El Mouradi Club Kantaoui

Odradzam pobytu w tym hotelu.Mrówki,karaluchy i ogólny syf.Pokoje brudne nie sprzątano przez 3 dni.Jedzenie okropne i bardzo mało przez co na restauracji ludzię biją się o jedzenie.Mieliśmy spędzić w tym hotelu 2 tygodnie ale po tygodniu uciekliśmy do innego hotelu.

Byliśmy z narzeczonym w tym hotelu tydzień temu. Nie ukrywam, czytając opinie lekko obawiałam się co tam znajdę ale stwierdziłam że opinie to nie wszystko. Zacznę od plusów, sam hotel jest naprawdę ładny i przestronny, są trzy baseny, parę barów w których obsługa jest przemiła, bardzo blisko jest również plaża która jest piaszczysta i naprawdę bardzo przyjemnie się na niej przebywa. Posiłki były serwowane trzy razy dziennie, przy plaży była super miejscówka na przegryzkę, były do wyboru pizzę, makarony, frytki z kurczakiem, różnorodne picie, naprawdę był duży wybór. My osobiście byliśmy tam codziennie, bardzo polecam podejść i sprawdzić, dodatkowo oczywiście to wszystko jest w cenie a siedząc w restauracji jest widok na piękną plażę. Dwa razy trafiliśmy również na lody, uważam że to super dodatek. Byliśmy również osobami pijącymi więc bar przy basenie uważam że był najlepszym z całego hotelu, obsługa naprawdę miała ruch a nie trzeba było na nic czekać, byli bardzo mili i o co się nie poprosiło to robili wszystko żeby gość był zadowolony. No i możemy przejść do minusów, uważam że ludzie w opiniach przesadzają dając 1 gwiazdkę i mówiąc że to porażka a nie hotel, sam hotel był w porządku ale są czynniki, przez które my napewno tam nie wrócimy. Zacznijmy od recepcji, niestety osoby pracujące na recepcji nie są zbytnio pomocne, mimo prośby o zmianę pokoju bądź dostawienie w nim jakiś przedmiotów byliśmy odsyłani na kolejny dzień, przychodząc rano słyszeliśmy że mamy przyjść popołudniu, popołudniu ze mamy przyjść wieczorem a wieczorem ze mamy przyjść jutro rano. Niestety ale mogłabym stwierdzić że obsłudze z recepcji nie zależy za bardzo na gościach, przekładają tylko ,,pomoc” a końcowo w niczym nie pomagają, o wszystko trzeba się wyprosić niestety. Minusem dla mnie również była płatna woda, nie dawanie czystych ręczników do pokoju, Pani sprzątająca pokoje mam wrażenie że była u nas co 2/3 dzień i szczerze mówiąc trudno było zauważyć różnicę. Poza tym tak jak mówię, uważam że ręczniki czy woda to są rzeczy które obowiązkowo muszą się znaleść w pokoju. Niestety tutaj odczułam dużą potrzebę na pieniądze, nawet rzeczy podstawowe wymagały opłaty bądź dopłaty, co uważam że nie zawsze było na miejscu bo są rzeczy które naturalnie powinny być gwarantowane. I niestety coś co dla nas było najbardziej męczące to ilość osób z Turcji, Arabów, bądź innych tego typu narodowości. Jest im MNÓSTWO, animacje wieczorne są przeznaczone właśnie dla nich więc ja z dzieckiem napewno bym tam nie pojechała, uważam że jest tu już nawet granica dyskryminacji Europejskich krajów. Na stołówce dzieje się cyrk, trzeba niemalże bić się o jedzenie albo po nie biec, jedzenie takie sobie ale na to akurat aż tak nie narzekaliśmy, najgorsze było to jak wyglądało jedzenie tam, wszędzie były kolejki, ludzie wyrywali sobie talerze, jedzenie, dzieci zbijały innym dzieciom talerze, biły sie, zabierały jedzenie w innych talerzy, naprawdę stołówka to było dla nas jak ZOO, to niestety sprawiło że od razu byliśmy negatywnie nastawieni. Kto ma ochotę wstać o 7 i o 8 już musieć walczyć o jedną bułkę albo ser, nie mówiąc o kolacji na której naprawdę człowiek czuł się jak w cyrku, ludzie stali już pół godziny przed otwarciem. Nagle wszyscy wbiegali i ilość tych ludzi była tak przeogromna że ja byłam przerażona tym co widziałam, ludzie sobie wlewali czekolady czy sosy do buzi, wypluwali to potem…coś obrzydliwego. Tak jak mówię, ilość osób z tych krajów była przytłaczająca, wieczorem po ciemku jak zostałam na chwilę sama naprawdę czułam się niekomfortowo bo było ich tak dużo i zachowywali się czasami tak nie na miejscu że to aż było niekomfortowe. Niestety, jak dla mnie hotel nie dla osób z Europy, a zdecydowanie dla Turków czy Arabów bądź innych takich narodowości.Nas osobiście bardzo to przytłaczało, ze względu na to jaką kulturę mają w tych krajach i osoby z Europy czuły się tam bardzo niekomfortowo, a szkoda bo hotel powinien być przyjazny dla każdego gościa. Warto też zwrócić uwagę aby poprosić przy płaceniu za podatek turystyczny o POTWIERDZENIE!! słyszałam że mogę wyłudzać później podwójną opłatę.

Bardzo słaba organizacja i zarządzanie hotelem. Ostatniego dnia pobytu przy dokupowaniu doby żeby zostać w pokoju do 18.00 a nie do 12.00 (wyjazd z TUI) bo lot był dopiero po 2.00 w nocy, w recepcji mieli problem z terminalem (zawiesił się) I nie dostałam potwierdzenia zaplaty. Później przyszedł ktoś z obslugi ze trzeba zapłacić jeszcze raz bo tamta transakcja nie jest u nich zaksięgowana, mimo że u mnie miała status zrealizowanej. Kazali zapłacić drugi raz i przynieśli inny terminal. Pani z obsługi powiedziała ze gdyby jednak pierwsza płatność się zrealizowała to ją zwrócą. Dała wizytówkę z zaznaczonym mejlem i powiedziała żeby pisać gdyby tak było. Oczywiście po kilku dniach obie transakcje były zrealizowane i mimo że pisałam mejle kilkukrotnie nie otrzymałam zwrotu pieniędzy. Finalnie z ich winy zapłaciłam dwa razy za ten sam pokój i to nawet nie była pełna tylko 12-18 bo nie mieli możliwości żeby zostać do 22 w pokoju. Na mejle nie odpisują. Olali temat. Co do reszty to bez szału. Pokoje brudne, sprzątaczka jest codziennie ale nawet nie umyje podłogi. Jedzenie średnie.