Agua Hotels Sal Vila Verde - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Menu dla dzieci
- Plac zabaw
- Dla rodzin
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
Położenie:
- ok. 2 km od centrum Santa Maria
- ok. 500 m od plaży Ponta Preta (przejście przez ulicę); ok. 2 km od plaży Santa Maria
- czas dojazdu z lotniska ok. 20 min
- Pokoje
- Czystość
- Jakość noclegu
- Wartość
- Obsługa
- Lokalizacja
- wilku952024-08-25Wyjątkowy
Rewelacyjne miejsce. Hotel położony jest w kompleksie apartamentów Vila Verde i zajmuje głównie część "Cactus". Poza znajduje się restauracja, bar i sklep ale wszystko jest w zasięgu 5 minutowego spaceru. Poza hotelem Vila Verde jest nieco opustoszałe, niektóre z mieszkań zajmują miejscowi, niektóre wynajmują biura podróży dla swoich rezydentów i przewodników, a w niektórych mieszkają europejczycy, którzy uciekli od zgiełku współczesnego świata. Jednak większość jest niezamieszkała. Generalnie jest tu cisza i spokój. Vila Verde jest częścią Santa Maria ale od centrum dzieli je ok. 3 km. Pokonać tą odległość można na trzy sposoby. Pieszo, wzdłuż głównej drogi jest chodnik - ok. 30 min. Taxi, stoją przed hotelem - 5 euro w jedną stronę. Darmowym, hotelowym busem, kilka razy dziennie - 5 min. Z hotelu najbliżej jest na plażę przy klubie Bikini Beach, ok. 10-15 min. Plaża jest idealna dla rodzin z dziećmi. Falochrony przy klubie powodują, że morze przy brzegu jest spokojniejsze i pozwala na kąpiel. Z plaży Bikini Beach niedaleko (15 min. piechotą) jest do wulkanicznej, czarnej Black Beach. Tam ocean pokazuję już swoją siłę w całej okazałości i lepiej tam się nie kąpać. Z Vila Verde hotelowym busem można też dojechać na plaże Ponta Preta, ponoć najpiękniejsza plaża na wyspie. Bus jest darmowy i kursuje kilka razy dziennie. Raz dziennie, rano jest bus do stolicy wyspy Espargos, powrót wieczorem. W odległości krótkiego spaceru od hotelu położony jest ogród botaniczny i mini zoo Viveiro. Teraz trochę o samym hotelu. Mieliśmy apartament, który składał się z ogromnego salonu z aneksem kuchennym, sypialni, łazienki do tego każdy pokój miał taras. Z sypialni widok na pustynię ( Sal to w 99% pustynia ) i ocean w oddali z sypialnianego tarasu na basen. Z salonu widok na basen. Na tarasie salonu można złapać dobry sygnał wi-fi, gdyż internet dostępny jest tylko w ogólnodostępnych miejscach hotelu takich jak recepcja, restauracja czy okolice basenu właśnie. Kuchnia w pokoju w pełni wyposażona. Była lodówka z zamrażarką, mikrofalówka, piekarnik, naczynia, garnki, sztućce, szklanki, kubki itd. Była też pralka. W salonie stół z krzesłami, płaski telewizor z telewizją satelitarną, kanapa, komoda i jeszcze było dosyć miejsca na dwie dostawki dla dzieciaków. W sypialni łóżko, szafki nocne, toaletka i olbrzymia szafa z sejfem. Pokój codziennie sprzątany, warto zostawić parę euro napiwku dla pań sprzątających. Cała obsługa hotelu jest miła i widać, że zależy im na dobrym samopoczuciu gości. Basen hotelowy nie za duży ale tłoku nie było. Leżaków w większość dni również nie brakowało, obok mały plac zabaw dla dzieci. Przy basenie znajduje się bar w którym można ugasić pragnienie ;-) i coś przekąsić. Co do wyżywienia to mieliśmy wykupione tylko śniadania. Było ono bardziej w stylu angielskim. Bekon, jajka, fasolka, kiełbaski na ciepło i do tego ser i szynka. Oczywiście jest też pieczywo, soki i kawa. Na osiedlu jest sklep, według opinii naszej przewodniczki jeden z najlepiej zaopatrzonych na wyspie. Można w nim dostać wszystko to co w Europie plus specjały z Afryki i Ameryki Południowej. Na przykład dostępny jest maniok. Z cenami jest różnie wszystko co sprowadzane jest dosyć drogie, szczególnie warzywa, miejscowe produkty tańsze. Podsumowując Agua Hotels Sal Vila Verde to miejsce dla osób niezależnych i lubiących odkrywać świat samodzielnie ale lubiących po całym dniu zwiedzania wrócić do czystej pościeli. Nie spodoba się tu miłośnikom głośnych kurortów all inclusive. Miejscówka idealna dla rodzin z dziećmi. Jeżeli miałbym kiedyś wrócić na Sal to tylko w to miejsce.
