Heronissos Hotel

Świadczone przez hotel usługi turystyczne nie spełniły oczekiwań, a wręcz były tragiczne, ponieważ pokoje były zarezerwowane jako standardowe, natomiast po zameldowaniu się w hotelu otrzymaliśmy pokoje, które nie odpowiadały żadnym warunkom. Były to pokoje w głównym budynku na drugim piętrze, które nie były remontowane od lat. W pokojach było tragicznie brudno, na ścianach były robaki oraz zacieki, płytki były wymyte tylko wokół łóżka i w dojściu do balkonu, pościel wymieniona, natomiast wokół pełno piasku, na balkonie zamontowana klimatyzacja, która ostatnie czyszczenie miała prawdopodobnie kilka lat wstecz. Po wejściu do łazienki w oczy rzucał się wszędobylski grzyb, który był nie tylko na ścianach i podłodze, ale przede wszystkim w brodziku i koło niego. Należy nadmienić, że w momencie meldowania się w hotelu Pani recepcjonistka zaproponowała nam (przed oglądnięciem pokoi), że jeżeli dopłacimy po 140 euro to dadzą nam lepsze pokoje. Jedzenie było świeże natomiast cały czas takie samo. Po śniadaniach brak było możliwości zrobienia sobie kawy lub herbaty jedynie w barze przy basenie gdzie były ciągle długie kolejki. Do kolejnych posiłków tj. obiad i kolacja nie było możliwości skorzystania z ciepłych napoi typu herbata czy kawa a dostępne napoje były sztuczne i ochydne. Nadmienić również należy, że pomimo pełni sezonu na owoce i warzywa nie można było ich dostać, oprócz podstawowych owoców typu jabłka, gruszki i arbuz, natomiast z warzyw tylko ogórki i pomidory. Obsługa hotelu w lobby i w restauracji traktuje klientów jako potencjalnych wrogów, a nie jak gości wykazując im życzliwość i gościnność. Nasze oczekiwania były oparte na przedstawionej przez biuro TUI ofercie. Zgodnie z nią miał być to hotel czterogwiazdkowy o wysokim standardzie, natomiast w Naszym odczuciu ten hotel nie kwalifikuję się do czterech gwiazdek - ledwo może do dwóch. Pragniemy nadmienić również, że to nie jest nasz pierwszy wyjazd z biurem TUI i nigdy nie było takich problemów. Naszym zdaniem kierowanie klientów biura podróży na wczasy do takiego hotelu naraża ich na stres oraz konieczność zmagania się z niewątpliwą korupcja proponowaną każdemu nowo przybywającemu przez Recepcje hotelu, (niejednokrotnie słyszeliśmy podobne propozycję dopłaty podczas rejestracji nowo-przybyłych gości hotelowych, ... ) , Uważamy, że jako znane Biuro Podróży powinniście zastanowić się nad kierowaniem gości do tego właśnie hotelu!!! W załączeniu kilka zdjęć z zaproponowanych pokoi....

Kłamstwo na temat pokojów i brak kultury osobistej ze strony obsługi. Na wyjazd pojechałem z gronem znajomych - będzie to istotne w tej opinii. Od pierwszego spojrzenia na hotel wiedzieliśmy, że nie wygląda jak na zdjęciach ale jak wiemy - to się zdarza. Co do jedzenia... było ono w porządku. Co prawda jest monotonne i rzadko pojawia się coś nowego na stole ale nie można na nie narzekać. Sam basen i teren "rekreacyjny" jest ładnie zagospodarowany. Barman Michael - bo tak ma na imię, jest bardzo miły - wbrew poprzednim opiniom (prawdopodobnie się zmienił). Panie sprzątające są bardzo uprzejme, a pokoje sprzątają na błysk. Nasz pokój nie znajdował się w głównym budynku, byliśmy na to przygotowani - bo tak było w jego opisie, ale zaskoczył nas jednak jego poziom i jakość wykonania. Po prostu był to pokój w średnim standardzie... włosy w brodziku, przemoknięte drewniane meble i cała armatura miała co najmniej 30 lat. Nasi znajomi, którzy byli już na miejscu 2 godziny wcześniej powiedzieli nam, że dopłacili (20 euro za noc) za pokój w lepszym standardzie - czyli superior (ten za który zapłaciliśmy z dziewczyną), tak jak powiedział im sam recepcjonista. Dla nas zabrakło już takiego, a właściwie nie takiego tylko naszego pokoju... Cały trik polega na tym, że obsługa prezentuje klientom, pokój o standard niżej niż ten który zamówili a następnie pokazuje propozycję za dopłatą (pokój superior), który jakością zdecydowanie odbiega od poprzedniego. Gdy się o tym dowiedzieliśmy, chcieliśmy zapytać obsługę o co chodzi. Tutaj nastąpił moment kulminacyjny... obsługa jest miła ale do czasu gdy klient nie ma żadnych zastrzeżeń. Po krótkiej rozmowie i prośbach o dowody płatności/paragony, zaprezentowaniu wszystkich standardów pokojów i wytłumaczeniu zaistniałej sytuacji, moja dziewczyna usłyszała, że jeśli pokój się jej nie podoba to może spać na ulicy. Wyjazd jak i pokoje rezerwowałem za pomocą TUI, co do obsługi klienta nie mam żadnych zastrzeżeń a nawet jestem wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu tej nieprzyjemnej sytuacji.