Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel

Maspalomas Princess

LPA61027

Określ poszczególne parametry aby wyświetlić ofertę

Goście cenią ten hotel za...

  • Czystość
  • Obsługa
  • Jakość noclegu
  • Pokoje
  • Wartość
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Maspalomas Princess Wyspy Kanaryjskie - Hotel
Bardzo dobry
2025-07-14

Przyjazd do tego hotelu kosztował nas praktycznie 8 tysięcy złotych za 11 dni w lipcu za osobę (co daje kwotę praktycznie 2 tysięcy euro z osobę). I to z konkretnym wyprzedzeniem, więc zgaduje, że im bliżej terminu tym tylko gorzej. Nie uważam, żeby było to mało. Jeśli chodzi o jakość w stosunku do ceny to moim zdaniem jest mocno kiepsko. Jedyne co rzeczywiście może być warte tej ceny to piękne duże baseny, a reszta… no cóż. Niczym się nie wyróżnia względem innych obiektów. Zacznijmy od tego, że hotel nawet nie jest położony w jakimś głównym miejscu miasta Maspalomas. Możesz do niego niby dojść bo to przejście 2km z hakiem, ale idziesz pośród niczego wiec nie jest to jakaś przyjemna podróż. Lepiej dojechać autobusem. Nie zobaczysz stąd więc morza. No ale powiedzmy, że to możesz sprawdzić w internecie i decydujesz się na to albo nie. Pokoje - zdecydowanie nie warte ceny. Po stronie części Maspalomas są stare, ok nie ma dramatu, ale na przykład łazienka już jest dość wysłużona - na fugach przy wannie dosłownie wychodzi pleśń co nie jest zbytnio przyjemne. Do tego jeśli wybierasz pokój po stronie maspalomas i nie dopłacisz kolejnego tysiąca złotych to na 90% dostaniesz pokój po stronie teatru/zjeżdżalni gdzie muzyka dudni do 22 lub 23 wieczorem. Niezbyt fajnie jeśli jesteś osobą lubiącą wieczorem odpoczywać, a nie szwendać się gdzieś po nocach. Pokoje są sprzątane i generalnie czyste. Jedzenie… generalnie dobre, ale organizacja leży. Jadalnia jest za mała jak na te dwa skrzydła hotelu. Przez co często tworzą się kolejki do wejścia na jedzenie. A jak już wejdziesz to musisz wystać się w kolejnej kolejce po głupiego naleśnika na śniadanie… przez co rzadko zaznawaliśmy tego „luksusu”. Poza tym denerwujące jest to, że nie możesz wybrać sobie gdzie chcesz siedzieć tylko ustawiają cię sami. Przez co nieraz musieliśmy siedzieć koło ryczących dzieci jako para bo sadzanie jest po prostu losowe. Poza tym wieczory tematyczne niby są ale bez szału i nie codziennie, a co tydzień takie same. Restauracje a’la carte są gorsze niż jedzenie na stołówce. Wszystko nakładasz sobie sam, a wybór mniejszy i wcale nie jakiś imponujący więc przeżycie to żadne. Jedzenie w barach smaczne, co prawda codziennie to samo ale wybór był okej. Napoje to samo, jak w każdym hotelu, nic specjalnego. Tutaj widać już natomiast chęci zysku hotelu - co prawda nie pijemy alkoholu, ale dla zainteresowanych 3/4 drinków na „all inclusive” serwowanych przez barmana jest dodatkowo płatna. Możesz sobie nalać na all inclusive drinka z dystrybutora, który swoją drogą jest zwykle obrzydliwie ochlapany i brudny, że odechciewa się tam pchać kubek. Poza all inclusive dodatkowo płatne są nawet naleśniki i gofry czynne 2 godziny w ciągu dnia więc fajne to allinc. Ale generalnie jak dla mnie złota opaska się nie opłaca no chyba, że nie możesz sobie odpuścić tych naleśników i kilku drinków. Udogodnienia - baseny czyli chyba jedno z głównych rzeczy, dla których warto tu przyjechać. Baseny piękne, duże, jak na egzotycznych wakacjach. Niektórym może przeszkadzać brak możliwości wnoszenia do wody dmuchanych materacy itd. Trochę dziwne - mogliby na przykład wyznaczyć jedną część basenu gdzie można by było je wnosić. Jest też aquapark, ale głównie to zabawa dla małych dzieci. Na basenie niby jest zakaz rezerwacji leżaków do godziny 10, ale jak nie pójdziesz zaraz po śniadaniu sobie wybrać jakiegoś miejsca to później już leżaka z parasolem nie znajdziesz. Leżak znaleźć jest w ciągu dnia nie tak trudno, ale parasoli jest za mało, a nie da się przeleżeć w tym słońcu cały dzień. Powinna być możliwość dobrania sobie parasola, ale oni nawet nimi nie dysponują. I kolejna maksymalizacja zysków hotelu względem wygody gości - hotel zarabia dodatkowo na wpuszczaniu ludzi bez noclegu tylko na strefę basenową. Ludzie z zewnątrz mogą sobie kupić opaskę dzienną lub kilkudniową przez co robi się tłoczniej, ale w granicach rozsądku więc chyba to kontrolują. Poza tym prawdopodobnie przez to w ciągu dnia bardzo ciężko zaparkować samochód przy hotelu, a nagle pod wieczór robi się zaskakująco więcej miejsca. Siłownia - mała, ale nowoczesna, ale rzecz, która całkowicie ją dyskredytuje to, że nie jest klimatyzowana. Podczas treningu czułam się jak w saunie. Animacje - animatorzy niby są ale na tle wielkości obiektu ich praca nie jest bardzo wyeksponowana. Animacje wieczorne również bez szału, lepiej iść do baru pograć w karty. Podsumowując - pobyt w hotelu był generalnie udany, ale płacąc podobną cenę byliśmy w hotelach w Europie, które zrobiły na nas o wiele lepsze ogólne wrażenie - poza basenami, ale baseny to po prostu nie wszystko. Za taką cenę nie wróciłabym tu ponownie.

