SplashWorld Globales Bouganvilla

Po przyjeździe do hotelu przed 14:00 trzeba dopłacić 25 euro, żeby wejść do pokoju i korzystać z oferty w tym wifi. Pokoje standardowe. Na basenie przez pierwsze dni nie było żadnej muzyki. Pod koniec wypoczynku próbowali coś puszczać.Leciały te same kawałki albo za głośno albo wcale. Przez tydzień to samo jedzenie. Hotel preferowany przez rodziny z dziećmi. Hałas krzyczących dzieci bardzo się niesie z dworu do pokoju. Jeżeli ktoś jedzie z myślą o animacjach czy wieczorach z muzyką (mam na myśli godzinę 19:00 w górę) to można o tym zapomnieć, ponieważ po kolacji nic się nie dzieje, a spać nie można przez krzyczące po korytarzach dzieci. W porze posiłków brakuje stolików.Trzeba czasem jeść w barze bo w restauracji brakuje miejsc. Zdarza się ,że trzeba czekać w kolejce do jedzenia po ponad 15 minut i polować na miejsca. Talerze i kubki bywają brudne. Z plusów bardzo miły i kulturalny personel.

Hotel bardzo średniej klasy !!! 3 gwiazdki, adekwatne albo i na wyrost. Niby czysto, niby schludnie , aleee stan mebli, łóżek -TRAGEDIA !! zdjęcia bardzo zakłamują rzeczywistość!!! Baseny nie do końca wyglądają tak jak na zdjęciach - wręcz to chyba niektóre zdjęcia z innego hotelu! 3 restauracje - ale ciężko coś zjeść. Już pomijam słabe menu, ale kolejki takie, że masakra!! Byliśmy w październiku - to nie wiem co się dzieje w szczycie sezonu!!! Obsługa nie nadąża z sprzątaniem stoików - trzeba chodzić prosić się o sztućce. Napoje typu coca - cola dostępne tylko w wybranych godzinach. Przekąski między głównymi posiłkami - PORAŻKA!! Słabe mięso, bułka, ketchup , musztarda i majonez - jak skleisz masz hamburgera! ( bez żadnych dodatków) Owoce to hit ! JABŁKA, GRUSZKI i ŚLIWKI - mało kto to ruszał ! Cały personel hotelu mało przyjemny, być może taki sposób bycia Hiszpanów. Na plus : okolica, busik na plażę - co 15min, piękna piaszczysta plaża. Generalnie - ja bym już do tygodnia hotelu nie chciała wrócić !

Jest to mój drugi wypad na Majorke po pierwszym byłem zachwycony byliśmy również w Hotelu 3* w Alcudi stwierdziliśmy że 3* gwiazdki na Majorkę wystarczą po pierwszym pobycie, więc za drugim razem postawiliśmy również na 3* i przyznam szczerze nie spodziewałem się takiego rozczarowania, nie jestem osobą bardzo wymagająca co szuka nie wiadomo jakiego luksusu, ale ten hotel nie zasługuje na żadną z tych gwiazdek nie znalazłem ani jednego plusa co by mnie do niego przekonał. Hotel chwali się trzema restauracjami gdzie tak naprawdę wszystkie 3 na raz są w stanie przyjac 1/3 gości hotelowych, kolejki po jedzenie ogromne, brak stolików w restauracjach. Jedzenie na leżakach porozrzucane nikt z obsługi nic sobie z tego nie robi. Na restauracjach jedzenie walą się po podłodze na prawo i lewo ja rozumiem mnóstwo dzieci to ciężko zachować porządek, ale tu nawet się nikt nie stara tego robić więc przyklejony arbuz czy frytka do buta to norma także w szczerej opinii nie polecam tego hotelu. Można znaleźć inny w lepszych pieniądzach a nie wybierać ten i się rozczarować tak jak my Dramat... klimatyzacja w pokoju chyba nie zbyt wyrabia chłodzić pokoju, to znaczy raz chłodzi raz tak średnio Dodam jeszcze że, jeśli ktoś szuka hotelu, w którym jest chociażby trochę ciszy to tutaj jej nie znajdzie. Dzieci biegają po korytarzu przed pokojem, wrzask, pisk, krzyk, a rodzice nie zbyt reagują. Na jadalni również jest tak głośno, że nie ma szans porozmawiać ludzkim tonem.

Aquapark jest świetny. I na tym koniec plusów. Do plaży bardzo daleko. Owszem jest bus, ale tak stary i dymiący na śmierdząco, że ciężko w nim wytrzymać. Jedzenie szału nie robi. Ręczniki basenowe są wymieniane za opłatą i z wielką łaską. Pokoje są ohydne i obrzydliwe. Nie remontowane od lat 80-tych albo jeszcze wcześniej. Ten hotel to max 2 gwiazdki i powinien kosztować max połowę tego, co za niego zapłaciłam.

Serdecznie polecam hotel. Spędziliśmy tam tydzień. Pogoda idealna. Hotel jak na *** uważam za idealny wybór. Pokoje czyste, codziennie wymieniane są ręczniki. Obsługa bardzo życzliwa i pomocna. Jedzenie pyszne, myślę że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Restauracja Romani bardzo przypadła nam do gustu i tam głównie jedliśmy. Na terenie obiektu 3 różne restauracje, w części gdzie serwowane są dania z grilla przez cały dzień dostępne są przekąski dla dzieci typu frytki itp. Nie doświadczyliśmy kolejek podczas posiłków, a czytając poprzednie opinie spodziewaliśmy się tego. Wszystko przebiegało płynnie. Pyszne desery, duży wybór owoców. Obsługa pomimo dużej ilości gości podczas posiłków świetnie dawała sobie radę z utrzymaniem czystości. Cudowni animatorzy, którzy nadają temu miejscu klimat. Pan który obsługuje bus na plażę także niezwykle uprzejmy, podróż na plażę dzięki jego poczuciu humoru była wesołą wyprawa za każdym razem. Majorka jest przepiękna i z pewnością wrócimy w przyszłości tym razem na inną część wyspy. Jeśli szukasz kameralności ten hotel taki nie jest. Jest jednak doskonałym miejscem gdzie dzieci świetnie się bawią. Będziemy miło wspominać cały pobyt za co serdecznie dziękujemy. I oczywiście jak zawsze Tui nas nie zawiodło, czuliśmy się zaopiekowani.