Blue Lagoon Village

Hotel przepiękny! Jego widok wieczorem z góry robi ogromne wrażenie. Nawet leżąc na basenie podziwia się piękne morze z górami w tle. Spokojne miejsce idealne na totalny wypoczynek z dala od głośnego centrum. Pokoje piękne, jedzenie smaczne, plaża szeroka. Chętnie kiedyś wrócę.

Swoją przygodę z Grecją zaczęłam już dobre kilka lat temu, a hotele, które miałam okazję odwiedzić podniosły poprzeczkę bardzo wysoko. W tym roku powtórzyłam swoją wizytę na wyspie Kos, ale tym razem zdecydowałam się na południową część wyspy i hotel Blue Lagoon Village. Na to co mnie tu spotkało brakuje słów - to chyba najpiękniejszy kompleks w jakim do tej pory miałam okazję spędzać wakacje :)) Hotel jest położony w rozległej dolinie, otoczony pagórkami, z bezpośrednim dostępem do morza (wiatr od wody łagodzi upały przez co jest niezwykle przyjemnie). Piękna roślinność na całym obszarze, każdy metr kwadratowy zadbany, codziennie sprzątany i doglądany. Przepiękne, ogromne baseny (początkiem maja dość lodowata woda, ale jak komuś zależy to da się wejść - polecam Aqua gym na rozgrzanie :)) Pracownicy wybitnie uprzejmi, przejęci gośćmi i ich potrzebami. Szczególnie zapamiętam uśmiechniętą Panią smażącą naleśniki przy głównym basenie, przemiłą Panią kelnerkę o wiśniowych włosach z głównej restauracji Aegean, która obsługiwała stoliki dokładnie pamiętając co do picia zamawiało się dnia poprzedniego :)) oraz niezwykle zaangażowanego, przesympatycznego Pana smażącego omlety na śniadaniach w dokładnie tej samej restauracji. Świetne i profesjonalne wieczorne występy sympatycznej ekipy animatorów. Przede wszystkim! Bardzo proszę nie sugerować się negatywnymi opiniami na temat tego hotelu. Osobiście mało brakło, a zmieniłabym tę rezerwację, ponieważ zaniepokoiły mnie ostatnie opinie na temat jedzenia i problematycznego wejścia do morza. Jedzenie w każdym miejscu było świeże i różnorodne, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Co do wejścia do morza - faktycznie wzdłuż wybrzeża są skalne płyty utrudniające wejście do wody, ale oprócz tego, że hotel oferuje platformę kąpielową, tak naprawdę wystarczy przejść pieszo ok 20 min w prawą stronę i wejście do morza mamy prosto z piasku. Widok na pobliskie wyspy jest cudny, kolory wody zachwycają. W hotelu jest wszystko czego potrzebujesz by odpocząć i spędzić cudowne wakacje. Będzie to pierwszy hotel, do którego na pewno wrócę! Dziękuję

Obsługa nie czuła na potrzeby klienta. Mimo małego zapełniania hotelu, rozdzieleni z drugą rodziną. Z TUI mieli informację, że chcemy pokoje obok siebie, ale sugerowali, że musimy dopłacić do apartamentu. Rodzinie z 2-latkiem przydzielono pokój zaraz przy klatce schodowej oraz na wprost sceny, na której do późnych godzin wieczornych odbywały się głośne imprezy. Pokoje kompletnie nie wygłuszone. Dźwięk do pokoju ze sceny dostawał się z dwóch stron od strony okien i drzwi. Możliwość zmiany pokoju owszem, ale o 11 zwolnić obecny pokój, a nowy dopiero o 15, ważniejsi goście przyjeżdżający. Obsługa w recepcji nie przekazuje sobie informacji, każdemu trzeba wszystko tłumaczyć od początku. Pokoje czyste, duże zaplecze basenowe. Obsługa w restauracjach tematycznych zapomina o gościach. Jedzenie monotonne, owoce mało urozmaicone. Ogólnie hotel zadbany i czysty. Plac zabaw przy restauracji niestety otwierany tylko w porach posiłku.