mwwsy18
2025-09-09

Z jaka przykrością piszę ten komentarz :( wróciliśmy do Maspalomas Princess po 7 latach i już nie było tak jak kiedyś :) Zaczne od tego że traktowaliśmy ten hotel jako jeden z najlepszych w jakich byliśmy w naszym życiu. W 2018 roku to było naprawdę coś, cała struktura z basenami, deptakami po mostach w otoczeniu mini wodospadów dała nam sporo fajnych zdjęć naszego dwulatka. Wszystko było na bardzo wysokim poziomie, czuliśmy że nie pasujemy do tego miejsca, było tak ekskluzywnie. Obsługa była na najwyższym poziomie, podawano zachodnie alkohole, koktajle były przygotowywane z najwyższa starannością, każdego wieczoru pianista przygrywał gościom. To miejsce zakochało nas w Irish coffie, które również było przygotowywane z najwyższa starannością, z podpalaniem cukru itd WOW.Kuchnia też była wporządku ale jednak ta obsługa baru najbardziej mi się wyryła w pamięci (teraz będzie że polaczek sie podnieca barem :) ale fakt w barze ekskluzywność miejsca było widać najbardziej). Było naprawdę mega. 2025....przybywamy i? na pierwszy rzut oka rzuca się remont jaki przeszedł obiekt, bardzo przyjemne lobby z mega wygodnymi narożnikami pozwala niezwykle wygodnie oczekiwać na lot czy pokój. Same pokoje raczej po staremu, ale nic im niebrakowało wcześniej, cześć basenowa też jest mega, z łagodnym zejściem do wody, zwirową cześcią ala plaża, strefa dla dorosłych super. Naprawde całą infrastruktura była i pozostaje top....no ale Sen o prestiżu tego miejsca szybko pękł w restauracji i barze. 1. Restauracja, wybór był średni, jakies 3 pozycje do wyboru. Jak to mówią zawsze się cos wybierze, ale faktycznie raz ograniczyłem się do pizzy bo nic innego nie widziałem dla siebie 2. W tej restaruacji również stosowany jest zauważony przezemnie myk, gdzie potrawy są gotowane w tle i oczekują na podanie do momentu kiedy zużycje się aktualne danie zatem końcówka pizzy która oczekuje az zostanie wyzerowana nie jest barana przez gości bo jest zimna, a ta zrobiona swieżo stygnie w tle bo czeka az się poprzednia "rozda" ah 3. Jakiś geniusz wpadł na pomysł zeby nie dawać zwykłych szklanek do napojów, tylko obsłużyć wszystko kieliszami do wina. Oczywiście instrybutor napojów gazowanych nie jest za bardzo przystosowany do nalewania napoju do kieliszka, więc goście chodzili z pozalewanymi rękoma od napojów. Najgrosze jest to że ktos pomyślał pewnie że ten myk będzie wyglądał na exclusive, a tak naprawdę aż pachnie to tym że skoro naczynie małe to zabrać można mniej napoju. Słabo. OCENA restauracj: Jakbybym pierwszy raz w tym hotelu restauracje oceniłbym na 4 punkty, ale wracam tutaj i oceniam ja na 3 BAR: 1. Nie ma już zachodnich alkogoli w AI, chyba że zrobisz upgrade AI do poziomu + (złotego) 15 EUR za dobę 2.Koktaile....dramat. Lista jest ograniczona do zdaje się dwóch sex on the beach i pinacolada. Fani wakacyjnego mohito będa rozczarowani. ale tutaj lista wad się nie kończy. Zamówiłem tą pinacoladę, dla mnie to fajny koktajl do oceny poziomu obsługi baru w tym zakresie i