TUI KIDS CLUB Bel Mare Resort

To co się dzieje w tym hotelu to nieporozumienie. Jest ekstremalnie za dużo gości w stosunku do infrastruktury. Posiłki to tłum gości, lecące talerze i porozrzucane jedzenie.Stoliki sprzątaliśmy sami bo niestety jest za mało obsługi. Minidisco na skrawku podlogi gdzie dzieci maja miejsce tylko na ruszanie rękami. Do tego basen w którym tylko można stać bo jest taki tłum, choc podzieono korzystanie na godziny. Wiec tylko moglismy skorzystac z dziecmi w ciagu dnia z godzin nieparzystych ale nie rano i nie wieczorem bo wowczas tylko dorosli. Ale nadal o tej samej porze korzystają goście z kilku budynków. Jaki jest efekt naszych ferii taki ze przyjechaliśmy z jelitowka, grypą i wysypką.a byliśmy tylko w czwórkę. I tylko szkoda mi kucharzy i kelnerow bo choć jedzenie jest pyszne warunki były takie że podczas posiłków goście są niezadowoleni...

Piękne przestronne pokoje w Resorcie w sumie jak w Hotelu 5*. Jedzenie smaczne, obfite bufety na śniadanie i kolację. Świetne animacje dla dzieci, salon gier rujnujący portfel rodzica :) restauracja Taverna na terenie resortu (dwie żabki gdyby cos brakło) Obiekt położony blisko plaży i blisko molo. minu to mały basen ale to chyba tylko jeszcze przez chwilę bo buduje się tam park wodny.

Hotel ładny zadbany, czysty, obsługa miła. Blisko do morza. Jak przyjechaliśmy wieczorem to dostaliśmy kolację na wynos wraz z deserem, co było miłym powitaniem. Jedzenie bardzo smaczne, śniadanie świeże każdy znajdzie coś dla siebie, nawet osoby z nietolerancją glutenu i laktozy, dzieci. Podobne wrażenie w obiadami i kolacjami, bardzo smaczne różnorodne dania, kącik dla dzieci, zawsze pizza do wyboru. Smacznie, polecam. W hotelu jest kilka sal zabaw (niestety łazienki dziecięce pozostawiają wiele do życzenia), sal gier, stoły do ping-ponga, lodowisko, basen zewnętrzny karuzela zewnętrzna. Dużym minusem jest bardzo mały basen, poszczególne budynki wpuszczane są na godziny, w slotach godzinowych. Woda straszliwie zimna, niby informacja że panuje temperatura 29 stopni, ale chyba tylko na tabliczce, albo w saunie bo odczuwalna z 24-25. W szatni basenowej jeszcze zimniej, wieje z zepsutego wywietrznika powietrza który nie ma zaślepki i tak podobnie jest od zawsze. Zgłaszane do recepcji i fakt, że zimna woda nie tylko przez nas. Recepcja powtarza komunikat, że przekaże technikom i nic się z tym nie dzieje. Obiekt basenowy dla dzieci a zimno ze usta sinieją po 10 minutach. Kolejny minus to ładowarka elektryczna która wyłącza się po 30 minutach i trzeba chodzić i ją włączać a po drugie buja się na każdą stronę u mocniejsze pociągnięcie może spowodować jej wyrwanie a w rezultacie może doprowadzić do pożaru…