Bahia Principe Sunlight San Felipe

Zachmurzone, smutne Puerto de la Cruz. Niby człowiek wiedział, czytał informacje na temat północnej części Teneryfy, ale musiał na własnej skórze przekonać się, że słońca jest tam rzeczywiście bardzo mało i opinie nie są przesadzone. Spędziliśmy w hotelu Bahia Principe 14 dni w drugiej połowie maja za pośrednictwem biura podróży Tui. Przez ten czas pogoda na wyspie była idealna, świeciło słońce i było gorąco. Wszędzie tylko nie w Puerto de la Cruz. Miasto położone jest w malowniczej dolinie, gdzie prawie cały czas utrzymują się gęste chmury. Niezależnie od pory roku. Jest też zdecydowanie chłodniej niż w innych częściach Teneryfy. Mimo, że był maj często popołudniami trzeba było ubierać bluzę. Natomiast wystarczyło 30 minut jazdy samochodem w każdą stronę, by cieszyć się wysokimi temperaturami i słońcem. Gdybyśmy spędzali urlop stacjonarnie w hotelu, to po 14 dniach wrócilibyśmy do kraju w odcieniach bladości. Jako baza wypadowa do zwiedzania wyspy, Puerto de la Cruz również jest FATALNĄ decyzją! Miasto jest wyjątkowo strome i miejsc parkingowych jest bardzo niewiele. Nigdy dotąd w żadnym miejscu nie mieliśmy aż takich problemów z zaparowaniem samochodu jak tu, choć podróżujemy sporo. Jeżeli pomimo wszystko ktoś zdecyduje się spędzić urlop w tym miejscu, to położenie hotelu Bahia Principe jest wręcz idealne. Większość hoteli w Puerto de la Cruz usytuowana jest na stromych wzniesieniach, gdzie dojście na plażę/do centrum wymaga pokonania wielu schodów i przewyższeń. Tutaj wszystko znajduje się na poziomie oceanu, dojście promenadą do zabytkowego centrum zajmuje dosłownie chwilę a niewielka plaża jest naprzeciwko recepcji. Sam hotel zachwycił nas przepięknym widokiem na ocean z 15 piętra. Przy zakupie wycieczki warto poprosić biuro podróży o to, by do rezerwacji dopisało prośbę o maksymalnie wysokie piętro. Widoki są tego warte. Pokój, mimo, że nie był najnowszy, to był czysty, a wejście do środka odbywało się za pomocą chipa zamontowanego w bransoletce, która jest zakładana na rękę podczas meldunku. Bardzo wygodne rozwiązanie, bo nie trzeba było nosić ze sobą żadnych kluczy ani kart do drzwi wejściowych. Największym rozczarowaniem było wyżywienie. Wielokrotnie byliśmy na Wyspach Kanaryjskich w hotelach tej samej kategorii i w każdym innym miejscu jedzenie było znacznie smaczniejsze. Tutaj wybór był, ale wszystko było pozbawione smaku, masowe. W hotelu dużą część gości stanowią hiszpańskie rodziny z dziećmi z kontynentalnej części kraju. Zwłaszcza w weekendy robi się głośno i ciasno. Ogólnie stosunek ceny wycieczki do jakości wypada przeciętnie. Stąd cztery gwiazdki. Samo Puerto de la Cruz sprawdzi się dla osób lubiących kolonialną architekturę i ładne zielone wzgórza wokoło. Natomiast osoby stawiające na słońce i wakacyjny klimat będą rozczarowane. Jako bazę wypadową do samodzielnych wycieczek po Teneryfie najlepiej obrać zachodnie wybrzeże wyspy lub stolicę.

Pobyt w dniach 20.03. - 27.03.2025. Hotel czysty, codziennie sprzątane pokoje i na bieżąco sprzątane części wspólne. RESTAURACJA: Jedzenie bardzo dobre, bogaty wybór dań. Obsługa uprzejma, zawsze uśmiechnięta, na bardzo wysokim poziomie. BAR PRZY BASENIE: Świeże, smaczne przekąski, dobre drinki w ramach Allinclusive, uśmiechnięci i mili barmani. BAR GŁÓWNY: Super obsługa, obsługa kelnerska i nie trzeba stać przy barze. Jeżeli nie chcesz spędzać wieczoru na mieście, to oferta rozrywkowa hotelu nie jest zła - muzyka na żywo, quizy itp. BASEN: z podgrzewaną wodą. Obsługa basenu miła i pomocna. Możliwość wypożyczania ręczników. Animatorzy są uprzejmi, nie są nachalni. Aqua aerobic oraz aqua fitness, gry zespołowe - super.

W październiku wraz z moją rodziną spędziliśmy tydzień w San Felipe. Było super. Lokalizacja super, tuż przy promenadzie, w okolicy pełno sklepów i restauracji. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie. Mieliśmy opcję all inclusive i to była dobra decyzja. Co wieczór gry i muzyka live. Naprawdę bardzo miło spędżiny czas. Jedyny minus to ponad godzina jazdy od lotniska. Nam opłacało się bardzie wynająć samochód z lotniska i nie musieliśmy się martwić o transfer. Mogliśmy dzięki temu zwiedzić okolice.

Byliśmy w tym hotelu w styczniu z ofertą TUI. Miejsce spełniło moje oczekiwania. Pokój był bardzo czysty, dobrze wyposażony. Mieliśmy super widok na ocean. Jedzenie i napoje dla mnie również na plus - duży wybór podczas śniadania, obiadu i kolacji. Obsługa miła i pomocna. Chętnie wróciłabym tam jeszcze raz.

Bardzo proszę, aby Pani menedżer nie odpisywała na uwagi klientów w typowym korporacyjnym stylu, że jest Wam przykro, iż ktoś zauważył nieprawidłowości. Po prostu najwyższy czas przeprowadzić remont obiektu, który ma swoje lata i będzie super.I uczciwie.O problemach z klimatyzacją ludzie piszą już od, bodajże,2004 roku. Ja doczytałam dopiero po powrocie i to w obcych językach.Pani "przepraszam" absolutnie nas nie satysfakcjonuje.Zmarnowaliście nam Państwo wakacje i urlop. Gdyby Wam zależało na gościach to po prostu wymienilibyście nam pokój. Byliśmy tam dwa tygodnie i nasz problem był Państwu znany.Jedno oczko za obsługę.Mam na myśli stosunek do gości personelu przydzielającego pokoje.Nigdy więcej.