Byliśmy we dwójkę w listopadzie 2022. Wycieczka organizowana była przez TUI. Wszystko sprawnie, jedyne co było męczące to długie oczekiwanie podczas przesiadki w Dubaju, no ale pewnie inaczej się nie da :). Hotel jest zlokalizowany ok 1h od lotniska, na lotnisku warto kupić kartę sim, jeżeli ktoś chce dzwonić z drogi. Podczas wypełniania wniosków podróżnych można kupić kartę, odbiera się na lotnisku. Wychodzi sporo taniej, my kupiliśmy i praktycznie nie używaliśmy. W hotelu jest WIFI wiec można dzwonić przez komunikatory. Hotel położony jest pomiędzy morzem i jeziorem. Są pokoje z widokiem na jezioro i na morze - obydwa są urocze i ciekawe ale ja lubię morze i taki pokój zarezerwowaliśmy. Pokój, był bardzo ładny i na prawdę przyzwoicie wykończony, szczególnie łazienka - duża, nowoczesna z markowymi kosmetykami. W pokoju lodówka, czajnik, telewizor na którym można streamować netflixa, youtuba itp. Po całym dniu plażowania, wieczorem fajnie było coś obejrzeć :). Leżaki są wzdłuż całej plaży więc nigdy nie było problemu aby coś znaleźć, generalnie było sporo wolnych. Ręczniki plażowe można było brać bez ograniczeń. Jedzenie hotelowe było ok , na śniadanie standardowo, każdy coś dla siebie znajdzie, chociaż jeżeli oczekuje jakichś egzotycznych przysmaków to raczej ich nie znajdzie. Wszystko smaczne ale takie europejskie. Na kolacje zdecydowanie większy wybór i tutaj pojawiały się różne ciekawe dania, można było sobie popróbować. Zamiast do głównej restauracji hotelowej na kolacje można było iść do restauracji plażowej (też hotelowa) jednak była ona płatna ale dostawało się rabat :). My zamówiliśmy tam owoce morza, bardzo dobre no i atmosfera bardzo miła, siedzi się na samej plaży, fale szumią, wiaterek lekko chłodzi, o to chodzi w takich miejscach. Ceny w restauracjach hotelowych są raczej wysokie a nawet bardzo wysokie. Tak więc dobrze jest się zaopatrzyć w niezbędne smakołyki :). Na zewnątrz, przed hotelem jest lokalna knajpka (chociaż bardziej jadłodajnia), panie gotują tam dla lokalsów, jedzenie było bardzo smaczne, ale warunki takie spartańskie - nam się podobało, bo było tak naturalnie no i można było obserwować mieszkańców w ich codziennych zajęciach. Za jedzenie dla dwóch osób +2 piwa płaciliśmy tak ok 40-50 PLN, było tak kilka razy taniej niż w hotelu. W okolicy nie ma więcej miejsc gdzie można byłoby zjeść. Były za to sklepy, dosyć dobrze zaopatrzone, ceny jak w Polsce. Wyspa, bardzo ładna ale bez jakichś zabytków, generalnie oprócz przyrody nic ciekawego tam nie ma.
Ogólnie wyjazd bardzo udany, hotel przyjemny, spokojny taki trochę luksusowy, obsługa bardzo pomocna i profesjonalna. Polecamy