co....? takiego dramatu dawno nie przeżyłem. Autentycznie pani poszła w tym ekskluzywnym hotelu, o nalała mi pinacolade z automatu. Tak był automat z koktailami, były dwa wspomniane wyżej i można było sobie samemu nalać z automatu. Pierwszy raze widzę instrybutor :) z alko. Szok, exclusive. Ogólnie nie mam nic przeciwko gotowym koktaila, piłem niegdyś z turcji pinacolade z worka...i była pyszna. No ale...ta nie była :) 3. Godziny otwarcia lobby baru to 18:30. Jeśli chcesz się czego napić wcześniej to zostaje ci Pool bar. Dramat. Nigdy się nie spotkałem z tym żeby lobby bar był zamknięty przez cały dzień. Dla osób które muszą poprawcować w ciągu dnia to średni temat. Tego również nie było, w sumie to nigdzie się z tym nie spotkałem. 4. Słynne irish coffie. Ciągle jest w menu dla osób z goldem. Jednak nie wykupiliśmy gold AI, z kilku powodów. Pierwszy to ogólny spadek przygotowania czegokolwiek w barze, jeśli mója kawa byłaby przygotowana podobnie jak pinacolada to podziękuje. Drugi powód:w gold AI były też kawa z ekspresu kolbowego ( a kawe to my lubimy), no ale na litość boską, ten ekspres był tylko w lobby które jest otwarte od 18:30. Kiedy tej kawy miałbym się napić? 5. Animacje, niezwykle marne, coś tam organizowane, raz ktos zatańczył majkela jacksona, ale głównie karakoke, albo turniej zganij cene....pianino w lobby? jest nadal, ale już tylko jako rekwizyt. Wiele rzeczy w tym hotelu zostało maksymalnie nie przemyślanych bądz zostało zaadaptowane pod kątem obniżenia kosztów operacyjnych. Nie ważne. Podsumowując, jak przyjedziesz tu pierwszy raz, będziesz zadowolony, zwłaszcza jak zapłacisz dobre pieniądze. Jeśli wracasz tu a byłeś przed covidem, no cóż, zostanie CI sen jak kiedyś było dobrze....tak jak nam. jak wyrwiesz wycieczkę w cenie do 2,5k na osobe( niski sezon) to warto. w innym przypadku, zastanawiałbym się Hotel ma 4 ocene i to dobra ocena dla tego hotelu, też bym go tak ocenił, ale jako osoba która tu była muszę odjąć 1 punkt za tak duże obniżenie standardu, bo kiedy tu było mocne 5+

822marekb
Wyjątkowy
2025-08-21

Bardzo udany pobyt, przepyszne jedzenie, przepiękny kompleks basenowy, miła i uprzejma obsługa, bardzo sympatyczne panie animatorki a zwłaszcza pani Sandra i Nerea Polecam wszystkim pragnącym spędzić mile czas urlopu

Paweł S
Wyjątkowy
2025-07-30

Pełen uroku musical w stylu starych lat — nostalgiczny, wzruszający i dopracowany artystycznie! Przepięknie wszystko się udało.

Oliwia G
2025-07-24

Za tak duże pieniądze, oglądając zdjęcia z oferty spodziewałam się czegoś w dobrym standardzie. Tymczasem pokój był stary i brudny, łazienka z prlu i od tamtego czasu nawet nie remontowana. Wanna z gumowym korkiem, pleśń wszędzie, brud centymetrowy, wszystko klejące i brudne. Klimatyzacja działała jak chciała - była cała zasyfiona więc też nic dziwnego. Dla rodzin szczególnie z małymi dziećmi takie warunki sanitarne to jedna wielka katastrofa! Obsługa hotelu oporna, w środku nocy z płaczącym dzieckiem kobieta dostała pokój w którym były cudze już rzeczy.

