Fergus Club Pineda Splash

Hotel godny polecenia chociaż jedzenie jest bardzo monotonne i brak dostępności leżaków dla wszystkich gości . Animacje dla dzieci w klubiku bardzo fajne . Szczególne podziękowania dla Pań Marceliny i Dominiki z klubu Przyjaciół Itaki za super opiekę nad córką i zaangażowanie .

Hotel nie spełnia warunków hotelu 4 gwiazdkowego, na który się zdecydowaliśmy, zasługuje najwyżej na 3, a zapłaciliśmy bardzo wysoką cenę za 7 dniowy pobyt w kwocie 10134,00 złote. Poza tym, jedzenie było monotonne i zimne, słabej jakości wędliny i mięsa nie do jedzenia, a przekąski to porażka, podłogi przy wejściu na baseny z dziurami, korytarze z płytek PCV? uszkodzone, krzesła przy barze wymagają napraw, pokój maleńki, a drzwi do łazienki przesuwne- niezamykane. Czuliśmy się niekomfortowo, ponieważ mieliśmy oprócz zapalenia oskrzeli również biegunkę, w holu i jadalni, raczej w stołówce sztuczne kwiaty, a jeżeli już naturalne to tak wyglądały (mam na wszystko zdjęcia), animacje słabe, przede wszystkim skierowane do Hiszpanów i do dzieci, które do późnej nocy szaleją, słaba oferta All inclusive, napoje za kaucją (śmieszne karty kaucyjne, nie na standard 4 gwiazdek. Pomimo, że nie było upałów klimatyzacja nastawiona na ful, wszędzie były przeciągi. Przez klimatyzację ( nie wiem czy czyszczoną?) nabawiliśmy się zapalenia oskrzeli. Przyjechaliśmy w sobotę 07.09.24 a już 10.09.24 byliśmy chorzy z wysoką gorączką. Oczywiście wezwaliśmy lekarza, dostaliśmy antybiotyki. Lekarka stwierdziła, że prawdopodobnie od nieczyszczonej klimatyzacji. Do końca pobytu schodziliśmy na posiłki, które nie były ciepłe i nie nadawały się do zjedzenia. Właściwie wydaliśmy 10134 zł. za te siedem dni. Cena jak za 5 gwiazdkowy hotel. Dużo podróżujemy, wybieramy 4 gwiazdkowe hotele, ale czegoś takiego nigdy nie spotkaliśmy. Nie polecam tego hotelu.

To jest najgorszy hotel w jakim bylam. A byłam w wielu na całym świecie. Jest stary i brudny. Zdjęcia zarówno na stronie touroperatorów jak i stronie hotelu są bardzo podkoloryzowane i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Opcja all inclusive jest tylko z nazwy. Napoje są wydawane na kartki jak w czasach PRL i komuny. Chcąc oddać szklanki trzeba stać w tej samej kolejce żeby móc odzyskac kartki i moc ponownie skorzystać z napojów i alkoholu. Pokoje są tak male że nie są rady się tam rozpakować (rzeczy trzymałyśmy w walizkach). Pseudo szafy nie mają drzwi więc wszystko jest na wierzchu. Ponadto wszystko jest stare i zniszczone. W pokojach śmierdzi stechlizna. I są tak usytuwane że cały halas z korytarza przenosi się do pokoju. Wchodząc do pokoju wchodzimy od razu na łozko. Jedzenie jest niesmacznie, niedogotowane i zimne. Wyboru brak. Przy obiedzie i kolacji brak możliwości nalewania sobie jakichkolwiek napojów. Trzeba chodzić do baru i stać w kolejce po szklankę soku. Obsługa hotelowa ma wszystk i wszystkich w d...ie. a brak znajomości języka angielskiego w hotelu gdzie są w przewadze zagraniczni turyści to żenada. Doba hotelowa kończy się o 11, a lot mamy o 2.40 nastepnego dnia. Zostajemy beż posiłków i picia przez dobę. Mozemy sobie wykupić za 25 euro od osoby jak chcemy cokolwiek zjesc. Wiec prawie dobę będziemy koczować i glowowac. Porażka. Kilkukrotnie zgłaszaliśmy że to zamek nie działa w drzwiach, to że ze spłuczki cieknie woda, zero reakcji... i tak mogłabym pisac jeszcze godzinę. Odradzam pobyt w tym hotelu. Szkoda nerwów, pieniędzy urlopu. Ponadto hotel kasuje negatywne opinie o sobie i blokuje np.na instagramie.

Polecam zatrzymać się w hotelu Pineda Splash. Bardzo dobry serwis, czyste odnowione pokoje, miła atmosfera. Świetna baza wypadowa do zwiedzania okolicy w szczególności Barcelony. Czyste plaże i ciepła woda w morzu, czego więcej potrzeba. 😀

Jedzenie spory wybor jakosciowo dobre, obsluga, baseny wszystko ok. Hotel w srodku miasta na co trzeba patrzec przy planowaniu wypoczynku. Male minusy brak basenu duzego typowo do plywania i wieczorem przedala by sie mozliwosc potanczenia.