Czysto ale pokój miniaturka
Byliśmy rodzinnie 4 noce w tym hotelu. Pokój był tak mały, że walizkę musiałam schować do szafy bo nie było jej gdzie postawić. Ten pokój (301), który mieliśmy był maks dla dwóch osób a my byliśmy (ja i mąż ) z rosłym 12-latkiem. Ciasno bardzo. Do tego pokój ponury. Ogromne ciężkie zasłony jeszcze bardziej przytłaczały ten pokój. Dobrze ze pogoda dopisała i wracaliśmy do hotelu tylko na noc. Pochwalić mogę czystość - codziennie sprzątane. Również położenie hotelu działa na plus- bardzo blisko stacji metra. Śniadania ok choć codziennie te same produkty.