Goście cenią ten hotel za...
- Czystość
- Lokalizacja
- Obsługa
- Wartość
- Jakość noclegu
- Pokoje
Viva Mare - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Spa
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
Położenie:
- ok. 1,5 km od centrum miasta
- ok. 50 m od plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 90 min
- Czystość
- Lokalizacja
- Obsługa
- Wartość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Adam K2023-08-14
Polski biuro TUI podaje iż hotel ma 4*, myślę że to pomyłka. Hotel składa się jakby z 2 części. Zdjęcia w ofercie tui pokazują luksusowe pokoje z tej lepszej części, której hotel nie oferuje Polakom. W pokojach po lewej stronie od lobby na pewno nie powinno być 4*, co najwyżej 3* a może nawet 2*. Do zalet należy zaliczyć dość dobre urozmaicone jedzenie we stylu szwedzkiego bufetu, na kolację, zawsze coś innego jako główne danie przez 7 dni, w sumie smacznie i można się najeść (chociaż wszystko zimne). Śniadania: 2 rodzaje jajecznicy, jajko sadzone, wędlina, ser żółty i biały, jogurt, pomidory, płatki 3 rodzaje, mleko, kawa, herbata. Mieliśmy w ofercie 2 posiłki: śniadania od 7.30 do 10.30 oraz kolację od 19.00 do 21.00. Jak ktoś ma małe dzieci to przerwa między między posiłkami trochę za długa. W barze przy basenie można zamówić pizzę za 10 euro, potężnego hamburgera z frytkami za 12 euro, napić się można piwa butelkowanego za 3 euro lub ice tea w tej samej cenie. Ogólnie ceny jak w Polsce nad Bałtykiem. Pokoje sprzątane (przejechanie bródnym mopem po podłodze, zabranie śmieci) codzienne, przez 7 dni pościeli nie zmieniali. Woda w kranie jest lekko słona, dzieci nie chciały myć zębów w tej wodzie, trzeba było nalewać butelkowanej wody. Zresztą kawa z automatu która była dostępna tylko do śniadania też miała słonawy smak. Do kolacji dostępna była tylko zimna woda z dystrybutora do którego obsługa dolewała wodę butelkowaną, chyba o czymś to świadczy. Woda w basenie też była lekko słona (mam nadzieję iż nie od moczu;). Hotel bardzo cichy, brak jakichkolwiek animacji, koncertów, muzyki, nic... tylko cisza nawet na basenie, po godz. 22.00 słychać było tylko warkot klimatyzatorów i cykady. Pokoje mieliśmy małe z widokiem na parking z palmami a za nimi wzgórza i inny hotel (odległość około 200m) skąd dobiegała muzyka i ciche odgłosy dobrej zabawy. W pokoju tylko stara lodówka, brak czajnika czy suszarki. Na niewątpliwy plus można zaliczyć zawsze wolne leżaki na basenie i super przejrzysta woda w basenie. Widoki z basenu też super na morze, wybrzeże Turcji, wzgórza. Tzw. plaża to tragedia, wejść do wody nie można nawet w specjalnych butach, kamienie są tak wielkie, ostre i śliskie że strach się przewrócić na jeżowce których jest zatrzęsienie. Na terenie hotelu brak jakiegokolwiek sklepu, nie kupisz wody podpasek czy papierosów. Do najbliższego sklepu około 1400 metrów pod sporą górkę. Fiacik hotelowy (max 8 osób) wozi za darmo do miasteczka co 2 godziny. Jak pojedziesz tylko do sklepu i nie chcesz czekać na hotelowego busa to możesz wrócić taksówką za 6 euro (taniej niż w Warszawie). Ogólnie hotel bardzo spokojny, cichy z miłą obsługą. Swoje lata świetności w tej cześci gdzie meldują Polaków z biura TUI ma już za sobą mimo małych remontów. Strefy saun, spa, siłowni nawet płatnych nie widziałem. Hotel ma mnóstwo schodów i róznych pozimów bo jest na zboczu. Baseny (dwa: mniejszy wyżej ma głębokość od 1,2m do 4,9m większy od 1,2 do około 1,9m głebokości, ach są jeszcze chyba z 2 brodziki dla małych dzieciaczków). Baseny są około 20 metrów niżej od hotelu, można schodzić po stromych schodkach albo stromym zjazdem. Osobom z ograniczoną sprawnością ruchową nie polecam.