Agnieszka B
2025-07-14

Przyjazd do tego hotelu kosztował nas praktycznie 8 tysięcy złotych za 11 dni w lipcu za osobę (co daje kwotę praktycznie 2 tysięcy euro z osobę). I to z konkretnym wyprzedzeniem, więc zgaduje, że im bliżej terminu tym tylko gorzej. Nie uważam, żeby było to mało. Jeśli chodzi o jakość w stosunku do ceny to moim zdaniem jest mocno kiepsko. Jedyne co rzeczywiście może być warte tej ceny to piękne duże baseny, a reszta… no cóż. Niczym się nie wyróżnia względem innych obiektów. Zacznijmy od tego, że hotel nawet nie jest położony w jakimś głównym miejscu miasta Maspalomas. Możesz do niego niby dojść bo to przejście 2km z hakiem, ale idziesz pośród niczego wiec nie jest to jakaś przyjemna podróż. Lepiej dojechać autobusem. Nie zobaczysz stąd więc morza. No ale powiedzmy, że to możesz sprawdzić w internecie i decydujesz się na to albo nie. Pokoje - zdecydowanie nie warte ceny. Po stronie części Maspalomas są stare, ok nie ma dramatu, ale na przykład łazienka już jest dość wysłużona - na fugach przy wannie dosłownie wychodzi pleśń co nie jest zbytnio przyjemne. Do tego jeśli wybierasz pokój po stronie maspalomas i nie dopłacisz kolejnego tysiąca złotych to na 90% dostaniesz pokój po stronie teatru/zjeżdżalni gdzie muzyka dudni do 22 lub 23 wieczorem. Niezbyt fajnie jeśli jesteś osobą lubiącą wieczorem odpoczywać, a nie szwendać się gdzieś po nocach. Pokoje są sprzątane i generalnie czyste. Jedzenie… generalnie dobre, ale organizacja leży. Jadalnia jest za mała jak na te dwa skrzydła hotelu. Przez co często tworzą się kolejki do wejścia na jedzenie. A jak już wejdziesz to musisz wystać się w kolejnej kolejce po głupiego naleśnika na śniadanie… przez co rzadko zaznawaliśmy tego „luksusu”. Poza tym denerwujące jest to, że nie możesz wybrać sobie gdzie chcesz siedzieć tylko ustawiają cię sami. Przez co nieraz musieliśmy siedzieć koło ryczących dzieci jako para bo sadzanie jest po prostu losowe. Poza tym wieczory tematyczne niby są ale bez szału i nie codziennie, a co tydzień takie same. Restauracje a’la carte są gorsze niż jedzenie na stołówce. Wszystko nakładasz sobie sam, a wybór mniejszy i wcale nie jakiś imponujący więc przeżycie to żadne. Jedzenie w barach smaczne, co prawda codziennie to samo ale wybór był okej. Napoje to samo, jak w każdym hotelu, nic specjalnego. Tutaj widać już natomiast chęci zysku hotelu - co prawda nie pijemy alkoholu, ale dla zainteresowanych 3/4 drinków na „all inclusive” serwowanych przez barmana jest dodatkowo płatna. Możesz sobie nalać na all inclusive drinka z dystrybutora, który swoją drogą jest zwykle obrzydliwie ochlapany i brudny, że odechciewa się tam pchać kubek. Poza all inclusive dodatkowo płatne są nawet naleśniki i gofry czynne 2 godziny w ciągu dnia więc fajne to allinc. Ale generalnie jak dla mnie złota opaska się nie opłaca no chyba, że nie możesz sobie odpuścić tych naleśników i kilku drinków. Udogodnienia - baseny czyli chyba jedno z głównych rzeczy, dla których warto tu przyjechać. Baseny piękne, duże, jak na egzotycznych wakacjach. Niektórym może przeszkadzać brak możliwości wnoszenia do wody dmuchanych materacy itd. Trochę dziwne - mogliby na przykład wyznaczyć jedną część basenu gdzie można by było je wnosić. Jest też aquapark, ale głównie to zabawa dla małych dzieci. Na basenie niby jest zakaz rezerwacji leżaków do godziny 10, ale jak nie pójdziesz zaraz po śniadaniu sobie wybrać jakiegoś miejsca to później już leżaka z parasolem nie znajdziesz. Leżak znaleźć jest w ciągu dnia nie tak trudno, ale parasoli jest za mało, a nie da się przeleżeć w tym słońcu cały dzień. Powinna być możliwość dobrania sobie parasola, ale oni nawet nimi nie dysponują. I kolejna maksymalizacja zysków hotelu względem wygody gości - hotel zarabia dodatkowo na wpuszczaniu ludzi bez noclegu tylko na strefę basenową. Ludzie z zewnątrz mogą sobie kupić opaskę dzienną lub kilkudniową przez co robi się tłoczniej, ale w granicach rozsądku więc chyba to kontrolują. Poza tym prawdopodobnie przez to w ciągu dnia bardzo ciężko zaparkować samochód przy hotelu, a nagle pod wieczór robi się zaskakująco więcej miejsca. Siłownia - mała, ale nowoczesna, ale rzecz, która całkowicie ją dyskredytuje to, że nie jest klimatyzowana. Podczas treningu czułam się jak w saunie. Animacje - animatorzy niby są ale na tle wielkości obiektu ich praca nie jest bardzo wyeksponowana. Animacje wieczorne również bez szału, lepiej iść do baru pograć w karty. Podsumowując - pobyt w hotelu był generalnie udany, ale płacąc podobną cenę byliśmy w hotelach w Europie, które zrobiły na nas o wiele lepsze ogólne wrażenie - poza basenami, ale baseny to po prostu nie wszystko. Za taką cenę nie wróciłabym tu ponownie.

