Hatipoglu

Pokoje z jednej strony przy klimatyzatorach nie dających normalnie wypoczywać, pokój ciemny ,że trzeba światło mieć włączone cały dzień. Na każdym kroku komercja posunięta do tego, że trzeba płacić 1 euro za każdą szklankę wody do herbaty. Lokalizacja dobra, jedzenie też.

To drugi mój pobyt w tym hotelu. Pierwszy raz w roku 2018. Nie zawiodłem się. To bardzo udany pobyt. Hotel w samym centrum tętniącego życiem miasta. Wszędzie blisko. Idealne położenie. Jest to najlepszy hotel biorąc pod uwagę przedział cenowy. Pokoje czyste, sprzątane każdego dnia. Jedzenie bardzo dobre, wystarczające. Obsługa miła, w razie potrzeby pomocna. Leżaki dostępne bez problemu. Idealne miejsce na bazę wypadową na miasto.

Najlepszy budżetowy hotel w jakim byliśmy. Przemiła nienachalna obsługa, bardzo smaczne, treściwe jedzenie. Niewielki wybór, ale wszystko na prawdę smaczne. Polecam omlety smażone na życzenie z wybranymi składnikami. Miejscówka idealna-do plaży Kleopatry wystarczy przejść przez uliczkę. Cicho jak na miejski hotel w sercu miasta. W pokojach jest czysto, łóżka wygodne, pościel zmieniana co trzy dni, ręczniki na życzenie (wystarczy zdjąć i poskładać na ziemi).Widoki od trzeciego piętra na morze i wzgórze Kale- coś pięknego. Reasumując jest to hotel dla gości którzy głównie przyjechali zwiedzać, plażować i włóczyć się po mieście. W hotelu nie ma ( dla nas na szczęście, bo sami się sobą zajmujemy) żadnych animacji. Basen jest mały- taki tylko do schłodzenia. Dzieci brak, bo nie jest to obiekt dla nich, znudziły by się . Co najlepsze w tym hotelu, to to, że nigdy niema tłoku. Czujesz się b.komfortowo. Goście to głównie Niemcy. Rosjan brak . Z całego serca polecam, my na pewno jeszcze za kilka lat wrócimy.

Typowy miejski hotel, nasz pokój na 4 piętrze z widokiem na morze byl cudowny. Codziennie sprzątany, świeże ręczniki i kosmetyki. Klimatyzacja bardzo cicha, nowa. Jedzenie pyszne, urozmaicone każdy znajdzie coś dla siebie. Rozne rodzaje kawy i herbata turecka oraz soki i woda do sniadania w cenie.Bardzo miła obsługa i pomocna. Po zgłoszeniu ze suszarka do włosów działa słabo, bezproblemowo wymiana na nowiutką. Winda mała ale dobrze działa. Basen dość mały lecz bardzo czysty i ciepła woda. Leżaki wolne zawsze dostępne. Basen czynny do kolacji. Ogólnie hotel dla par, mimo że jest w mieście cisza i spokój. Pokój przestronny z lodówka. Polecam dopłacić do tych z głównym widokiem na morze. Inne maja widok boczny. Z miłą chęcią tam wrócimy, lokalizacją wspaniała. Jeśli lubisz plaże, zwiedzanie i nie siedzisz cały dzien przy basenie w hotelu to jest miejsce dla ciebie.

Spędziłem w tym hotelu razem z narzeczoną 11 dni. Pierwsze wrażenie było fatalne, ponieważ gość w recepcji bardzo niewiele rozumiał po angielsku, na szczęście są tam też inni pracownicy którzy lepiej władają tym językiem. Pierwszego dnia na przyjazd ciężko bez tłumacza było się porozumieć. Bardzo długo obsługiwał przyjezdnych i nie byłoby to problemem, gdyby chociaż była włączona klimatyzacja. W recepcji na parterze nigdy przez 11 dni nie była włączona klima a jest duszno i momentalnie człowiek zalewa się potem. Także proszę sobie też wyobrazić czekanie na autobus na lotnisko do Antalyi. Pół dnia zlewania się potem. Największym plusem w mojej opinii są śniadania i obiadokolacje. Zawsze znaleźliśmy coś do jedzenia dla siebie. Codziennie kucharz na prośbę gości smażył świeżego omleta. Do wyboru mnóstwo sałatek, oliwek, słodki sosów, świeżych pysznych owoców. Czasami zdarzyło się zjeść ryby, pancake's, często frytki i inne ziemniaczane przysmaki. Mięsnych potraw też było więc nie ma co narzekać. Na śniadanie za darmo z ekspresu są kawa o różnych rodzajach oraz obok turecka herbata. Regularnie obsługa sprzątała, dokladała jedzenia, wymieniała talerze i dbała o komfort gości. Pokoje w miarę czyste, prawie codziennie sprzątane (lecz niedokładnie) i wymieniane ręczniki. Niestety często poplamione, tak samo jak pościel. Lodówka działała. Jest malutka, w sumie głównie na napoje. Klima porażka. Nie da się nastawić tak żeby było odpowiednio, jest albo za zimno albo za gorąco. Narzeczona na koniec wyjazdu się przeziębiła. Klimatyzacja, co jest największym nieporozumieniem, jest skierowana prosto na łóżko. Jest opcja swing co prawda ale to niewiele daje, dalej wieje trochę w ludzi. Do spania nie ma kołdry czy prześcieradła tylko jakaś beznadziejna narzuta, która jest drażniąca jak jakiś najniższej jakości materiał. Z balkonu (3 piętro) miałem ładny boczny widok na cypel i zamek w Alani. Okolica dobra, spokojna, blisko jest do plaży która nie jest jak tui pisało piaszczysta, lecz żwirkowa. Leżaki tanie po 2 euro za osobę. Moja ogólna ocena pokoju to 2,5/5