- SabrinaK19172018-08-13
W miarę czyste pokoje aczkolwiek to było by na tyle jeśli chodzi o pozytywy tego hotelu. Plac zabaw dla dzieci to jakaś porażka, dziecko bało się wejść na dmuchany zamek, który uginał się tak jakby miał się zaraz zawalić i był strasznie brudny. Kącik dla dzieci był zaniedbany, brudny i niebezpieczny Opcja All Incl. to jakiś żart..... jedzenie niedobre- mąż się zatruł i miał 2 dni wyjęte z życia, żadnych drinków bo wszystko dodatkowo płatne, jedzenie zimne.Owoce... jabłka, arbuz, śliwki ,banan i to wszystko. Woda niegazowana to woda z kranu, która jest słona......... Najgorsze wakacje jakie miałam. Nie polecam dla rodzin z małymi dziećmi (do 4 lat)
- steadrianna2018-06-24
Lecieliśmy do hotelu z Itaka. Pokoje piękne, duże, przestronne. Basen duży z ciepła woda. Duza ilość leżaków przy basenie. I na tym kończą sie zalety tego hotelu i naszych wakacji... - Jedzenie zimne (wiecznie stało pod klimatyzatorem) i monotonne; - Hotel ma na sile zrobiona opcje all inclusive i widać ze nikomu z obsługi ona nie pasuje (nieprzyjemne komentarze, racjonowanie napojów, plastikowe kubeczki nawet wieczorem). Woda nalewania była z kranu, a o cytrynie do niej można tylko było pomarzyć. Napoje słodkie, gazowane nie do wypicia- sama chemia i w ogóle nie schłodzone). Alkohole tylko lokalne najgorszej jakości wino, piwo i ouzo. Żadnych drinków. Przekąski nad basenem to resztki ze śniadanko (kanapki) lub suche połamane ciastka które dziobaly ptaki ku uciesze pani barmanki. Lody- raz dziennie jedna gałka na osobę i decydowała o tym pani barmanka czy bedzie chciało jej sie ruszyć i nałożyć do pojemniczka gałkę. Często próbowała wmówić ze ktoś już jadł i mu nie nałoży. - Plaża? Raczej betonowa płyta posypana żwirkiem. Brudna z 4 leżakami na krzyż. Wejście do morza usłane jeżowcami- praktycznie nie dało sie wejść nie mówiąc o pływaniu. - sprzątanie raz na kilka dni (przetarcie podłogi). O zmianę ręczników trzeba było sie prosić. Pościel nie została zmieniona przez tydzień. - żeby dostać sie na ładna plaże trzeba niestety zapłacić za lokalny bus gdyż jest oddalona kilka kilometrów od hotelu Nie polecam latania z biurem podróży Itaka. Rezydentka przychodziła tylko by naciągać na wycieczki (kompletnie nie warte swojej ceny). Niewrażliwa na zapytania i skargi klientów. Niepomocna. Wycieczki z nią jako przewodnikiem? Cos strasznego. Przymusowa przerwa na kawę w miejscu gdzie nie ma nic oprócz jednej kawiarnii. Oczywiście zakupy we własnym zakresie. Podobnie jak przymusowa przerwa na obiad- musieliśmy iść do restauracji gdzie ma znajomosci i gdzie zostaliśmy naciągnięci przez obsługę (musieliśmy zapłacić za rzeczy które nam przyniesiono na stół a których nie zamawialiśmy np 4 kromki chleba na stół 8 osobowy kosztowały 5€ mimo ze próbowaliśmy kr oddać i ich nie ruszyliśmy). Wycieczki opisane pięknie ale widzi sie z tego tylko cześć. Bardzo nie polecam wyjazdu który obejmuje flamingi- ptaki widoczne z odległości kilometra i jedna lornetka na cały autokar.