Czysty, budżetowy hotel blisko plaży, położony z dala od jakiegokowiek miasteczka, także bez ma za bardzo gdzie spacerować w okolicy. Teren hotelu duży, zadbany, ładna zieleń. Plaża piaszczysta z bezpłatnymi leżakami, pięknie zagospodarowana, ale woda w morzu w styczniu nie za bardzo zachęcała do kąpieli. Ładny, klimatyczny bar przy plaży. Jeśli chodzi o zakwaterowanie to standard raczej turystyczny. Mieszkaliśmy w opcji tzw standard chalet. Pokój znajdował się na pierwszym piętrze i miał wyjątkowo duży balkon z krzesełkami i stolikiem. Pokój dość mały i skromny, ale funkcjonalny. Wymagał już modernizacji. Łazienka również malutka, ale było w niej wszystko co potrzeba- łącznie z kosmetykami.Ogromny basen z przyjemnie ciepłą wodą i brodzikiem oraz basen z kilkoma zjeżdżalniami (tu woda bardzo zimna). Wystarczająca liczba leżaków- zawsze można było znaleźć coś wolnego. Bardzo dużo turystów z Rosji i do nich głównie były kierowane animacje. Wieczorami mini disco i jakieś występy. W pobliżu basenu boisko do gry w siatkówkę. Jeśli chodzi o wyżywienie to jest najsłabszy punkt hotelu. Dla dzieci ciężko było coś wybrać. Jedzenie dość monotonne, brak przekąsek w ciągu dnia. Drinki i napoje ok. Ręczniki codziennie wymieniane- zarówno pokojowe jak i plażowe. Obsługa w hotelu w porządku. Sprzątanie pokoi codziennie i również bez zarzutu. Słabe wifi. Ogólnie hotel przyzwoity- standard raczej turystyczny więc nie można spodziewać się luksusów. Dobry stosunek jakości do ceny.