Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
Iberostar Waves Royal Andalus - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Piaszczysta plaża
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 35 km od centrum Kadysku
- bezpośrednio przy plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 45 min
- ok. 10 km od Chiclana de la Frontera
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
- Jolanta Z2025-06-17Wyjątkowy
Idealny dla rodzin z dziećmi i singli. Część hotelu jest "pod rodziny" a 2 część dla osób chcących wypocząć w ciszy. Fajne animacje, topowa lokalizacjia
- Connector2401042018-01-28
posilki niby atrakcyjne ale jak sie zobaczylo male stworzonka biegajace pomiedzy wylozonymi polmiskami to ochota na przysmaki szybko odchodzila. po paru pobytach prawie co roku zauwazam obnizenie jakosci .czeste awarie sieci wi-fi.
- kamil_andrzej2014-05-12
Wydawać by się mogło, że marka Iberostar do czegoś zobowiązuje... Nic bardziej mylnego. Miał być hotel z górnej półki, był hotel klasy średniej w opcji all incl. ze śmieciowym jedzeniem i mrówkami w pokoju. Pokój, w którym mieszkaliśmy (drugie piętro, z dala od restauracji i baru, widok na ocean) był lekko klaustrofobiczny - dwa duże, wygodne łóżka, biurko, fotel telewizor (LCD) , olbrzymie szafy .... Z pewnością sporą zaletą jest sejf (płatny, kluczyk do sejfu z zastawem 5 euro) mogący na prawdę sporo pomieścić i całkiem spora łazienka (z wydzieloną częścią na wc i bidet). W łazience duża wanna z prysznicem, średnio sprawna suszarka. Sprzątanie solidne, dokładne (napiwki!), pościel, ręczniki wymieniane na życzenie. Lodówka (pusta) bezpłatna. Uwaga! nie należy umieszczać w niej jakiegokolwiek jedzenia, ponieważ za chwilę będzie w jej pobliżu a potem w całym pokoju sporo mrówek! Balkonik mały z trudem mieszczący dwa krzesła i stolik, do ściany przymocowana suszarka. Jedna (pewnie ze względu, że przed sezonem) restauracja, duża, gwarna (szczególnie w weekendy przyjeżdża do hotelu dużo Hiszpanów z całymi rodzinami i małymi dziećmi i wtedy jest bardzo, bardzo hałaśliwa). Jeżeli nie jesteś Hiszpanem to sobie na wszystko poczekasz. Jedzenie poniżej wszelkiej możliwej krytyki. Niesmaczne, monotonne, prawie niezjadliwe. Większość potraw ma podobny do siebie smak. Totalny recykling, w szczególności owoce (arbuz pokrojony w plastry zamieniał się w następny dzień w kawałeczki, często ze sfermentowanymi fragmentami); sery (wyschnięte, „dojrzewające” na talerzach) i niektóre wędliny. Sezon truskawkowy w pełni a w hotelu truskawki były tylko jeden raz! (tylko 1 euro za 1 kg na targu w Chiclana). I to w dniu, w którym goście wypełniali w trakcie kolacji ankiety oceniające hotel. Kelnerzy byli wtedy czarujący, biegali i przynosili napoje nawet z baru. Pojawiła się też fontanna czekoladowa... Śmieciowa paella, często przypalona. Czasami owoce morza, niestety fatalnie przygotowane, niezjadliwe. Soki z dystrybutorów niesmaczne, lepsze w dzbankach umieszczonych w ladach chłodniczych. Do śniadania szampan, do kolacji wino butelkowane lub szampan, piwo butelkowane, butelkowana woda mineralna. Uwaga! Nie należy ufać kelnerom w sprawie wyboru win. Podają z reguły najtańsze, najgorsze w smaku. W opcji all incl. można z karty ustawionej na stoliku wybrać wino (pojedyncza cena przy rodzaju wina). Kelner natychmiast po wyborze zabiera kartę. Warto poprosić ponownie o kartę win. Jedyny bar (drugi przy basenie w remoncie nieczynny) z całkiem sprawnie działającą obsługą. Czynny od 10:30 do północy. Dobre, markowe alkohole. Ciekawe drinki, uwaga na alkoholową wkładkę do kawy po irlandzku! Dobre brendy Carlos III. Miła, szybka obsługa, zwalnia trochę tempo realizacji zamówień wieczorem (za mało personelu w stosunku do liczby gości). Ciekawe animacje wieczorne – świetny pokaz tańca argentyńskiego i flamenco. Interesująca muzyka na żywo. Najmocniejszym punktem hotelu jest chyba jego położenie nad oceanem i plaża tuż przy hotelu. Prowadzi do niej długi, drewniany pomost przerzucony nad wydmami. Plaża ładna, piaszczysta w okresach odpływ robi się olbrzymia. Sporo muszli na plaży. Brak leżaków hotelowych i baru przy plaży(to jednak jeszcze nie sezon). Dwa baseny (otoczenie jednego jeszcze w remoncie). Wydaje się jednak, że w sezonie może brakować leżaków i parasoli przy basenie. Personel w recepcji dobrze znający angielski, niemiecki. Uwaga, za internet (całodobowy) i sejf z reguły płaci się przy wyjeździe. Jeżeli jest inaczej należy bezwzględnie poprosić a następnie zachować rachunek za każdą oferowaną usługę. Nas próbowano oszukać na 20 euro (tyle kosztuje tygodniowy dostęp do internetu). Jest też opcja bezpłatnego dostępu do internetu ale to tylko 30 minut dziennie. Niestety, ten płatny (dostępny na terenie całego hotelu) jest bardzo wolny i często połącznie wi-fi jest zrywane. W hotelu dostępny jest jeden sklep z różnymi akcesoriami. Do centrum handlowego blisko (najlepiej na skróty, po wyjściu z hotelu w lewo, schodami w dół a następnie przez mostek). Dla zmotoryzowanych parking podziemny 10 euro za dobę. Spa płatne według cennika.