Feriendorf Ponyhof

Absolutnie genialne miejsce, byliśmy zimą, ale latem na pewno też tam wrócimy. Położenie, widoki, obsługa, basen, kompleks saun, jedzenie (w dużej mierze prosto z farmy) - wszystko na najwyższym poziomie. Polecam!!!

Hotel położony jest w urokliwej dolince 15 minut drogi autem od stoków w Zell am See i około 25 minut od lodowca w Kaprun. Jedzenie: Bardzo dobre, rewelacyjna jakość produktów szczególnie tych własnego wyrobu, jajka masło, sery twarogowe. Duży wybór na śniadanie (jajecznica, bekon, łosoś, szynki, sery , pasty na bazie twarogu). Kolacje smaczne, ale nie zrobiły aż tak dobrego wrażenia jak śniadania. Ceny alkoholi w restauracji bardzo przystępne. Pokoje: Schludne, bez luksusów ale na plus. Budynek połączony z budynkiem głównym podziemnym korytarzem, co zdecydowanie ułatwiało wizyty w strefie wellness i na basenie. Wellness i basen: Strefa saun i relaksu bardzo nowoczesna. Z saunach okna z widokiem na okolicę. Cała strefa zrobiona z pomysłem i ze smakiem jak w rasowym spa. Basen warto odwiedzić tuż przed kolacją albo nawet chwilę po jej rozpoczęciu kiedy jest na nim spokojnie. Basen zewnętrzny w sezonie zimowym czynny tylko godzinę. Kryty parking - duży plus jak pada śnieg Obsługa bardzo uprzejma, plus właściciel cały czas dba o gości. Istotna informacja, hotel jest eko, i pośrodku obiektu znajduje się obora z krowami, mi osobiście ten zapach nie przeszkadza, ale osoby o wrażliwym powonieniu powinny o tym wiedzieć. Biorąc pod uwagę współczynnik ceny do jakości hotelowi należy się 5 na 5.

Byliśmy w marcu. Hotel generalnie ok. Kolacje bardzo dobre, śniadania w miarę ok. Szkoda tylko że codziennie na śniadanie serwują identycznie to samo. Fajna nowoczesna strefa saun- fantastyczny nowoczesny wystrój. Szkoda tylko że czynna w godzinach kiedy jest się na stoku i na kolacji. Największy minus to zapach krów i obornika - byliśmy porostu przesiąknięci zapachem gospodarstwa.... Krów itp. Brak koników pony 😂😂😂