Elba Lucia Sport Suite Hotel - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Piaszczysta plaża
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
Położenie:
- ok. ok. 3 km od centrum Caleta de Fuste
- w Costa de Antigua
- ok. 2 km do piaszczystej plaży Castillo, ok. 10 km do Puerto de Rosario
- czas dojazdu z lotniska ok. 15 min
- ok. 4 km od pól golfowych należących do sieci hotelowej Elba - zapewniony darmowy transport z hotelu
- ok. 3 km od centrum handlowego Atlántico Shopping Centre - zapewniony darmowy transport z hotelu
- Obsługa
- Jakość noclegu
- Wartość
- Czystość
- Pokoje
- Lokalizacja
- jgas20192025-02-13Wyjątkowy
Na Fuerteventurę wybraliśmy się z zamiarem zwiedzenia wyspy. Dlatego wybraliśmy hotel po środku wyspy, blisko lotniska i w dobrej cenie. Do tego opcja all inclusive była świetnym dopełnieniem. Po standardzie trzech gwiazdek nie obiecywaliśmy sobie zbyt wiele, ale była to świadoma decyzja. Transfer z lotniska (ok. 5 km) trwał kilkanaście minut. Hotel z zewnątrz wyglądał niezbyt okazale. Na recepcji przywitał nas miły Pan Enrico. Enrico stwierdził, że to jest świetny moment na zapoznanie się z hotelem, o którym nam opowiedział. Zaproponował wybranie się nad basen na powitalnego drinka a następnie na obiad. Odpowiedział na wszystkie nasze pytania a dodatkowo powiedział, że na nocnej zmianie będzie jego kolega z Polski, który "trochę mówi po polsku" więc jesteśmy pod dobrą opieką. Czas minął szybko i przyjemnie. Trafiliśmy do pokoju w budynku części sportowej hotelu. Trochę dalej od części basenowej ale za to z widokiem na palmy i ocean. Pokój duży, czysty z wyposażonym aneksem kuchennym i balkonem. Panie z obsługi dbały o czystość i porządek. Codziennie zmyta podłoga, wytarte szafki (drobny piaskowy pyłek był wszechobecny), lśniąca łazienka, zmienione ręczniki a nawet pościel w czasie tygodniowego pobytu. A wszystkie te prace wykonywane były dyskretnie i z należytą starannością. O części basenowej i barku zewnętrznym nie możemy się szczegółowo wypowiedzieć, gdyż całe dnie spędzaliśmy na wycieczkach po wyspie. Widzieliśmy tylko ładny basen, barek ze stolikami, leżaki i korzystających ze słońca gości hotelowych. Posiłki wydawane były w części restauracyjnej na drugim piętrze. Śniadania codziennie były podobne. Część ciepła - kiełbaski, boczek, jajecznica, coś ekstra np. placuszki jakaś fasolka, zupa itp. oraz część zimna - wędliny, sery, warzywa no i owoce i coś słodkiego. Obiady i kolacje serwowane były w formie bufetu. Zawsze było kilka rodzajów mięsa, ryba, coś z kuchni włoskiej (makarony, pizza itp.) coś ekstra np. z kuchni lokalnej świetnie przyrządzona kozina. Różne rodzaje warzyw i sałatek, ciasta, lody i owoce. Zawsze były jabłka, gruszki, pomarańcze lub mandarynki no i oczywiście kanaryjskie banany. Nad wszystkim czuwał kucharz, który pilnował, żeby niczego nie zabrakło. Wydawało nam się, że gości hotelowych jest sporo więcej niż dostępnych miejsc na jadalni, ale obsługa była tak sprawna, że zawsze czekały wolne, nakryte stoliki i to na taką ilość osób jaka była potrzebna. Warto wspomnieć, że cała obsługa była bardzo miła, uśmiechnięta i pomocna. Piętro niżej znajdował się bar. To królestwo Jani - przemiłej barmanki z Czech. Nie tylko serwowała drinki zgodnie z upodobaniem gości, ale też komunikowała ich wzajemnie, pomagała w wieczornych quizach i zabawach a salę utrzymywała w perfekcyjnej czystości. Wszystko to robiła z uroczym uśmiechem. Jest jeszcze jedna osoba o której chcielibyśmy wspomnieć. Sebastian - to niezwykle uroczy, pomocny i merytoryczny recepcjonista z Polski. Każdemu pomoże nie tylko w sprawach dotyczących hotelu, poruszania się po okolicy, plaży czy pozostałych hotelach z grupy Elba, ale również zainteresuje Wyspą. Podpowie gdzie udać się na wycieczkę a nawet ją zaplanuje. Ciekawie opowie o tym co i gdzie można zobaczyć. Które z atrakcji są interesujące a które przereklamowane. Jak poruszać się po wyspie i na co zwrócić uwagę. No i gdzie i jakie pamiątki kupić. Na koniec jeszcze nasze spostrzeżenia. Fuerteventura to urocza wyspa z niezwykłymi plażami z jednej strony i klifami z drugiej. Ciepła, gdy w Europie panuje zima lecz nieco wietrzna i wulkaniczno - pustynna. Warto zwiedzać ją wynajętym samochodem według wcześniej przygotowanego planu. Koszty wynajmu samochodu nie są wysokie a parkingi darmowe. Drogi dobre choć część tras szutrowych, których nie obejmuje ubezpieczenie. Nasz plan z Elba Lucía Sport & Suite Hotel usytuowanym po środku wyspy skąd mieliśmy wszędzie blisko okazał się bardzo dobrym wyborem. Dodatkowo otrzymany komfort, obsługa, wyżywienie i cena bardzo miło nas zaskoczyły. Z pewnością gdy dokuczy nam zima będziemy brali pod uwagę ponowną wizytę w tym miejscu.