- DWW13132019-03-02Bardzo dobry
Co prawda nie byłem w samym hotelu Agua, a w ośrodku Vila Verde w prywatnym mieszkaniu, ale polecam dla osób ceniących spokój i ciszę, do miasta nie jest daleko, można dojechać busem lub taxi-uwaga tylko na naciągaczy/taksówkarzy, szczególnie tego miejscowego powiązanego ze Słowenką, ochrona na poziomie, kultura również, trochę owadów jak to w takim klimacie, jedyne niedogodności to nie wszystkie czynne baseny - ale można wytrzymać, do czynnych nie jest daleko :), zaopatrzenie w PODSTAWOWE produkty na miejscu, wszystko inne tylko w Santa Maria, plaże około 15 minut spacerkiem, czyste, PUSTE, bez tłoku nawet z małym barem przy wodzie,
- 47oliv2018-10-24Bardzo dobry
Jeśli ktos chce odpoczac i mieć ciszę to hotel jest godny polecenia. Jak w innych opiniach faktycznie jest to hotel przypominający miasteczko. Pierwsze wrażenie to jakby to miejsce było opuszczone pewnie ze względu na wielkość. Mieszkają tam tez tubylcy. I można wykupić sobie pokój na własność. Zaczynajac od pokoju. Mieliśmy wykupiony pokój studio. Sypialnia z aneksem kuchennym. Pokój był dość przestronny a kuchnia w pełni wyposażona. Płyta, lodówka, piekarnik i mikrofala a także ekspres do kawy. A co najważniejsze była pralka która naprawdę się przydała. Po kilku dniach jednak musieliśmy się przenieść do innego pokoju gdyż wanna nie miała pod spodem stelaża i pękła pod wpływem ciężaru. Zamianę dostaliśmy od razu na apartament. Salon z kuchnia plus sypialnia. Wyposażenie to samo. Jednak problemem były mrówki, których w kuchni i łazience było dość sporo. Jeżeli chodzi o czystość to rewelacja codziennie przychodziła sprzątać pani, wymieniała pościel i ręczniki. W ofercie było napisane ze w cenie sa korty tenisowe jeżeli ma się swój sprzęt. Na miejscu okazało się ze za korty trzeba jednak płacić. 2,5 euro bądź 5 jeżeli ze sprzętem. Oświetlenie to bujda żadnych lamp tam nie było. Supermarket na terenie obiektu był nieduży i w całe nie meg drogi w porównaniu do miasta. Różnice były niewielkie. Po większe zakupy jeździliśmy do Santa Maria. Darmowy bus co 3 h a piechota do miasta 25 min. Busik zawoził także na najpiękniejsza plaże ponta preta. Na płazy leżaki płatne 5 euro chyba ze bierzemy opcje all in. Wtedy sa za darmo. Co do posiłków. Wybraliśmy opcje sniadanie i obiadokolacja. Jednak można to nazwać raczej kolacja. Sniadanie w formie bufetu od 7:30 do 10:30 natomiast obiadokolacja dopiero od 19. Przez 12 dni dwa razy był szwedzki stół dwa razy jedliśmy w barze przy basenie wtedy wybierało się z karty. A pozostałe dni restauracja na terenie obiektu i wybór z karty. Minusem był bardzo długi czas oczekiwania. Posiłek składający się z przystawki dania i deseru trwał 2 h. Jedzenie samo w sobie naprawdę pyszne. Obsługa w hotelu tez na wielki plus bardzo mili ludzie. O samej wyspie. Nie wykupowalismy wycieczki. Wynajęliśmy quada którym najlepiej porusza się po tej wyspie a w dodatku to mega przeżycie. Pół dnia tj 4 h wypożyczenie 40 euro plus 200 kaucji. Cały dzień 70 euro. Dali nam mapę wyspy, także każdy troche ogarnięty sam sobie poradzi z poruszaniem się. Zwiedziliśmy 4 miejsca. Jednak z powodu awarii qiada straciliśmy 45 min czego nam nie oddali. Powiedzieli ze „sorry”. Wiec musieliśmy się troche spieszyć. Lepiej wziąć na cały dzień. Blue eye najlepiej zwiedzać o godz 13 kiedy słońce jest wysoko wtedy jest efekt taki jak na zdjęciach. My byliśmy wczesnie i był rylko ciemna dziura 🙂 zatoka z rekinami super przeżycie. Taksówka w dzień do miasta kosztuje 3 euro w nocy 4. Ceny na wyspie nie należą do mega niskich ale trz nie Aa strasznie wysokie. Można znaleźć super knajpki z pysznym jedzeniem i porcja jak dla dzika za 6 euro. Ogolnie rzecz biorąc miejsce godne polecenia.