Wielkie kenijskie wakacje!
Hotel jest wspaniały. Spełnia swoje standardy. Pokoje są codziennie sprzątane, wieczorami również pokój jest opryskiwany preparatami na komary i inne insekty. Aczkolwiek w październiku nie było ich aż tak dużo. Podczas mojego poprzedniego pobytu w lipcu, nie było ich praktycznie wcale. Im cieplej i im powietrze jest bardziej parne, tym jest ich więcej. Jedzenie ok, choć nie ma dużego wyboru. Ale można się najeść. Bar na plaży, pizzeria i pewnie jeszcze inne których nie zdążyłam odkryć. Ekipa z restauracji i barów naprawdę pracuje na najwyższych obrotach.
Codziennie są animacje w postaci disco, występów solo na saksie, lokalnych zespołów. Animatorzy są bardzo symapatyczni, super się poruszają w tańcu:)
Plaża piękna. Palmy, leżaki na piasku (niewiele hoteli w Kenii ma leżaki na plaży!), bar na plaży, ochrona również (dzieki nim można się czuć bezpiecznie przed dość męczącymi lokanymi Kenijczykami, którzy próbują sprzedać różne rzeczy od kokosów po inne bransoletki). Obiekt hotelowy jest bardzo ładny, zadbany (panowie codziennie podlewają, pracują przy roślinach itp.). Karaluchy też są, ale trzeba brać pod uwagę, że one w tym klimacie występują. Można sobie z nimi poradzić klapkiem, jesli intruz wejdzie do pokoju:)
Wszystko super. Najbardziej wymęczyli nas lokalni z plaży, czailiśmy się za każdym razem, żeby wejść do Oceanu bez zaczepki. Romantyczny spacer we dwoje po plaży, stał się spacerem we czworo.
Ale trzeba się na to uodpornić i stanowczo odmawiać jeśli poczujecie się zmęczeni ich towarzystwem.
Lokalni namawiają, żeby się przejść do Kongoriver, ale tam nic nie ma... rzekstroniejąca do Oceanu. No chyba, że ktoś chce zrobić sobie dwugodzinny spacer po plaży w najgorszym upale:)
Na plaży są również dwa sklepiki po prawej (pod skałą u Benjamina) i lewej stronie (chusty u Mama Rosa).
Z całego serca pozdrawiamy Salima - ochroniarza z plaży, Bawa z baru, Alfana z restauracji, także ekipę z plaży od sportów wodnych. Dzięki Wam przeżyliśmy wspaniałe wakacje! Mam nadzieję, że do zobaczenia następnym razem!