- Getaway206398483412024-08-09
Oferta skusiła nas ilością dni - 12, liczyliśmy się, że możemy napotkać rożne niedoskonałości. Finalnie bardzo się rozczarowaliśmy. Naszym celem było zwiedzanie wyspy, wiec nasze wymagania nie były zbyt wygórowane. Zależało nam na czystym pokoju, dobrym jedzeniu i dostępie do basenu. Pokoje były czyste choć ich stan ogólny mógłby być lepszy. Dostaliśmy pokój na samym końcu terenu hotelowego, za strefą sportową, mieliśmy daleko do recepcji, restauracji i basenu. Późnym wieczorem i rano w pokoju było bardzo głośno, gdyż niedaleko hotelu znajdowała się pętla autobusowa. Jedzenie fatalne, monotonne, mdłe w smaku, brak owoców sezonowych (melon i arbuz były podane może z 4 razy). Ciasta to ciasto piaskowe w 4 różnych wariantach serwowane codziennie na śniadanie, obiad i kolacje, galaretki i różnego rodzaju pannacotty. Restauracja mieści się na 3 pietrze w budynku głównym, jest ciasna i wbrew podanym informacją, nie jest klimatyzowana! Panował okropny zaduch i nieprzyjemny zapach potraw. Sala restauracyjna dość mała, brakowało stolików a obsługa nie radziła sobie z organizacją. Niektórzy kelnerzy przychodzą raczej do pracy po to, aby popatrzeć się na Panie przychodzące do restauracji w bikini. Jeden z kelnerów wyśmiał męża, ponieważ zapytał czy może poprosić do kolacji herbatę (nie alkohol). Taras należący do restauracji to w rzeczywistości malutki balkon z odchodami gołębi na murku oraz gołębiami, które czekają tylko na resztki na talerzach. Widok szary i ponury. W restauracji panuje pełne rozluźnienie, Panie w bikini ledwo zakrywające swoje walory, Panowie z ręcznikami. Basen dość mały, choć czysty. Leżaki pomimo zakazu rezerwacji, o godzinie 9 rano były już zarezerwowane (basen czynny od 10), lub wciągnięte do strefy balkonowej pokoi przy basenie. Zarezerwowane leżaki często były puste do późnych godzin popołudniowych i niewykorzystane. Obsługa totalnie nad tym nie panuje, wiele osób chodzi szukając wolnego leżaka. Hotel znajduje się bardzo daleko od plaży i centrum, teren wokół hotelu przypomina pustkowie. Na plaże można dostać się darmowym busem hotelowym, ale zdarzyło się nam, że w drodze powrotnej bus nie przyjechał. Teren hotelu wydaje się być zadbany, ale nie zmienia to faktu, że hotel wymaga gruntownego remontu (powyrywane kratki ściekowe koło strefy sportowej). Połączenie WiFi tragiczne, w rezultacie i tak trzeba było korzystać z własnego transferu. Animacje przy basenie infantylne (animator nie umie zachęcić do zabawy i prowadzić zabawy). wieczorne animacje to nic innego jak muzyka z YouTube. Nie liczyliśmy na luksusy, ale rzeczywistość mocno nas rozczarowała. Cena do jakości mocno zawyżona jak i standard hotelu. Na miłe słowo zasługują Panie sprzątające, które są bardzo dokładne i uprzejme oraz Pan Adam (kelner może menadżer), który starał się bardzo ratowac sytuacje i chyba jedyny panował nad sytuacja.
- annajR5433JU2024-04-02
Hotel bardzo zniszczony, pokój ,który otrzymaliśmy był tak brudny, że strach było się położyć, łazienka w stanie opłakanym, brak środków higienicznych, podarta pościel, dostaliśmy pokój na czwartym piętrze(brak windy była tylko do 3 piętra)Jedzenie to skrajne minimum. Najgorszy hotel z tej sieci. Odwiedziliśmy inne hotele ELBA i było cudownie-ten to jeden wielki dramat. Proszę dobrze się zastanowić nad wyborem. Zgłaszaliśmy braki do biura TUI jak również w recepcji ale nikt na nie nie reagował. Jeszcze wmawiano nam ,że to pokój o podwyższonym standardzie. Na stronie biura nie ma innych pokoi.Aż strach pomyśleć jak wyglądały inne.