mwwsy18
2025-09-09

Z jaka przykrością piszę ten komentarz :( wróciliśmy do Maspalomas Princess po 7 latach i już nie było tak jak kiedyś :) Zaczne od tego że traktowaliśmy ten hotel jako jeden z najlepszych w jakich byliśmy w naszym życiu. W 2018 roku to było naprawdę coś, cała struktura z basenami, deptakami po mostach w otoczeniu mini wodospadów dała nam sporo fajnych zdjęć naszego dwulatka. Wszystko było na bardzo wysokim poziomie, czuliśmy że nie pasujemy do tego miejsca, było tak ekskluzywnie. Obsługa była na najwyższym poziomie, podawano zachodnie alkohole, koktajle były przygotowywane z najwyższa starannością, każdego wieczoru pianista przygrywał gościom. To miejsce zakochało nas w Irish coffie, które również było przygotowywane z najwyższa starannością, z podpalaniem cukru itd WOW.Kuchnia też była wporządku ale jednak ta obsługa baru najbardziej mi się wyryła w pamięci (teraz będzie że polaczek sie podnieca barem :) ale fakt w barze ekskluzywność miejsca było widać najbardziej). Było naprawdę mega. 2025....przybywamy i? na pierwszy rzut oka rzuca się remont jaki przeszedł obiekt, bardzo przyjemne lobby z mega wygodnymi narożnikami pozwala niezwykle wygodnie oczekiwać na lot czy pokój. Same pokoje raczej po staremu, ale nic im niebrakowało wcześniej, cześć basenowa też jest mega, z łagodnym zejściem do wody, zwirową cześcią ala plaża, strefa dla dorosłych super. Naprawde całą infrastruktura była i pozostaje top....no ale Sen o prestiżu tego miejsca szybko pękł w restauracji i barze. 1. Restauracja, wybór był średni, jakies 3 pozycje do wyboru. Jak to mówią zawsze się cos wybierze, ale faktycznie raz ograniczyłem się do pizzy bo nic innego nie widziałem dla siebie 2. W tej restaruacji również stosowany jest zauważony przezemnie myk, gdzie potrawy są gotowane w tle i oczekują na podanie do momentu kiedy zużycje się aktualne danie zatem końcówka pizzy która oczekuje az zostanie wyzerowana nie jest barana przez gości bo jest zimna, a ta zrobiona swieżo stygnie w tle bo czeka az się poprzednia "rozda" ah 3. Jakiś geniusz wpadł na pomysł zeby nie dawać zwykłych szklanek do napojów, tylko obsłużyć wszystko kieliszami do wina. Oczywiście instrybutor napojów gazowanych nie jest za bardzo przystosowany do nalewania napoju do kieliszka, więc goście chodzili z pozalewanymi rękoma od napojów. Najgrosze jest to że ktos pomyślał pewnie że ten myk będzie wyglądał na exclusive, a tak naprawdę aż pachnie to tym że skoro naczynie małe to zabrać można mniej napoju. Słabo. OCENA restauracj: Jakbybym pierwszy raz w tym hotelu restauracje oceniłbym na 4 punkty, ale wracam tutaj i oceniam ja na 3 BAR: 1. Nie ma już zachodnich alkogoli w AI, chyba że zrobisz upgrade AI do poziomu + (złotego) 15 EUR za dobę 2.Koktaile....dramat. Lista jest ograniczona do zdaje się dwóch sex on the beach i pinacolada. Fani wakacyjnego mohito będa rozczarowani. ale tutaj lista wad się nie kończy. Zamówiłem tą pinacoladę, dla mnie to fajny koktajl do oceny poziomu obsługi baru w tym zakresie i co....? takiego dramatu dawno nie przeżyłem. Autentycznie pani poszła w tym ekskluzywnym hotelu, o nalała mi pinacolade z automatu. Tak był automat z koktailami, były dwa wspomniane wyżej i można było sobie samemu nalać z automatu. Pierwszy raze widzę instrybutor :) z alko. Szok, exclusive. Ogólnie nie mam nic przeciwko gotowym koktaila, piłem niegdyś z turcji pinacolade z worka...i była pyszna. No ale...ta nie była :) 3. Godziny otwarcia lobby baru to 18:30. Jeśli chcesz się czego napić wcześniej to zostaje ci Pool bar. Dramat. Nigdy się nie spotkałem z tym żeby lobby bar był zamknięty przez cały dzień. Dla osób które muszą poprawcować w ciągu dnia to średni temat. Tego również nie było, w sumie to nigdzie się z tym nie spotkałem. 4. Słynne irish coffie. Ciągle jest w menu dla osób z goldem. Jednak nie wykupiliśmy gold AI, z kilku powodów. Pierwszy to ogólny spadek przygotowania czegokolwiek w barze, jeśli mója kawa byłaby przygotowana podobnie jak pinacolada to podziękuje. Drugi powód:w gold AI były też kawa z ekspresu kolbowego ( a kawe to my lubimy), no ale na litość boską, ten ekspres był tylko w lobby które jest otwarte od 18:30. Kiedy tej kawy miałbym się napić? 5. Animacje, niezwykle marne, coś tam organizowane, raz ktos zatańczył majkela jacksona, ale głównie karakoke, albo turniej zganij cene....pianino w lobby? jest nadal, ale już tylko jako rekwizyt. Wiele rzeczy w tym hotelu zostało maksymalnie nie przemyślanych bądz zostało zaadaptowane pod kątem obniżenia kosztów operacyjnych. Nie ważne. Podsumowując, jak przyjedziesz tu pierwszy raz, będziesz zadowolony, zwłaszcza jak zapłacisz dobre pieniądze. Jeśli wracasz tu a byłeś przed covidem, no cóż, zostanie CI sen jak kiedyś było dobrze....tak jak nam. jak wyrwiesz wycieczkę w cenie do 2,5k na osobe( niski sezon) to warto. w innym przypadku, zastanawiałbym się Hotel ma 4 ocene i to dobra ocena dla tego hotelu, też bym go tak ocenił, ale jako osoba która tu była muszę odjąć 1 punkt za tak duże obniżenie standardu, bo kiedy tu było mocne 5+

822marekb

Maspalomas Princess - informacje

Bardzo dobry standard, baseny dla dzieci i dorosłych oraz ciekawy program rozrywkowy – to najważniejsze wyróżniki Maspalomas Princess. Do jego wyboru zachęca również bardzo dobra lokalizacja – niedaleko wydm, pola golfowego i miejskich atrakcji miejscowości Maspalomas. Od piaszczystej plaży dzieli gości 15-minutowy, przyjemny spacer. Spośród udogodnień duże wrażenie robi kompleks basenów położonych wśród palmowego ogrodu i zaprojektowanych w kształcie laguny. Tropikalny ogród skrywa ponadto plac zabaw dla dzieci.

