Goście cenią ten hotel za...
- Obsługa
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Czystość
Playa Cartaya Aquapark & SPA Hotel - informacje
Położenie:
- ok. 13 km od centrum Cartaya
- ok. 1 km od centrum El Portil, ok. 4 km od centrum El Rompido
- ok. 150 m od plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 100 min
- Obsługa
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Czystość
- Lokalizacja
- Wartość
- malanana2021-08-16
Odwiedziliśmy hotel Playacartaya w sierpniu 2021 z dzieckiem 2.5 letnim. Hotel oceniam na dobrej jakości, pokoje są czyste, codziennie sprzątane, standardowy pokój ma boczny widok na ocean. Na wyposażeniu jest lodówka, indywidualnie sterowana klimatyzacja, wanna plus prysznic. Niestety nie ma czajnika i brakowało nam możliwości wypicia herbaty wieczorem. Wybraliśmy opcje posiłków HB. Śniadania smaczne i różnorodne. Kolacje (od godz. 20 do 23) można było zamienić na obiady (13.30-16), z czego skorzystaliśmy, głównie z uwagi na niekorzystne godziny otwarcia restauracji, patrząc pod kątem dzieci. Niestety przychodząc na obiad ok. 15-15.20 jedzenia jest mało, często zimne, a obsługa niechętnie przygotowuje nowe (np smaży ryby). Ponadto kelnerzy szybciutko zbierają talerze ze stolika i hałasują. W opcji HB za napoje do obiadu/kolacji trzeba zapłacić dodatkowo (w przypadku śniadań są wliczone w cenę). W opcji all inclusive trzeba długo czekać na kelnera, żeby podał napój. Jedzenie monotonne i niesmaczne, straszna masówa (np. jajka na twardo wylewały się, a sos do spaghetti to niedoprawiona passata prosto z puszki). Cześć basenowa zasługuje na duży plus. Zarówno mały jak i duży turysta znajdzie tu coś dla siebie. Dla nas najfajniejszym miejscem były 2 zjeżdżalnie wbudowane w 'zamek z piasku' gdzie bawić mogli się rodzice z małymi dziećmi. Brodzik ze zjeżdżalniami dla dzieci był niestety nieprzystosowany dla maluchów - zimna wodą lejąca się zewsząd na głowy, brr.. Ponadto w Playacartaya znajdziemy 3 zjeżdżalnie dla dorosłych, jacuzzi, minigolf, spa. Z hotelu można z łatwością dostać się na piaszczystą plaże przez tunel biegnący pod ulicą. A z plaży odpływa prom na drugą stronę, na playa La Flecha, niedaleko mieści się też przystań. W okolicy nie ma sklepu, ale idąc spacerkiem przyjemną drogą, częściowo w cieniu, wzdłuż oceanu, w ok. 30 min dotrzemy do el Portil, gdzie znajdziemy kilka supermarketów (el Jamon, Spar, el Dia), piekarnie. Do el Portil można też dostać się małym, turystycznym pociągiem, który odjeżdża spod hotelu do miasta w godzinach 20.00-23.00 (koszt 2.5 euro za os, dzieci <2 rz nie płacą). A Hiszpanie jak to Hiszpanie języka angielskiego nie znają lub znają bardzo słabo. Wydaje się nieprawdopodobne, że pracując w turystyce nie mają znajomości podstawowych pojęć, a jednak przekonujemy się o tym po raz kolejny (np. młoda kelnerka nie zna po angielsku słów: obiad, kolacja, jedyne co może zaoferować to napisać te słowa na kartce po hiszpańsku). Bez znajomości języka hiszpańskiego turyście z Polski będzie trudno w tym hotelu (opieka z Rainbow jest słaba - osoba odpowiedzialna nie poinformowała nas przed pobytem o godzinach posiłków i innych istotnych sprawach, pomimo prawie 1.5h drogi z lotniska do hotelu).