Hotel pięknie położony, ale na odludziu - zatem dla tych, którzy cenią odpoczynek bez łatwego wyjścia na zewnątrz. Recepcja nie informuje o możliwościach transportu do miasta. Ogólnie dość czysto, ale sprzątanie bardzo powierzchowne. Przestronne pokoje, różnorodne ale mega sztuczne jedzenie w restauracjach (sushi i włoskiej kuchni zdecydowanie nie polecam). Duża baza basenowa. W barach podających napoje brakuje drobnych przekąsek typu np. orzeszki. Będąc w tym hotelu nie czujesz, że jesteś w Grecji. Nigdzie nie słychać nawet greckiej muzyki - a przydałoby się choćby po cichu podczas kolacji czy śniadania (zamiast odgłosów zbieranych naczyń, gwaru rozmów i wrzasku dzieci). Wi-fi dobre w całym hotelu - na plaży nieco słabszy lub w ogóle. Pusta lodówka w pokoju - na powitanie 2 butelki wody, a potem woda nie jest uzupełniana; trzeba przynieść samodzielnie z baru - na korytarzach brak lodówek z wodą. Do posiłków kawa z termosu i sztuczne soki (z duża ilością cukru) - ohyda. Słabe światło w łazience w pokoju - bardzo nastrojowe, ale niepraktyczne dla kobiet ;) Czystość niektórych basenowych toalet - zwłaszcza tych, z których korzystają dzieci (brudne ściany - brak papieru), tam są też zdegradowane elementy wykończenia. W pokojach zbyt miękkie materace - jeśli ktoś dużo waży lub ma kłopot z kręgosłupem to jest to ogromny dyskomfort. Animacje wieczorne w zależności od dnia raz lepiej raz gorzej - kwestia gustu, w mojej ocenie jedne z gorszych jakie widziałam. Muzyka na żywo - pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, kolejne dni to weryfikacja zarówno pod względem aranżacji cover’ów jak i samego repertuaru (np. Rosyjska Kalinka (!!!)) Plaża żwirowo-kamienista z bardzo trudnym wejściem do wody. Istniejący pomost jest „tańczący” na falach, wiec jest średnim rozwiązaniem - warto pomyśleć o stałym wyższym pomoście wypuszczonym dalej w wodę. Brak strefy tylko dla dorosłych - przy takiej infrastrukturze powinna być choć jedna restauracja i jeden basen tylko dla dorosłych, którzy marzą o odpoczynku bez dzieci. Brak służb technicznych, które na bieżąco usuwają drobne usterki i awarie np. z prysznica na basenie i plaży, toalet ogólnodostępnych itp. Prysznic na plaży jest, ale wracając na ścieżkę znów jest się w piachu - brak niepiaszczystego dojścia do tego prysznica (brak logiki - nie tylko sól morska jest do umycia). Ogólnie hotel z niewykorzystanym potencjałem i niedociągnięciami jak wyżej. Miła obsługa - jednak średnio wyszkolona. Z pewnością nie jest to 5***** (cena wygórowana względem faktycznego serwisu i lokalizacji). Nie jest to miejsce, do którego chcielibyśmy wrócić. Daję między 3 a 4 ***

Bardzo udane wakacje, hotel nieziemsko czysty, zadbany. Pokój rodzinny przestronny i wygodny. Jedzenie, biorąc pod uwagę opcję All było dobre, świeże i duży wybór. Jedynym minusem, ale dla nas dość istotnym była plaża. Nigdzie, ani w opisach, ani w biurze podróży nikt nas nie uprzedził, że plaża całkowicie nie nadaje się dla dzieci. Kamienie na brzegu praktycznie uniemożliwiają wejście, ślizga się na nich i w butach i bez, a z wejścia z pomostu małe dzieci i tak nie bardzo mogą korzystać. Na brzegu też się nie da bawić bo piach to w zasadzie drobny, gorący żwirek. Z plusów "dzieciowych" to na terenie jest tyle basenów, że dla każdego coś się znajdzie. W okolicach parku wodnego jest basen, który w całości ma 1m głębokości - dla dzieci idealny. A no i może godne uwago jest to, że w przeciwieństwie do wielu innych miejsc część dużych zjeżdżalni pilnowana jest przez ratownika, który wpuszcza do niego jedynie dzieci od 120cm wzrostu . Z porad - polecamy zamówić samochód dzwoniąc po okolicznych wypożyczalniach. Ta na terenie hotelu jest nieziemsko droga.