Najpopularniejsze udogodnienia:

  • Darmowe Wi-Fi
  • Piaszczysta plaża
  • Menu dla dzieci
  • Plac zabaw
  • Spa
  • Kryty basen
  • TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
  • Wybór Roku w portalu TripAdvisor

Położenie:

  • ok. 3 km od centrum Playa del Ingles
  • ok. 300 m od pola golfowego Maspalomas Golf
  • ok. 1,5 km od plaży
  • czas dojazdu z lotniska ok. 40 min
World map
Średnia ocena TripAdvisor:
Bardzo dobry
(4295 opinii)
(4295 opinii)
    Czystość
    Obsługa
    Jakość noclegu
    Pokoje
    Wartość
    Lokalizacja
  • 822marekb2025-09-09

    Z jaka przykrością piszę ten komentarz :( wróciliśmy do Maspalomas Princess po 7 latach i już nie było tak jak kiedyś :) Zaczne od tego że traktowaliśmy ten hotel jako jeden z najlepszych w jakich byliśmy w naszym życiu. W 2018 roku to było naprawdę coś, cała struktura z basenami, deptakami po mostach w otoczeniu mini wodospadów dała nam sporo fajnych zdjęć naszego dwulatka. Wszystko było na bardzo wysokim poziomie, czuliśmy że nie pasujemy do tego miejsca, było tak ekskluzywnie. Obsługa była na najwyższym poziomie, podawano zachodnie alkohole, koktajle były przygotowywane z najwyższa starannością, każdego wieczoru pianista przygrywał gościom. To miejsce zakochało nas w Irish coffie, które również było przygotowywane z najwyższa starannością, z podpalaniem cukru itd WOW.Kuchnia też była wporządku ale jednak ta obsługa baru najbardziej mi się wyryła w pamięci (teraz będzie że polaczek sie podnieca barem :) ale fakt w barze ekskluzywność miejsca było widać najbardziej). Było naprawdę mega. 2025....przybywamy i? na pierwszy rzut oka rzuca się remont jaki przeszedł obiekt, bardzo przyjemne lobby z mega wygodnymi narożnikami pozwala niezwykle wygodnie oczekiwać na lot czy pokój. Same pokoje raczej po staremu, ale nic im niebrakowało wcześniej, cześć basenowa też jest mega, z łagodnym zejściem do wody, zwirową cześcią ala plaża, strefa dla dorosłych super. Naprawde całą infrastruktura była i pozostaje top....no ale Sen o prestiżu tego miejsca szybko pękł w restauracji i barze. 1. Restauracja, wybór był średni, jakies 3 pozycje do wyboru. Jak to mówią zawsze się cos wybierze, ale faktycznie raz ograniczyłem się do pizzy bo nic innego nie widziałem dla siebie 2. W tej restaruacji również stosowany jest zauważony przezemnie myk, gdzie potrawy są gotowane w tle i oczekują na podanie do momentu kiedy zużycje się aktualne danie zatem końcówka pizzy która oczekuje az zostanie wyzerowana nie jest barana przez gości bo jest zimna, a ta zrobiona swieżo stygnie w tle bo czeka az się poprzednia "rozda" ah 3. Jakiś geniusz wpadł na pomysł zeby nie dawać zwykłych szklanek do napojów, tylko obsłużyć wszystko kieliszami do wina. Oczywiście instrybutor napojów gazowanych nie jest za bardzo przystosowany