Corfu Maris Bellos

Byłam w tym hotelu w sierpniu 2017 razem z chłopakiem. Oboje byliśmy bardzo zadowoleni. Widok z okna przepiękny, jedzenie wspaniałe. Bardzo dobre piwo i pyszna grecka sałatka. Niewielka ale prywatna plaża co jest dużym plusem. Leżaki i parasole bez opłat. Plaża kamienista wiec zabierzcie buty do wody. Cisza, spokój i chill. Basen super przy samym brzegu budynku co daje efekt połączenia z morzem. Hotel można by odmalować pokoje Ok bez szału ale są w porządku. Piękne położenie. Byłam z Neckermanna bardzo udany wyjazd. Nie mam żadnej uwagi, miła obsługa, czysto.

Od dwudziestu paru lat spędzamy urlopy za granicą ( w Grecji byliśmy już na kontynencie,Rodos i Krecie ). do uwag Rodaków podchodzę ostrożnie, raczej czytam opinie turystów z innych krajów. Tyle wstępu. Podczas naszego, dwutygodniowego pobytu, z przyjaciółmi (13-27 września ) ubolewaliśmy nad tym jak można zmarnowac taką "perełkę". Doskonałe położenie, przepiękne widoki z każdego pokoju a niewiele potrzeba by było dobrze. Po prostu brak menadżera!. Wystarczy 'normalne" jedzenie i napoje ( to co serwowane najlepiej oceniane jest przez miejscowe koty ), hotelowy busik dowożący do miasteczka ( nawet za opłatą ) i kawałek pomostu z drabinką, ułatwiający pływanie w cudownej kryształowej wodzie.Zaletą, poza wspomnianymi widokami, jest życzliwośc personelu, starania pań sprzątających oraz kameralnośc hotelu. Jeżeli coś się zmieni z przyjemnością przyjedziemy ponownie. Dziwne zasady dotyczące nocnych i dziennych koczowań dotyczą przylotów z Katowic ( my lecieliśmy do Warszawy ) ale to już uzasadnione zarzuty do Neckermana. Mogliśmy tylko współczuc Rodakom.

Sam w to nie wierzę, ale pierwszy raz po powrocie z wakacji wystawiam negatywną opinie. W żadnym wypadku nie polecam hotelu, kłamstwo, chamstwo itp. Na samym początku niemiłe wrażenie zrobił na mnie Pan który kierował nas do autobusu - na lotnisku ( brak kultury ). Po przyjeździe pod hotel odebraliśmy bagaże po czym Pan kierowca odjechał. Zero jakiejkolwiek informacji gdzie mamy iść ( podkreślam iż kierowca wysadził nas na głównej drodze ). Kilka minut później jesteśmy w hotelu lecz tutaj znowu "miła niespodzianka" Osoby pracujące na recepcji ( z szyderczym uśmiechem na twarzy ) powiedziały nam ze niestety ale pokoje jak również opaski all inclusive dostaniemy po godzinie 14. ( Podkreślam że nikt nas o tym wcześniej nie poinformował. W hotelu byliśmy po godzinie 5 rano ). Jedna z Pań poprosiła o wodę pani z recepcji - niestety ale kolejny raz spotkałem się z wielkim chamstwem. Pani recepcjonistka ( jak potem się okazała córa szefa hotelu ) odmówiła pomocy, skierowała Panią do sklepu ok.400m - lecz oczywiście sklep był jeszcze nieczynny ponieważ była dość wczesna pora ( wydaje mi się że jeszcze nawet było ciemno ). Co do hotelu: syf, jedzenie bardzo niedobre,sztuczce, talerze, szklanki nie były myte ( wyglądały jak by je ktoś tylko wypłukał w zimnej wodzie ) bardzo dużo os ( latały wszędzie, basen restauracja ) obsługa niemiła, nieprzyjemnie brudna, koszule wymięte. Basen był co dziennie czyszczony ale niestety nie przez obsługę hotelu lecz przez gości - kpina. Bardzo mały wybór alkoholi. W zasadzie to nie było w czym wybierać. piwo, wino ale brandy. Kolejna rzecz: Pani rezydentka, która widzieliśmy jeden jedyny raz w drugi dzień pobytu. Pani Jadwiga nawet nie zechciała przyjechać po wcześniejszej rozmowie z nią. Obiecała że przyjedzie i wyjaśni to całe nie porozumienie. Niestety nie pojawiła się. Dzwoniłem, bombardowałem ją telefonami - nic. Jeśli chodzi o "+" Panie pokojówki ( nie wiem jak inne ale Pani która mi sprzątała pokój ) spisała się na 5. Miła, grzeczna, pokój zawsze starannie wysprzątany. Widoki z hotelu ( oczywiście w stronie morza) PIĘKNY. Jeszcze na sam koniec: Kto się zastanawia poważnie nad tym hotelem, naprawdę odradzam. Szkoda urlopu, kasy itp. Totalne dno !