Alexander the Great

Gotaco polecam animatorkaHabiba bardzo mila sam hotel odpowiednia jakosc do ceny natomiast lazienki wymagaja modernizacji

Super wakacje.Najlepsze.Na medal zasluguja animatorki.Wielkie brawa dla P .Klaudii z recepcji.Zawsze usmiechnieta i pomocna.Juz planuje przyszly rok w tym hotelu.

Pierwsze all inclusive po którym pytam skąd te wszystkie świetne opinie :O Z plusów to ładna plaża, ale żeby móc poleżeć na plaży trzeba było być o 7 zająć leżak. Bardzo ładna rafa, choć często była czerwona flaga przez wiatr. To co ratuje ten hotel to fantastyczni ludzie, którzy tam pracują. To nie byłą moja pierwsza wizyta w Egipcie, ale z tak świetną obsługą się jeszcze nie spotkałam. Sayed najlepszy barman <3, kelnerzy, ratownicy - Mohamed :), panowie sprzątający czy obsługa SPA - naprawdę świetni ludzie. Animatorzy spoko, ale spotkałam lepszych. W ciągu dnia można ich spotkać tylko na plaży, przez 11 dni pobytu na basenie spotkałam ich 2 razy, a szkoda, bo lubię różne aktywności hotelowe o których ciężko było się dowiedzieć nie będą na plaży - to warto by zmienić zwłaszcza, że jest ich tylu, że mogą się podzielić. Dużym plusem w tym hotelu jest jeszcze czystość, ładnie sprzątane, czyściutko nie można niczego zarzucić pod tym kątem. Co do minusów to ogólny stan tego hotelu, po prostu praktycznie się rozpada i wymaga generalnego remontu, bo potencjał ma duży. Jedzenie - baaardzo słabe i to nie kwestia "monotonności" tylko tam po prostu nie ma co jeść. Pierwszy hotel w jakim byłam, w którym nawet frytki były niedobre :O Ryba kurczak, kurczak ryba i tak w kółko, czasem jakaś wołowina w gulaszu. Pyszne pizza, zupy i pieczywo :D Jednego dnia po sprzątaniu nie dostałyśmy ręczników, po zgłoszeniu w recepcji czekałyśmy 2h zanim je dostałyśmy, a to i tak po 3 upomnieniach. Nawet przepraszam żadnego nie było, a przydałoby się. Ogólnie hotel jest ok, ale wymaga nakładów. Gdyby nie ludzie którzy tam pracują, cieplutkie morze i piękna pogoda to sam hotel oceniłabym słabo.

Dobry hotel, super animacje i super ludzie . Animatorzy to bardzo kontaktowi ludzie każdy jest tu uśmiechnięty, napewno wrócimy do tego hotelu

Świetny hotel dla ludzi ceniących sobie rodzinną, przyjazną atmosferę, spokój i relaks oraz piękną plażę z piaseczkiem i dobrym wejściem do wody z plaży. Na plaży jest bar, w którym jest najlepsza kawa w całym hotelu. Obok barku jest wydzielone miejsce gdzie odbywają się różne gry plażowe, kawałek dalej jest boisko do siatkówki. Na plaży są skromne nie zakłócające spokoju animacje, dla znudzonych plażingiem, smażingiem i leżingiem. Było też huczne i wesołe piana party. Na plaży jest też strefa relaksu, gdzie nikt nie zakłóca odpoczywającym spokoju. Molo otwierane jest o 8, a zamykane o 18. Przy molo (po prawej stojąc tyłem do hotelu) jest ładna rafa i setki różnych kolorowych rybek. Plaża jest codziennie rano sprzątana i podlewana. Piasek jest wyrównywany. Dostępność leżaków jest zależna od obłożenia hotelu. Jakiś pusty leżak znalazł się o każdej porze, natomiast parasole warto zająć sobie rano. Baseny czyste, ale woda nie podgrzewana. Nie ma aquaparku, ale jest mała zdjeżdżalnia i brodzik dla maluchów. Jest miło i spokojnie. Leżaki przy baseenie warto zająć rano. Jedzenie dobre, zawsze świeże i ciepłe. Prawie codziennie było coś nowego, choć większość posiłków powtarzalna, co mi osobiści nie przeszkadzało, bo i tak przez 7 dni nie zdążyłem wszystkiego skosztować. Jadalnia duża, klimatyzowana (czasem za bardzo), część stolików jest na zewnątrz. Herbata i kawa jest tylko przy śniadaniu, do pozostałych posiłków są soki i napoje. Pyszne słodycze. Z owoców: melony, gruszki, granaty (wyłuskane), jabłka itp. Pyszne omlety i jajka sadzone (jak to w Egipcie). Alkohole ponoć niezbyt dobre (ja nie piję), ale piwo z puszek ludzie chwalili i nienajgorsze wina. Natomiast mocniejesz trunki wszystkie smakują podobnie – jak bimber. Personel bardzo uprzejmy, życzliwy, uśmiechnięty i pomocny. W recepcji urzęduje przesympatyczna p. Klaudia, Polka, co bardzo udogadnia kontakt. Pokoje duże przestronne, dobrze zaprojektowane, z ładnym balkonem, schludne czyste, choć niektórym przydałby się remoncik. Lodówka, czajnik, herbatka, kawa. Łazienka duża (z bidetem), z wanną zamiast brodzika, prysznic na szlauchu. Zawsze dobre ciśnienie i ciepła woda. Codziennie sprzątane, świeże ręczniki. Wody dostawałem tyle ile chciałem. Co dzień zostawiałem dolara lub dwa i pan zawsze witał mnie z uśmiechem i pytał czy czegoś nie potrzebuję. Dostałem pokój na parterze, co mi nie pasowało, bo lubię spać przy otwartym oknie. Bez problemów następnego dnia zamieniono mi na super pokój na piętrze, z widokiem na morze. Przy głównym basenie wieczorami są animacje, zawsze było coś atrakcyjnego i wesołego. Z drugiej strony recepcji przy małym baseniku jest strefa chilout, gdzie często przysiadywałem przy miłej cichej muzyce. Jest też dyskoteka, której nie słychać w hotelu, ponieważ jest wewnątrz, dobrze wygłuszona. Poza tym jest siłownia, klimatyzowana. Przez tydzień ani razu nie było problemu z prądem, co w innych hotelach się zdarza. Na pewno wrócę do tego hotelu – ma w sobie to „coś”. Spotkałem wiele osób, które były w nim już któryś raz.