do nalewania napoju do kieliszka, więc goście chodzili z pozalewanymi rękoma od napojów. Najgrosze jest to że ktos pomyślał pewnie że ten myk będzie wyglądał na exclusive, a tak naprawdę aż pachnie to tym że skoro naczynie małe to zabrać można mniej napoju. Słabo. OCENA restauracj: Jakbybym pierwszy raz w tym hotelu restauracje oceniłbym na 4 punkty, ale wracam tutaj i oceniam ja na 3 BAR: 1. Nie ma już zachodnich alkogoli w AI, chyba że zrobisz upgrade AI do poziomu + (złotego) 15 EUR za dobę 2.Koktaile....dramat. Lista jest ograniczona do zdaje się dwóch sex on the beach i pinacolada. Fani wakacyjnego mohito będa rozczarowani. ale tutaj lista wad się nie kończy. Zamówiłem tą pinacoladę, dla mnie to fajny koktajl do oceny poziomu obsługi baru w tym zakresie i co....? takiego dramatu dawno nie przeżyłem. Autentycznie pani poszła w tym ekskluzywnym hotelu, o nalała mi pinacolade z automatu. Tak był automat z koktailami, były dwa wspomniane wyżej i można było sobie samemu nalać z automatu. Pierwszy raze widzę instrybutor :) z alko. Szok, exclusive. Ogólnie nie mam nic przeciwko gotowym koktaila, piłem niegdyś z turcji pinacolade z worka...i była pyszna. No ale...ta nie była :) 3. Godziny otwarcia lobby baru to 18:30. Jeśli chcesz się czego napić wcześniej to zostaje ci Pool bar. Dramat. Nigdy się nie spotkałem z tym żeby lobby bar był zamknięty przez cały dzień. Dla osób które muszą poprawcować w ciągu dnia to średni temat. Tego również nie było, w sumie to nigdzie się z tym nie spotkałem. 4. Słynne irish coffie. Ciągle jest w menu dla osób z goldem. Jednak nie wykupiliśmy gold AI, z kilku powodów. Pierwszy to ogólny spadek przygotowania czegokolwiek w barze, jeśli mója kawa byłaby przygotowana podobnie jak pinacolada to podziękuje. Drugi powód:w gold AI były też kawa z ekspresu kolbowego ( a kawe to my lubimy), no ale na litość boską, ten ekspres był tylko w lobby które jest otwarte od 18:30. Kiedy tej kawy miałbym się napić? 5. Animacje, niezwykle marne, coś tam organizowane, raz ktos zatańczył majkela jacksona, ale głównie karakoke, albo turniej zganij cene....pianino w lobby? jest nadal, ale już tylko jako rekwizyt. Wiele rzeczy w tym hotelu zostało maksymalnie nie przemyślanych bądz zostało zaadaptowane pod kątem obniżenia kosztów operacyjnych. Nie ważne. Podsumowując, jak przyjedziesz tu pierwszy raz, będziesz zadowolony, zwłaszcza jak zapłacisz dobre pieniądze. Jeśli wracasz tu a byłeś przed covidem, no cóż, zostanie CI sen jak kiedyś było dobrze....tak jak nam. jak wyrwiesz wycieczkę w cenie do 2,5k na osobe( niski sezon) to warto. w innym przypadku, zastanawiałbym się Hotel ma 4 ocene i to dobra ocena dla tego hotelu, też bym go tak ocenił, ale jako osoba która tu była muszę odjąć 1 punkt za tak duże obniżenie standardu, bo kiedy tu było mocne 5+

