Coral Hills Resort Marsa Alam

Po przylocie do Egiptu, naciągacze pracujący dla TUI skierują Ciebie na swoje stanowisko w celu zakupienia wizy tylko, że o 2$ więcej niż normalna cena i którą można zakupić, bez żadnego problemu w okienku po drugiej stronie. Do hotelu dojechaliśmy o 9 rano, ale na pokój musieliśmy czekać do 14. W dniu wyjazdu mieliśmy zaplanowany odbiór z hotelu na godzinę 19, tylko, że pokój musieliśmy zdać do 12. Jak się później okazało również nie mamy już dostępu do barów i obiadu w restauracji. Po wielkiej awanturze w recepcji udało nam się wywalczyć obiad. Tak TUI dba o swoich klientów. Jedzenie bardzo słabe i mały wybór Manager w restauracji przynosząc nam sztućce, których nie było na stole chciał bym mu zapłacił za to. Na plaży i przy basenie mało leżaków, które są już zajmowane (ręczniki rzucone na nie) już przed 6 rano. W pokojach firany podarte, pościel poplamiona. Zdjęcia zamieszczone poniżej. Na plaży przeważnie czerwona flaga. Jak już jest żółta, wejść do morza możesz tylko z pomostu, gdzie jest od razu głęboko. Dla nie umiejących pływać nie zamoczysz się tam na plaży do pasa. Nigdy więcej w tym hotelu. Nie polecam.

Polecam hotel mimo kilku drobnych wad które nie są zbyt uciążliwe aby źle wypowiadać się na temat Hotelu. Musze nadmienić istotny temat dotyczący osób odpowiedzialnych z zakresu obsługi klienta a przede wszystkim menadzera Pana Ahmeda dzięki któremu odzyskam telefon pozostawiony w hotelu. Zarząd hotelu jak i pozostały personel cechuje profesjonalizm w sprawach wydawałoby się beznadziejnych. Dziękuję.

Obsługa hotelu na bardzo wysokim poziomie a barmani Mohamed i Bakar bardzo profesjonalni zawsze z uśmiechem na twarzy. Można się pobawić i odpoacząć.Polecam ten hotel

Bardzo fajny hotel najlepsi barmani Bakar i Mohamed. Polecam każdemu na fajny i miły odpoczynek. Do zobaczenia za rok.

Barmani Mohammed i Bakar są świetni, super spędziliśmy z nimi czas!!! Jedzenie raczej powtarzalne, ale kolacje bywają nieraz ciekawsze. Ogólnie hotel dla raczej mało wymagających osób. Ogólnie spoko.