Fatalny hotel
W sierpniu odbyłem dwutygodniowy urlop w tym hotelu. Było to fatalne doświadczenie. Złożyło się na to wiele czynników: - W dniu przyjazdu dostałem pokój w którym przeciekał brodzik. W łazience znajdowała się kałuża wody i bardzo nieprzyjemny zapach. Rozwiązaniem tego problemu według hotelu było spryskanie łazienki mocną chemią. Problem pojawiającej się wody i śmierdzącego zapachu powracał. - Kolejnym aspektem była bardzo głośna muzyka i koncerty jakiś "grajków". Wszystko było słyszalne przez stopery w uszach i niestety nie było możliwości pójścia spać. Smród z łazienki w połączeniu z bardzo głośną muzyką spowodował, że musiałem kłócić się na recepcji o zmianę pokoju. Po ciężkiej dwudniowej batalii pokój na zdecydowanie lepszy, w bardziej cichym miejscu. Po zmianie doszło do innego zaskoczenia. Pokój miał dużo lepszy standard niż poprzedni. Widać, że klienci biura podróży z którego ja również miałem przyjemność skorzystać, są traktowani jako ludzie nieco gorszej kategorii. - Kolejna kwestia to standard samych pokoi i hotelu. To nie jest hotel 5-ęcio gwiazdkowy. To jest samozwańcze Albańskie 5 gwiazdek. Myślę, że ten hotel zasługuje na jakieś 3.5 gwiazdki. - W trakcie pobytu pojawiła się grypa jelitowa lub zatrucie. Dopadła mnie w trzecim dniu pobytu. Z tego co słyszałem to nie byłem odosobnionym przypadkiem. Większość osób przez to przeszła. Tutaj najprawdopodobniej kwestia higieny nie stoi na najwyższym poziomie. - Obsługa hotelu na duży minus. Kelnerzy i Pan od leżaków wyrzucają "kiepy" po wypaleniu papierosów do Morza przy klientach hotelu. To było obrzydliwe. Robili to bez skrępowania. - Brak regularnej wymiany pościeli. Musiałem standardowo upominać się o takie rzeczy na recepcji. - Jedna z Pań na recepcji jest bardzo nonszalancka i reagowała ironicznym uśmiechem w trakcie raportowania problemu o śmierdzącej łazience. - Na plaży leci głośna muzyka z różnych stron świata. Nie ma możliwości, żeby się tam zrelaksować, poczytać książkę itp. - Problem z klimatyzacją. Na sterowniku pojawiał się napis: "time to clean filter". Prawdopodobnie klimatyzacja jest lekko zaniedbana. Jest to domeną wielu pokoi. Słyszałem jak inne osoby też się na to skarżyły. Podsumowując, myślę, że to są najważniejsze niuanse. Radziłbym mocno zastanowić się nad wyborem tego hotelu. Wakacje mogą być zrujnowane. Jest jeden plus tego całego zamieszania. Po dwóch tygodniach spędzonych tutaj chętnie wróciłem do Polski i do swojej pracy. W ostatnich dniach pobytu odliczałem dni do końca. To był koszmar.