Goście cenią ten hotel za...
- Jakość noclegu
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Pokoje
- Wartość
TH Simeri Village - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Piaszczysta plaża
- Dla rodzin
- Plac zabaw
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 300 m od plaży
- Jakość noclegu
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Pokoje
- Wartość
- Kasia C2019-09-18Wyjątkowy
Świetne miejsce na wypoczynek. Spokojna okolica, zadbana plaża i bardzo ładny krajobraz. Jedzenie pyszne- dania główne przygotowywane na oczach gości, pizza prosto z pieca. Obsługa bardzo miła i pomocna, zawsze uśmiechnięci. Polecam!
- Michał W2019-08-31Wyjątkowy
OGÓLNIE Hotel położony na dużej powierzchni (wioska z bungalowami i rozbudowanym 1-piętrowym budynkiem hotelowym) z boiskami sportowymi i kortami oraz amfiteatrem, basenem i barami. Właściwie można nie wychodzić poza hotel i się tam nie znudzić. Nie najnowszy, ale odnowiony po przejęciu przez sieć TH. Dużo animacji / muzyki i przedstawień - tylko po włosku. Recepcja, menadżer i animatorzy znają angielski, ale pozostałe osoby z obsługi to już loteria. Jeden z Panów obsługujących słodkości podczas obiadów i kolacji rozumie i potrafi powiedzieć kilka słów po polsku :-). Spory basen, bez tłoku pod parasolami. Długa plaża czysta, lekko żwirkowa i darmowe parasole z leżakami od trzeciego rzędu wgłąb (łącznie było chyba z 12 rzędów). Korty tenisowe ze sztuczną trawiastą nawierzchnią - żadnych grysików i mączek brudzących obuwie. Z przyjemnością pojechałbym jeszcze raz do tego hotelu, pomimo że otoczenie raczej smutne (market, 2 sklepy z pamiątkami, 2 knajpki, warzywniak, apteka) i w budowie/ruinie (można sobie sprawdzić chodząc ludzikiem google) - do dziś bez zmian. Podczas kolacji na Ferragosto (15 sierpnia) wszystko było b. uroczyste, łącznie z obsługą w garniturach - nawet wśród wczasowiczek była istna rewia mody. POKOJE Pokoje duże, czyste codziennie sprzątane. Wszystko działa. Klimatyzacja nienachalna dla śpiących na głównym (bardzo wygodnym) łożu - na dostawce nieco wieje. Balkoniki malutkie, ale za to z suszarką na rzeczy (+ stolik i 2 krzesła). Mieszkaliśmy mniej więcej w połowie rozwleczonego budynku hotelowego na piętrze. Minus za brak windy na pięterko - trzeba wnosić walizki po schodach. POSIŁKI Posiłki podawane pod pięknym drewnianym zadaszeniem. Niektóre skrajne stoliki podczas śniadań w pełnym słońcu. Od pierwszego posiłku masz przydzielony przez obsługę stolik z Twoim nazwiskiem i datą pobytu (a gdzie RODO?). Śniadania nazwałbym kontynentalnymi (słodkości, kawa). Tradycjonaliści mają do wyboru codziennie jajecznicę, bekon, żółty ser, 2 rodzaje wędlin. Na szczęście jest duży wybór herbat. Kawa z automatu samoobsługowego nawet znośna i co najważniejsze BEZ KOLEJKI. Kolejki natomiast były do dwóch automatów z kawą serwowaną przez obsługę - smakowo obłędne... (2 x się skusiłem). Obiady i kolacje bogate w kilka rodzajów pizzy wypiekanej na żywo, przeróżne makarony i owoce morza, ryby (też przygotowywane na żywo). Podczas obiadów serwowano również lody w kulkach. Nie można zapomnieć o daniach regionalnych, które nam smakowały (bruschetty, peperoncino, kiełbasa n`duja, pasty z oliwek i czerwonej cebuli) i których codziennie był wielki wybór. Do posiłków woda i napoje zimne + wino (wszystko z automatu) w cenie (w barach nie było tylko w automatach wina). Na święto Ferragosto (15 sierpnia) w porze kolacji hotel przygotował uroczysty aperitif w ogrodzie przed restauracją z regionalnymi daniami kalabryjskimi. Wszystko ukraszone nastrojową muzyką na żywo. Generalnie po powrocie do kraju przybywa kilka kilogramów obywatela więcej :-) OBSŁUGA Recepcjoniści, menadżer hotelu i restauracji oraz animatorzy znają angielski, ale pozostałe osoby średnio lub wcale. Pan (starszy) obsługujący stoisko ze słodyczami w restauracji nawet rozumie i mówi kilka słów po