Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Obsługa
- Czystość
- Pokoje
- Wartość
Grandhotel Pupp - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Spa
- Kryty basen
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Obsługa
- Czystość
- Pokoje
- Wartość
- Piotr_turysta2020-08-18
Postanowiliśmy zatrzymać się w tym hotelu w drodze powrotnej z wakacji. Hotel imponujący, ogromny, z cudownymi ornamentami, przytłaczający bogactwem wystroju. Widać go z daleka. Po podjechaniu pod wejście główne udaliśmy się do recepcji i tu się okazało, że mamy pokój w drugiej części hotelu z inną, małą recepcją. Ta druga część, zwana Parkside, jest znacznie gorsza od głównego budynku i "bogatszej" części Riverside. I absolutnie nie zasługuje na 5 gwiazdek! Może na 3 maksymalnie. Widać, że wielokrotnie była odświeżana w sposób niechlujny, bez najmniejszej choćby dbałości o szczegóły. Przyjechaliśmy po 21:00 i okazało się, że nie możemy zjeść już nic w restauracji bo nie ma wolnych stolików. Bar otwarty jest tylko do 23:00. Zamówiliśmy kolację do pokoju i uzyskaliśmy informację, że zostanie nam przyniesiona po 30-45 min. Z obliczeń zatem wyszło, że jak się w miarę pospieszymy to zdążymy jeszcze zejść do baru na wieczornego drinka. Ale niestety tak się nie stało. Kolacja do pokoju wjechała po interwencji i póltoragodzinnym czekaniu. Dodatkowo w pokoju nie było jeszcze żadnego stolika na którym można by ją było zjeść! Zakłopotany boy hotelowy jak to zobaczył postanowił zostawić nam jeżdżący stolik na kółkach przykryty poplamionym obrusem przepraszając jednocześnie, że tak to wygląda. Na drinka do baru już nie zdążyliśmy... Sam pokój przestronny, ale podupadły. Ściany wielokrotnie malowane, a w nich pozostawione centralnie dwa zamalowane gwoździe, pewnie po jakichś obrazkach. Idealne na powieszenie szlafroka jak w strażackiej remizie! Łazienka z przeraźliwie głośną wentylacją. A najgorszy był widok z okna. Parkside w naszym przypadku to nie był widok na park, a na zaplecze hotelu (restauracji) ze śmietnikami, które o świcie wywoziła hałasująca śmieciarka. Ze względu na BRAK KLIMATYZACJI, o czym nic nikt nie napisał, trzeba było spać przy otwartym, dubeltowym, oknie. Śniadanie dla nas, klientów gorszego sortu, zostało zaserwowane przy specjalnie na tę okazję wystawionych w lobby stolikach. Pieczywo katastrofa, śniadanie jako takie w miarę ok. Po śniadaniu poszliśmy do strefy relaksu, ze względu na konieczność wymeldowania się przed 11:00 nie korzystając z zabiegów. Mały basen z mocno chlorowaną wodą, szczypało w oczy jeszcze przed wejściem do niej, trzy sauny i wypoczywalnia. Sauna z informacji na drzwiach powinna być strefą nagości, ale wiele osób wchodziło do niej w strojach kąpielowych. Zwróciłem na to uwagę pani z obsługi, która z rozbrajającą szczerością powiedziała mi, że tu można i tak i tak. Ręce opadają. Wylewki pryszniców pokryte grubą warstwą kurzu, niedostatki sztukateryjno malarskie oraz rozległy zaciek na suficie wypoczywalni zniechęcił nas ostatecznie do pozostania w tej strefie. Zjedliśmy jeszcze lunch żeby ostatecznie wyrobić sobie zdanie. Może być. Typowa, hotelowa kuchnie bez fajerwerków. Ogólnie słabo. Gdyby nie historia tego miejsca, rozmach i architektura, miła obsługa i klimat nie dostałby nawet dwóch gwiazdek. Generalnie nie polecamy. Można lepiej mieszkać w Karlowych Warach, a wystarczy przyjść i zwiedzić hotel jak muzeum. Słabo... Na pewno nie 5 gwiazdek!
- karcer20172020-01-05Bardzo dobry
Hotel jest absolutnie piękny. Zbudowany w 1701 roku hotel jest absolutnie cudowny. Odwiedziliśmy już kilka razy i wrócimy. Istnieje kilka możliwości poprawy, ponieważ zauważyliśmy nieznaczne pogorszenie obsługi podczas tej wizyty. Na śniadaniach nie ma już Cooka, który tworzy jajka, omlety lub naleśniki, wszystko, co jest dostępne, to bufet. Zatrzymaliśmy się na Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok, które teraz zostały zredukowane do jednej usługi usiadania i 2 bufetów w ramach pakietu noworocznego. Jedzenie było doskonałej jakości tylko niewielkie pogorszenie obsługi. Znaleźliśmy napoje w barze Beechera bardzo drogie według czeskich standardów, w rzeczywistości odpowiadały cenom w centrum Toronto. Rachunek był szokiem, szczególnie gdy zamawiasz dżin z tonikiem, widzisz opłatę za dżin i osobną opłatę za tonik. Opłata za tonik wody wynosiła ponad 5 USD CDN, WOW. Ogólnie jedzenie było wspaniałe, hotel jest fantastyczny, spa pozostawia wiele do życzenia, ale nie sądzę, że jest prowadzony przez hotel. Mówiąc o SPA, na ogół nie mieli ręczników, a po przesłuchaniu obwiniali pranie. To tylko obszary wymagające poprawy. Jeśli zapytam, czy pójdę jeszcze raz, odpowiedź brzmi zdecydowanie tak, mam nadzieję, że nie kontynuują spadku. Rozumiem, że mają nowe zarządzanie, więc miejmy nadzieję, że coraz trudniej jest przejąć jedno z najlepszych obiektów, jakie kiedykolwiek mieliśmy okazję odwiedzić.
- Jasper2015112019-08-28Wyjątkowy
Przyjechaliśmy do Grandhotel Pupp i od razu byliśmy pod wrażeniem. Pięknie majestatyczny hotel w oszałamiającej lokalizacji. Pokoje są duże i bardzo wygodne. Mieliśmy widok na środek głównego pasa. Śniadanie zawierało wiele opcji, które nie zawiodą. Personel jest ciepły i przyjazny. Lokalizacja jest centralna do głównej ulicy handlowej. Ten hotel jest wart każdego centa.