Hotel Las Costas

W porównaniu z hotelami 4-gwiazdkowymi na wyspach kanaryjskich, w których spędzałem wakacje w poprzednich latach (na Gran Canarii, Teneryfie i Fuerteventurze) - w mojej ocenie hotel Las Costa na Lanzarote zasługuje najwyżej na 3-gwiazdki, ze względu na: 1. wadliwie funkcjonującą klimatyzację (zarówno w pokoju, jak i w restauracji), 2. ofertę szlafroka w pokoju za dopłatą 5 euro/tydzień, 3. czarne małe mrówki trwale zadomowione w pokoju, 4. brak wind (75 schodów do pokonania na drodze od pokoju do restauracji), 5.. monotonna i niesmaczna kuchnia (zwłaszcza podczas obiadokolacji), 6. mały wybór owoców (dominowała śliwka, czasami wspierana nektarynką), 7. teren basenu dostępny od 8 rano, ale sprzątanie tego rejonu kończyło się ok 9 rano. Atrakcją hotelu jest: 1.lokalizacja - bezpośrednio przy piaszczystej plaży, 2.zadbany ogród hotelowy.

Chcielibyśmy podziękować obsłudze z Hotelu Las Costas w Lanzarotte za cudowne wakacje. Dziękujemy zawsze usmiechniętym, pogodnym i chętnym do pomocy Paniom z recepcji. Dziękujemy całemu wesołemu i pełnego entuzjazmu zespołowi z restaruacji. Pokoje były codziennie czyszczone, śniadania i obiady różnorodne i bardzo smaczne, aż strach nam wejść na wagę po pobycie. Hotel jest położony w bardzo dobrej lokalizacji. Blisko do lotniska jednak nie słychać nadlatujących samolotów, bardzo blisko do plaży, 3 minuty pieszo i 1 min do sklepu spożywczego. Naprzeciwko wypozyczalnia rowerow, parking scoterow, kilka restauracji i przystanek z ktorego odbieraja na rozne wycieczki. Serdecznie polecamy