Grand Hotel Resort

Spędziliśmy cudowne wakacje w tym hotelu. Obsługa bardzo przyjaźnie nastawiona na klientów. Barmani zawsze uśmiechnięci (pozdrowienia od gościa który wieczorem zamawiał 2 raki :) ), tak samo jak obsługa stołówki. Mimo wczesnego przyjazdu 7.00 i oddania wcześniej pokoju do późnych godzin można korzystać z wszystkich przywilejów gościa. Basen przy głównym budynku od 10.00 oferuje różne gry , zjeżdżalnie zawsze czyste bez kolejek. Z polskich animatorów Michał ogarnia naszych i nie tylko. Z czystym sumieniem polecam. Jeden minus-kierowca busa co wozi na plażę do Stalis jakiś niezadowolony ale robi swoje. No i po przekąski trzeba iść na górę.

Hotel na początek zaskoczył nas czystością i nowością. Pokój wyglądał jak dopiero co odmalowany. Piękny widok z balkonu na zatokę zrekompensował nam wskoczenie na drugie piętro :) i wejście pod górkę do budynku z nr pokoju 832. Dla nas to były bardzo udane wakacje. Na plus hotelu dostaliśmy pokoje o 9 rano zaraz po przyjeździe i śniadaniu . Po wykwaterowaniu przed 12 mieliśmy allinclusive do 18 + kolację przed wyjazdem o 20 na lotnisko. Poza tym restauracja ala karte raz na tygodniowy pobyt naprawdę jak w restauracji . Jedzenie bardzo dobre - jedyny minus ,że za dużo:) bo trzeba pilnował wagi . Do plaży można pieszo ale po co bo busik jest prawie na zawołanie. Świetna komunikacja , przystanek autobusowy pod hotelem i tu mozna zaoszczedzoć na wycieczkach bo z Ag. Nikolas są dużo tańsze wycieczki na Spinalongę z grillem niż w biurze. Do Iraklionu lub akwarium autobusem miejskim bez problemu samemu mozna sie wybrać za 4 euro/osobę. Obsługa hotelu bardzo uprzejma i pomocna . Pozdrowienia dla pracowników hotelu w dwóch słowach jak powiedział mój syn cytując :) good work !!!

Bardzo nie miła obsługa, jedzenie ubogie, o wszystko trzeba prosić, więcej zakazów. Brak nawet wody w pokojach, wszystko wyliczone, po 22 za wszystko trzeba płacić. Nie polecam. Najgorszy hotel w jakimkolwiek kiedyś byłem