- Agazwiedzaswiat2019-09-12
Pojechałam na wakacje z dwójką znajomych. Na recepcji obsługiwał nas Pan Piotr (Polak), który od samego początku traktował nas nieodpowiednio: 1) po pierwsze mówił do nas "na Ty", a ja uważam to za zniewagę i brak szacunku, 2) po drugie dał nam karty do pokoju (klucz) które nie działały i musiałam wracać się z walizką do recepcji,żeby wymienić na działające 3) jak w końcu udało nam się wejść do pokoju, drzwi do kabiny prysznicowej były zepsute oraz drzwi do łazienki się nie zamykały (były napuchnięte od spodu od wody). Zgłosiłam to Panu Piotrowi a On powiedział, że nie dostanę nowego pokoju i że ktoś rano przyjdzie naprawić drzwi, 4) Pan Piotr nie zgłosił tego nikomu bo nikt nie przyszedł naprawić drzwi, czyli olał sprawę i nie wykonał swojego zadania. Poprosiłam inną osobę z obsługi i w ciągu jednej godziny drzwi zostały naprawione. 5) Po 2 dniach noszenia opaski na ręce, która oznaczała że jestem gościem hotelowym wyskoczyła mi na ręce wysypka i bardzo szczypała mnie ręka. Poszłam to zgłosić do recepcji i Pan Piotr powiedział że nie mogę tego zdjąć pomimo tego, że mnie to uczuliło i bolała mnie ręka. Miałam już dość niestosownego zachowania Pana Piotra więc poszłam porozmawiać z innym pracownikiem z obsługi, który od razu zdjął mi opaskę i przeprosił za niedogodności (po zdjęciu opaski z ręki poprosił mnie żebym nosiłam ją przy sobie więc nosiłam tą opaskę w torebce) Podsumowując Pan Piotr jest niekompetentnym pracownikiem. Bardzo serdecznie odradzam rozmowy z Nim, jeśli chcą Państwo coś załatwić bez problemu to polecam innych z obsługi bo są mili i pomocni. Przechodząc do lokalizacji: lokalizacja jest bardzo dobra, blisko hotelu znajduje się przystanek autobusowy, z którego można dojechać do Huelvy za 1,75 euro, a potem do większych miast np. do Sewilli. Blisko hotelu znajduje się również plaża, której nie polecam, brudna i wąska. Jeśli chodzi o pokój: sypialnia i łazienka były duże. W łazience znajdowała się ogromna wanna oraz prysznic i osobne pomieszczenie z toaletą. Mieliśmy również do dyspozycji balkon. Pokój był wyposażony w lodówkę, sejf, telewizor, dużą szafę, biurko oraz suszarkę, która była w łazience. Jedzenie: Bardzo dobre, świeże, kuchnia hiszpańska oraz fast food. Polecam, bardzo duży wybór. Basen: Bardzo dużo atrakcji dla małych dzieci, brodzik, zjeżdżalnie, mini golf. Dla dorosłych również były atrakcje 3 zjeżdżalnie, duży basen, jacuzzi, wodny fitness oraz bary.
- andrzejs7042019-07-13
Hotel z bardzo dobra kuchnia -dużo owoców morza, wyśmienite dania. Basen i zjeżdżalnie podobają sie dzieciom. Dla mnie basen na 4 zjeżdżalnie fajne. Okolica przyjemna, do oceanu podpływały statkiem. Spacery po plazy do pobliskiej miejscowości sympatyczne. Ciekawe miejsce z obowiązkowa wizyta w bajecznej Sewilli. Sam hotel pełen Hiszpanów, pokoje o podwyzszonym standardzie Ok.Doplacilem po wizycie w standardzie- niezbyt czyste, wymagające już dawno remontu. Cos co mi przeszkadzało to mycie podłóg w pokojach starymi smierdzacymi szmatami. Obsługa miła aczkolwiek komunikacja w języku angielskim na bardzo słabym poziomie. Na recepcji pozytywny Pan Piotr polecam kontakt w razie pytań. Bardzo pozytywna i miła Pani od animacji z Polskiego biura Rainbow, widać ze lubi ta prace -dzieci mega zadowolone. Sam pobyt oceniam pozytywnie. Nie mniej Jednak na pierwszy raz w Hiszpani polecałbym chyba gdzie indziej pojechać. Sewilla swym urokiem podniosła znacząco zadowolenie z pobytu w tym kraju. Poznałem tez różnice standardów hoteli TUI a w tym przypadku Rainbow. Napisze następnym razem dla porównania również z Hiszpani sam jestem ciekaw;)