Hotel Biały Kamień Medi Spa

W Hotelu Biały Kamień byłam już kolejny raz i zawsze wracam tam z miłą chęcią.Pyszne jedzenie,świetna obsługa klienta,pracownicy przemili,profesjonalni w każdym calu.Hotel z klasą,czyściutki,mimo iż duży to ma w sobie fajny kameralny vibe. Stosunek jakości do ceny uważam bardzo dobry biorąc pod uwagę ilość atrakcji którą hotel oferuje w cenie pobytu.Dziś wróciłam do domu z weekendowego wyjazdu i już planuję kiedy znowu tam pojadę.Serdecznie polecam!

Najlepszy hotel! Obsługa bardzo miła i pomocna, jedzenie pyszne, pokoje czyste! Wracamy tu już regularnie od ponad 5 lat. Zawsze jesteśmy zadowoleni. Polecamy seans gongami tybetańskimi- mistrzostwo, wieczór z muzyką na żywo - Pani Ania Waraszko, piękny głos, ciekawy repertuar, bardzo lubimy :)

Zacznę od tego, że hotel bardzo przyjemny, ciekawa dodatkowa oferta bogata w atrakcje, pyszne jedzenie i przemiła obsługa właściwie na każdym etapie. Zdecydowanie NIE JEST to natomiast hotel na spokojny wypad we dwoje. Hotel nie respektuje i nie egzekwuje zapisów własnego regulaminu. Zgodnie z regulaminem, między 21:00 a 22:00 strefa wellness powinna być dostępna wyłącznie dla osób dorosłych, tymczasem w tych godzinach jest tam pełno dzieci. Dodatkowo na basenie nie ma praktycznie żadnych atrakcji dla dzieci, w związku z tym dzieci w każdym właściwie wieku korzystają ze wszystkich możliwych atrakcji dla dorosłych, na przykład non stop wchodzą i wychodzą z saun zostawiając drzwi otwarte na oścież, co znacząco obniża temperaturę. Nawet na seanse saunowe w weekendy, teoretycznie "tylko dla dorosłych", dzieci bez problemu są wpuszczane, po czym wiercą się, wchodzą i wychodzą nie mogąc znieść temperatury. Świetną atrakcją dla dorosłych są też wspaniałe koncerty na gongach (masaże dźwiękiem), które byłyby o wiele przyjemniejsze, gdyby nie hałas generowany przez dzieci, które za cieniutką ścianką szaleją na basenie waląc piłkami w wodę, nawet po 21:00. Po zgłoszeniu problemu na recepcji, pani poinformowała mnie, że hotel ma politykę "family friendly", w związku z czym niezależnie od zasad, dzieci mogą w nim robić co chcą i do której chcą. Szanuję politykę "family friendly" i nie mam nic przeciwko niej, o ile hotel szczerze poinformuje o wszystkich jej konsekwencjach na etapie rezerwacji, zamiast stosować martwe zapisy i zasady ;) Z tytułu złożonego zażalenia nie spotkała nas żadna rekompensata, choć Pani twierdziła, że wszystko zapisała, wraz z numerem pokoju, i przekazała do szefostwa. Jeszcze jednym minusem obiektu jest ciąg komunikacyjny pomiędzy jedną i drugą częścią hotelu biegnący przez środek restauracji a la carte. Jemy więc pyszną kolację w bardzo eleganckim wnętrzu, podczas gdy co chwilę koło naszego stolika przechodzą ludzie w szlafrokach, w kurtkach prosto z nart oraz biegają dzieci. To był nasz pierwszy pobyt w tym hotelu, być może wrócimy kiedyś z dzieckiem, sami już na pewno nie.