Shams Alam Beach Resort

Bardzo udany wypoczynek. Miła obsługa, spokojny hotel w zacisznym miejscu. Jedzenie ok, napoje ok, piwo lane to dodatkowy atut :). Obsługujący pokój Refaat zawsze pomocny i uśmiechnięty. Rafa, choć widać, że nieco zniszczona, to robi wrażenie. Żółwie i Długoń dostępne przy samym hotelu. Obok pomost z rafą głębszą i innymi rybami. Hotel dla ceniących ciszę i spokojny wypoczynek :) Gratulacje dla całej obsługi. Bardzo się starają. Bary na plaży ok, pizza man uśmiechnięty :)) plaża ok, można poleżeć w wodzie i kontemplować ;)

Pobyt w Shams Alam uważamy za bardzo udany. Transfer z lotniska do hotelu trwa około 1,5–2 godziny, ponieważ po drodze autokar zatrzymuje się w kilku innych hotelach. Sam hotel jest kameralny, co sprzyja wypoczynkowi. Pokoje w budynkach typu bungalow są przestronne i codziennie sprzątane. Nam trafił się pokój rodzinny składający się z dwóch oddzielnych pomieszczeń z przejściem pomiędzy nimi. Warto jednak wiedzieć, że jak to w Egipskich hotelach zdarzają się drobne niedociągnięcia, jednak nam to nie przeszkadzało. Restauracja jest dobrze zorganizowana – zawsze znajdowaliśmy miejsce bez czekania w kolejkach. Jedzenie było smaczne, choć wybór potraw nie był zbyt duży i po kilku dniach stawało się monotonne. Podobnie muzyka podczas kolacji – przyjemna, ale oparta na jednej zapętlonej playliście. Raz w tygodniu (w środę) odbywał się występ grupy tanecznej – i to właściwie jedyna atrakcja wieczorna. Do dyspozycji gości jest jeszcze bilard i tenis stołowy na świeżym powietrzu. Na terenie hotelu znajdują się dwa bary – jeden przy basenie i drugi na plaży. Basen jest raczej niewielki, ale przyjemny do ochłody. Leżaki na plaży warto rezerwować wcześnie, bo około godziny 9–10 trudno znaleźć wolne miejsca. Niestety, część gości rezerwowała leżaki na cały pobyt, zostawiając materace na noc, a obsługa hotelowa nie reagowała na takie sytuacje – co bywało irytujące. Największym atutem hotelu jest bez wątpienia morze i fantastyczne warunki do snorkelingu. W centralnej części plaży jest łagodne, piaszczyste zejście do wody, a po bokach piękna rafa i mnóstwo ryb. Można snurkować wprost z plaży niezależnie od pływów. Najlepsza widoczność i najbardziej przejrzysta woda jest zaraz po wschodzie słońca oraz po południu – wtedy snorkeling daje największą frajdę. Codziennie pojawiały się żółwie, a nam udało się dodatkowo zobaczyć barakudę i diugonia (krowę morską) – niezapomniane przeżycie! Na terenie hotelu znajdują się także sklepiki – małe przy recepcji i dwa przy plaży. Warto mieć na uwadze, że hotel jest położony praktycznie na pustkowiu, daleko od innych miejscowości, więc ceny w tych sklepikach są mocno zawyżone – nawet po targowaniu. Co ciekawe, nawet na lotnisku można kupić rzeczy taniej niż w hotelowych sklepach. Obsługa hotelowa zasługuje na pochwałę – pracownicy są niezwykle mili i pomocni. Szczególne pozdrowienia dla Taysona. Dodatkową atrakcją są wycieczki quadami, które startują i kończą się bezpośrednio przy hotelu. Do wyboru poranny lub wieczorny 2-godzinny wyjazd z MO Safari Quad – świetna przygoda i duży komfort, że nie trzeba nigdzie dojeżdżać. Podsumowując – Shams Alam to miejsce dla osób, które szukają spokoju, kontaktu z naturą i fantastycznego podwodnego świata. Idealne dla miłośników snorkelingu i wypoczynku z dala od zgiełku dużych kurortów.

Byliśmy na tydzień w sierpniu. Hotel kameralny i bardzo przyjemny. Ogólnie nie można się przyczepiać - wszystko było na plus i sprawiło, że spędziliśmy tam bardzo udane wakacje. Minusy (jeżeli można to tak nazwać): - malutki basen, który stale był czyszczony i nieco już widać na nim ząb czasu. Dzieci wyganiali z wody około 17, także szybko. Raczej polecam do ochłody w ciągu dnia i chwilowej zmiany ze słonej wody na słodką niż do całodziennego siedzenia; - bardzo mała ilość leżaków przy basenie; - rafa - były liczne opinie, że jest super a tutaj taki zawód! Rafa jest słaba - szara i obumarła w wielu miejscach, ale… - czytaj plusy koniecznie! - lodówka w naszym pokoju nie działała i nie wymienili do końca pobytu - chociaż zgłaszałam, - brak darmowego WiFi w hotelu!!!!; - siać daleko od lotniska - 2 godziny jazdy. Ale warto :-) Plusy: - w morzu przy samym hotelu pływa krowa morska i liczne żółwie morskie! Tuż koło bójek w wodzie! To jest dopiero przeżycie - pływać z dugongiem! - jedzie smaczne - każdy znajdzie coś dla siebie - zero kolejek po omlet czy naleśniki, zawsze są miejsca w restauracji; - zawsze znajdziesz miejsce na plaży - spora ilość leżaków; - łóżka w pokoju wygodne, pokoje przestronne, klimatyzacja dobrze działa (chociaż samo sterowanie klimatyzacji odstrasza - goście zniszczyli przyciski), każdy pokój z widokiem na morze, pokoje sprzątane codziennie i codziennie wymieniane ręczniki; - alkohole leją od serca, jakość - wiadomo - egipska, ale nie ma co narzekać. Wina nawet smaczne :-) - bardzo miła obsługa - wszędzie, więc naprawdę dobrze tu się czujesz; - raz w tygodniu - w środę - wieczór egipski z pokazem; - zero „faraona” ;-) Podsumowując - było super. Za te pieniądze to już w ogóle! Polecam serdecznie!

Bardzo fajne wycieczki quadami. Bardzo fajny i miły Pan Osama zajmujący się quadami mówi po polsku a wycieczki są organizowane w niewielkich grupach i jazdy organizowane w rozne i fajne miejsca gdzie mozna sie zatrzymać i zrobić klimatyczne zdjecia na wzgórzach czy zobaczyc szklane góry

Pokoje czyste i zadbane. Jedzenie jest okej. Animatorzy bardzo pozytywni i ogólnie ludzie są bardzo życzliwi. Rafa koralowa jest przepiękna.. . Najlepszy hotel w jakim byłam do tej pory w Egipcie. :)a