polsku. Wszyscy uśmiechnięci i życzliwie nastawieni do gości. Uroczo wyglądało, jak ogrodnik pielęgnował trawnik obok stojącego typowo włoskiego trójkołowca Piaggio stojącego pod drzewkiem oliwnym. Jedynym zgrzytem było przepalenie się żarówki w łazience, która pomimo zgłoszenia na recepcji pozostała do końca pobytu niewymieniona. Animatorzy w pełni zaangażowani w swoje zajęcia w ciągu dnia i podczas przedstawień. W porze obiadu pod rozłożystym drzewem, obok baru przy basenie odbywały się wspólne śpiewy przy akompaniamencie klawiszy, basu i gitary (stare włoskie przeboje... ahh). Animatorzy mają nawet niezły warsztat muzyczny (bas, klawisze) i wokalny. OTOCZENIE HOTELU Ogólnie rzecz biorąc "spokojna i cicha okolica" to wioska na końcu świata z osiedlem domków jednorodzinnych i mnóstwem obiektów hotelowych w budowie/ruinie (można to sobie potwierdzić na Google Street View - nic się nie zmieniło). Jakieś 200-300 m od hotelu 2 sklepy z pamiątkami, supermarket, 2 małe knajpki, warzywniak i apteka. Brak jakiejkolwiek komunikacji autobusowej w okolicy. Do najbliższej stacji kolejowej 10 km, więc pozostaje albo pożyczka samochodu, albo taksówka (rezydent pomaga). Sam hotel natomiast położony wśród zieleni - bungalowy, budynek hotelowy - z utwardzonymi alejkami do spacerowania. Na miejscu hotelowy sklepik. Duży amfiteatr, w którym codziennie do późnego wieczora odbywały sie różne przedstawienia (po włosku). Warto odwiedzić wychodząc z plaży na lewo dość dużą przybrzeżną restaurację Blu Mare prowadzoną przez miłą Polkę p. Justynę. Jedliśmy tam ostatniego dnia pobytu smaczną pizzę i lody tartufo. Restauracja otwarta od 20.00! PLAŻA Bardzo szeroka plaża z dostępnymi sportami wodnymi (nie korzystaliśmy). Piasek, a raczej drobny żwirek bardzo gorący, średnio nadaje się do spacerowania boso (kłuje), ale brzegiem brodząc w wodzie proszę bardzo. Na plaży ratownicy. Parasole i leżaki dla gości hotelu darmowe od trzeciego rzędu wgłąb plaży. Przy plaży bar z napojami i przekąskami, a wieczorami dyskoteka. Na plaży również boisko do siatkówki plażowej. Morze Jońskie na tym odcinku ma dość stromo opadające dno, więc po kilku krokach jest już wody po szyję. SPORT I ROZRYWKA Na terenie hotelu znajdują się boisko do koszykówki, boisko do piłki nożnej, kilka kortów (nawierzchnia sztuczna) oraz ścianka do squasha i stanowisko do strzelania z łuku. Zadaszone stoły do pingponga obok amfiteatru. Co wieczór różne przedstawienia (po włosku) w amfiteatrze - momentami aż za głośne. Na plaży można pograć w siatkówkę. ATRAKCJE DLA DZIECI Dla dzieci (grupa młodszych i grupa starszych) codzienne animacje połączone z kąpielami w basenie (wówczas był przez pewien czas hałas). Opieka i animacje oczywiście po włosku. Dwa zadaszone stoły do ping-ponga. Co wieczór w amfiteatrze tzw. mini-disco. CO JESZCZE WARTO ZOBACZYĆ? Poza hotelem warto odwiedzić stolicę regionu Catanzaro (dla lubiących takie atrakcje przejażdżka funikularem - kolej linowa - coś jak na Gubałówkę), zobaczyć urocze miasteczka Tropea, Pizzo i punk widokowy Capo Vaticano. Można popłynąć na Wyspy Liparyjskie (w tym między innymi na wyspę wulkaniczną Stromboli). Obowiązkowo należy spróbować różnych specjałów z czerwonej kalabryjskiej cebuli (Cipolla Rossa di Calabria).
- mkacper_cls2019-07-21Bardzo dobry
W tym hotelu/resorcie nie ma czasu na nudę. Szereg zajęć od rana do wieczora dla młodzieży i dorosłych - strzelanie z łuku, tenis, aqua aerobik, liczne animacje, skecze, występy i konkursy. Jakość animacji naprawdę wysoka. Jednym z większych problemów jest blokada językowa - tylko nieliczne osoby (najczęściej animatorzy) porozumiewali się po angielsku. Co za tym wszystkim idzie - animacje również były tylko w j. włoskim, co oczywiście nie przeszkadzało w dobrej zabawie. Polecam wszystkim z całego serca. Może i w okolicy hotelu jest niewiele, ale jest to idealne miejsce na odcięcie się od rzeczywistości.