Hotel Berlin Mitte Managed by Meliá Hotels International

Hotel znany mi był już wcześniej, więc nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego. Dla turysty, który przyjeżdża na kilka dni pozwiedzać Berlin to dobry wybór, blisko stacji metra, obok muzeum historii naturalnej. Porównania z Melią dwa przystanki dalej robić nie będę bo to inna kategoria. Pokój miałyśmy z córką cichy od środka, bardzo przyjazna obsługa restauracji i recepcji. Śniadania - szkoda, że co dzień te same - na ciepło kiełbasek brak, nie ma też pancakes’ów. Są za to mini kotleciki czy bekon...mocno średnia jajecznica. Dobre owoce i wybór jogurtów. Jest mini siłownia i koedukacyjna sauna na 6 piętrze. Pokój przyjemny, płatny minibar, brak czajnika w pokoju, ale personel był tak miły, że udostępniono mi możliwość zaparzenia herbaty na stołówce. Rezerwowałam bezpośrednio, dość długo czekając , aż ktoś mi odpowie. Dopiero po kontakcie telefonicznym ustaliłam szczegóły. Na koniec problem z fakturą, drukowaną z błędami, ale mam nadzieję, że finalna przyjdzie już poprawna na maila.

Hotel spokojny,nadaje się do pobytu.Nie czuć że znajduje się na ruchliwej ulicy.Jest blizko przystanków komunikacji miejskiej.Pracownicy,obsługujący hotel,muszą się nauczyć,że nie wolno pukać do pokojów bez potrzeby.To rozprasza gości. Nie wszyscy recepcjoniści są uprzejmi.Po zaistniałym nieporozumieniu z jedną z recepcjonistek bałem się ,że się nie zgodzi na przytrzymanie moich walizek po opuszczeniu pokoju do mojego odjazdu z Berlina 4 godziny póżniej,

Dobra lokalizacja kilka kroków od metra, w okół wiele różnych knajp gdzie można coś dobrego zjeść. Po przejściu przez pasy natkniemy się na miejsce gdzie serwują pyszne tureckie śniadania. Hotel gustownie urządzony bardzo czystko, w korytarzu hotelowym panuje miła cisza, obsługa pomocna. Jedyny rażący minus to internet który ma dzienny limit :/. Proponuje odwiedzić salę baletowym zachowaną w starym stylu mieszczącą się na tej samej ulicy.