Hotel Cristiania

Hotel godny polecenia. Bardzo mila obsługa, zero problemów. Hotelik trochę co prawda nie najnowszy ale cena doskonała i usytuowanie 50 m do kolejki!Oferuje również pożądane śniadanie z miła obsługa. W hotelu również na plus jest to ze pracuje Polka wiec bariery językowej nie ma. Szczerze polecam

Lokalizacja hotelu bardzo dobra,blisko do wyciągu i do centrum.Pokoje nie za duże ale czyste i schludne I piętro ale są w ofercie dwa duże apartamenty.Śniadania bardzo dobre, duży wybór wędlin,serów,ciast.Czytałam opinię,że o 9 już brakowało jedzenia,absolutnie się nie zgadzam.O 10 niczego nie brakowało a jeśli coś się kończyło to natychmiast donoszono.Obsługa bardzo miła co w dużej mierze było zasługą pani Grażynki z Polski.Pozdrawiamy również pana Piotra, który dbał o porządek.Nie polecam do korzystania z baru,który prowadzi młody,niesympatyczny człowiek mający niewiele wspólnego z obyciem ,kulturą osobistą i pojęciem o biznesie,ale to osobna sprawa,nie trzeba tam chodzić.Sprawdzcie ofertę wielkanocną,bardzo atrakcyjna.Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni-turyści z Leszna

Lokalizacja hotelu dosyć dobra, około 50 metrów pod górkę (ale do przeżycia) do wyciągu (gondole Pradalago) łączącego z resztą ośrodka, z powrotem ta sama trasa, niestety nie da się dojechać pod hotel na nartach. Pokoje proste i skromne (nasze pokoje nie wyglądały tak jak ten na głównej stronie hotelu,ale nie było źle), czysto (codzienne sprzątanie i wymiana ręczników na życzenie). Łóżka wygodne, dla wysokich osób mogą być trochę za krótkie. Nasze pokoje (206,207) były od strony ulicy i miały balkony, osobom o lekkim śnie polecam stopery do uszu (ja stosowałam i byłam wyspana). Łazienki malutkie, ale funkcjonalne (jest suszarka). Niektórym może przeszkadzać ciut za mała kabina prysznicowa. Obsługa hotelowa bardzo pomocna i uprzejma. Śniadania bardzo dobre, trochę dziwna kawa ;-) i podławe soki z automatu, ale za to wybór 3 wędlin w tym szynka parmeńska, 3 sery, sporo owoców, zawsze świeże pieczywo,owsianka i duży wybór słodkości (zazwyczaj 3 ciasta,słodkie rogaliki). Bardzo miłym dodatkiem był popołudniowy darmowy poczęstunek w holu - ciasto i sok (dużo lepszy niż ten ze śniadania ;-) ) Każdy pokój dostaje swoją szafkę (zamykaną za pomocą klucza z pokoju) na narty/deskę i buty. Teoretycznie ogrzewaną, ale w praktyce buty niekoniecznie były suche. Trzeba zwrócić uwagę na to jak je ułożyć (jest instrukcja). Jest jeszcze nowe SPA - dwie sauny - parowa i sucha, prysznice aromatyzowane plus pokój do "leżakowania". W saunach ogromny wybór herbat, sok, woda, mały poczęstunek. Sauny są za dopłatą. Podsumowując - polecam, ale w związku z wystrojem dałabym 3,5 zamiast 4 gwiazdek.