  • Paweł S2025-08-21
    Wyjątkowy

    Bardzo udany pobyt, przepyszne jedzenie, przepiękny kompleks basenowy, miła i uprzejma obsługa, bardzo sympatyczne panie animatorki a zwłaszcza pani Sandra i Nerea Polecam wszystkim pragnącym spędzić mile czas urlopu

  • Oliwia G2025-07-30
    Wyjątkowy

    Pełen uroku musical w stylu starych lat — nostalgiczny, wzruszający i dopracowany artystycznie! Przepięknie wszystko się udało.

Rozszerz ubezpieczenie i ciesz się wakacjami w pełni
cta icon

25 131

Klientów skorzystało z pomocy w ramach dodatkowego ubezpieczenia od nagłych zachorowań i wypadków

cta icon

689 420 zł

tyle wyniósł koszt obsługi medycznej pokryty jednorazowo przez ubezpieczyciela

cta icon

Aż 8496

w przypadku tylu rezerwacji Klienci otrzymali zwrot kosztów wakacji w ramach ubezpieczenia od rezygnacji

cta icon

Większość Klientów

rozszerza ubezpiecznia o pakiet All Inclusive - rozszerzenie ochrony od kosztów leczenia i następstw nieszcześliwych wypadków o zdarzenia zaistniałe pod wpływem alkoholu

Dane Mondial Assistance
Dlaczego warto wybrać TUI?
icon-https://n-104-1.cdn.redgalaxy.com/file/o2/TUI/hybrismedia/p/12403976601630.svgLider niskich cen
icon-https://n-106-1.cdn.redgalaxy.com/file/o2/TUI/hybrismedia/p/12403976339486.svgNajwiększe biuro podróży w Polsce
icon-https://r.cdn.redgalaxy.com/http/o2/TUI/hybrismedia/p/12481547534366.svg30 lat w Polsce
icon-https://n-106-1.cdn.redgalaxy.com/file/o2/TUI/hybrismedia/p/12403976699934.svgTylko u nas opieka na wakacjach 24/7
icon-https://n-104-2.cdn.redgalaxy.com/file/o2/TUI/hybrismedia/p/12403976503326.svg10 000 hoteli w ponad 50 krajach
icon-https://n-106-2.cdn.redgalaxy.com/file/o2/TUI/hybrismedia/p/12403976241182.svgNajwyższa gwarancja ubezpieczeniowa

Dlaczego warto wybrać Maspalomas Princess

  • darmowe Wi-Fi w całym hotelu
  • miniklub i atrakcje dla dzieci
  • strefa spa i zajęcia sportowe

Określ poszczególne parametry aby wyświetlić ofertę

Zobacz, co nowego na blogu TUI