem z tych usług, czytałem o tym jedynie mnóstwo komentarzy, tych negatywnych, o których także przeczytaniu wiele osób zapomina przed wyjazdem.
Plaża: piaszczysta, dosyć spora ale zatłoczona. Słomiane parasole i parawany moim zdaniem zbyt gęsto ustawione, pomiędzy nimi mało miejsca do opalania. Od wczesnego ranka ruscy zajmują co się da ręcznikami w pierwszym rzędzie od morza. Ręczniki słabej jakości, swoje już przeszły.
Na plus:
Bardzo dobre jedzenie. Może nie jest bardzo zróżnicowane, ale smak i jakość bez zarzutu. Codziennie dostepne sushi, spaghetti wg wlasnych dodatków i preferencji, owoce morza, np świeży łosoś na sniadanie, ogrom deserów, ciast, tureckich słodkości, owoców i lodów dostępnych praktycznie cały dzień... Ludzie biegają po sali z komorkami i nagrywają. Mając porównanie do innych egipskich hoteli to jedzenie spotkałem tu dotychczas najlepsze.
Sprzątanie pokoi: tu naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Pokój 4023 i Pan sprzątający bez zastrzeżeń, bardzo się starał...nawet gdy zapomniałem zostawić bakszysz. Bardzo dobrze zaopatrzony mini bar w pokoju, 5 rodzai napoi po 2szt plus 2 puszki piwa, 2 soczki w kartonie, mleko w kartonie.
Ogolnie w całym obiekcie widać duże zaangażowanie personelu jeśli chodzi o czystość, dbanie o zieleń i bezpieczeństwo przy basenach, ratownicy zaangażowani, czesto reagują gwizdkiem. W nocy sprzątane są dokładnie baseny przy pokojach swim, w ciągu dnia pobierane próbki wody we wszystkich basenach.
Większosc instrukcji w hotelu jest również w języku polskim, co jest miłym zaskoczeniem. Codziennie rano na whatsup przychodzą powiadomienia po polsku o wszystkich atrakcjach w ciągu dnia itp.
Podczas pobytu wysyłany jest również link do ankiety oceny jakości pobytu i usług. Gdy wskazałem w niej rzeczy do zdecydowanej poprawy (podrobiony alkohol i ignorancja obsługi) dwukrotnie napisał do mnie przedstawiciel działu jakości obsługi z prośbą o spotkanie. Odmówiłem, polecając pilniejszą kontrolę pewnych wskazaych przeze mnie rzeczy. Opinia chyba zadziałała, meneger zdaje się że zainteresował się sprawą, zacząłem być pytany o napoje do posiłków i w barach o drinki. W restauracji głównej kierownik sali widzac, że czekam na wolny stolik szybko pogonił obsługę do uprzątnięcia stolika, który osobiście uprzednio mi znalazł. Miałem wrażenie że zidentyfikowali mnie po numerze pokoju i obawiali złej opinii.
Większość gości w hotelu posługuje się językiem rosyjskim, pozostali to Niemcy, Anglicy i Polacy, trochę Rumunów i Słowaków. Ogólnie jest kulturalnie i grzecznie, nie widać by ktoś przesadził z alkoholem.
Mam mieszane odczucia co do tego hotelu. Jest on zdala od miasta, jak dla mnie zbyt rozległy, jakość obsługi i napoi są bardzo różne w zależności od miejsc, a ich jest wiele. Panuje tu dziwny klimat, chyba temu że wszystko jest bardzo rozproszone. Nie jest to hotel do którego wrócę, cena moim zdaniem zbyt wygórowana za tą jakość, High class to raczej chwyt marketingowy a wątpliwy często importowany alkohol to wabik na gości.
Wiesław M2025-05-05