Hotel Der Waldhof

Nasz pobyt był w formie all inclusive. Hotel położony około 10 minut drogi pieszo od jeziora - kąpieliska. Otrzymaliśmy duży i komfortowy pokój w nowej części hotelu, z balkonem zapewniającym piękny widok na miasto i jezioro. Zakwaterowanie teoretycznie możliwe jest od godz. 14.00, ale na wcześniejszą prośbę mailową udostępniono nam pokój około godz. 11.00. Było to bardzo miłe z uwagi na całonocną podróż z Polski z małym dzieckiem. Hotel bardzo czysty - pokój i części wspólne, np. toalety ogólnodostępne, baseny, siłownia. Obsługa pomocna, sympatyczna - dotyczy to wszystkich osób, zarówno z recepcji, części restauracyjnej, jak i pań sprzątających pokoje. Do śniadania i kolacji przydzielany jest konkretny stolik (zawsze ten sam), pozostałe wizyty w części restauracyjnej odbywają się w wybranym przez gości miejscu. Jedzenie smaczne i ładnie podane. Napoje przez cały dzień zamawia się u kelnerów - dostępne są dodatkowo kawa, herbata i soki z dystrybutorów. Hotel sprzyja rodzinom z dziećmi, jest cicho i spokojnie. Przy hotelu są 4 parkingi, więc nie ma problemu z parkowaniem. Dla gości dostępne jest miejsce do przechowywania prywatnych rowerów, zamykane na noc. W zasadzie jedynym niewielkim zastrzeżeniem może być brak klimatyzacji - w wypadku naszego pobytu było bardzo słonecznie, co przekładało się na dość wysoką temperaturę w pokoju. Szczerze polecam hotel i ogólnie miejscowość Zell am See. Przykro było wyjeżdżać...

Hotel ładny, zadbany, częściowo wyremontowany. Pokoje zadbane, czyste, z ładnym widokiem. Możliwość korzystania z basenu na zewnątrz z podgrzewana wodą. Osobiście brakowało mi w pokoju czajnika oraz kawy i herbaty. Jedzenie w restauracji dobre i zróżnicowane. Sam obiekt znajduje się blisko centrum i wyciągów. Dostępny darmowy parking.

Pobyt w okresie wiosennym. Rodzinny hotel, b. fajnie położony, blisko dwóch dolnych stacji kolejek oraz centrum miasteczka. Trasa w góry zaczyna się tuż przy hotelu. Mimo, że składa się z 2 części przedzielonych drogą publiczną, łączność zapewnia podziemny łącznik. Bardzo fajny basen z podgrzewaną wodą i centrum SPA. Na zewnątrz basen również z podgrzewaną woda, place zbaw itp. Na dodatkowy plus zaplecze dla dzieci – wewnętrzny plac zabaw, sala gdzie dzieci mogą pograć w piłkę, stół do ping-ponga. Obsługa (dużo Słowaków) bez zastrzeżeń, stara się. Dobre WIFI. Parking przy samym hotelu mały, w wypadku braku miejsc jest dużo większy kilkadziesiąt metrów dalej. Klimatyczny bar. Pokoje: Może nie najnowocześniejsze, ale zadbane, czyste i regularnie sprzątane. Darmowy sejf. Jedzenie: mieliśmy opcję ALL. Wszystko w formie bufetu. Śniadanie bez zarzutu, może za wyjątkiem kawy. Lunche można sobie odpuścić, najczęściej proste zimne zakąski plus to co zostało z poprzedniego dnia. Lepiej zabrać lunch box w góry (torebki na śniadania, w które można zapakować kanapki, słodkie bułki, owoce). Dobre kolacja, może nie bardzo ekskluzywne, ale 3 smaczne dania na ciepło w bufecie. Napoje w cenie (w tym piwo, wino białe i czerwone - house wine, schnapsy), może nie rewelacyjne, ale nadające się do picia. Nie wiem jak wszystko działa w sezonie narciarskim, ale w sezonie wiosenno-letnim do polecenia.