Alpenhotel Karwendel

Pozostając w romantycznym pokoju 308, pokój na 2 piętrach jest wyjątkowym doświadczeniem, które jest bardzo cenione. Udogodnienia obejmują wszystko, czego potrzebujesz, basen, saunę, hantle, salę sportową, jogę itp. . Garaż można poprosić o pobyt w celu ochrony samochodu.

Udaliśmy się tam w ubiegły czwartek, oczekując zmiany w domowej kuchni w wynajętym mieszkaniu. Budynek jest imponujący, uroczy personel, jadalnia bardzo ładna, tradycyjna, ale. . . jedzenie nie jest warte swojej ceny. (21, 90 euro za każde danie). Mieliśmy „prażoną” kozicę (czyli dziczyznę), która została ugotowana i całkowicie bez smaku, czerwona kapusta była w porządku, kluska z białego chleba była po prostu skrobią, nie miała smaku. Mój mąż miał również dziczyznę ugotowaną w ten sam sposób. Brązowy sos nie miał smaku. Szkoda, że gotowanie w ten sposób gry wymaga wina. Oczywiście standard gotowania nie pasuje do wyglądu tego miejsca. Zrobiliśmy te zmarnowane pieniądze w NANNIS Seefeld pysznymi i niedrogimi ciastami, bardzo popularnym miejscem z gościnnym personelem.

Przyjechaliśmy na dworzec kolejowy w Seefeld i zostaliśmy odebrani przez hotelową furgonetkę. Zameldowanie było szybkie, a recepcjonista jest bardzo przyjazny. Zorganizowali naszą wypożyczalnię nart biegowych i zaprowadzili nas do wypożyczalni w swojej furgonetce. Hotel nie przyjmuje dzieci, więc jest bardzo cicho i relaksująco. Pokoje są czyste, duże, mają część wypoczynkową i balkony. Materace, poduszki i koce są bardzo dobre. Jedzenie w restauracji było doskonałe! Wiele wyborów i dużo warzyw i owoców. Przyjechaliśmy 24 grudnia i mogliśmy rozkoszować się dużą i pyszną świąteczną kolacją. Hotel położony jest przy trasie biegowej i można odkrywać płaskie lub strome ścieżki od tylnych drzwi. To bardzo przyjemny teren do narciarstwa biegowego.  Po nartach cały ranek spędziliśmy popołudnia w spa. Tak relaksujące! Możesz także zapisać się na zajęcia lub skorzystać z siłowni. Personel jest bardzo uprzejmy i przyjazny. Jest to działalność rodzinna i robią to doskonale! byliśmy jedyną anglojęzyczną rodziną w hotelu i upewnili się, że wydrukowaliśmy dla nas wszystko w języku angielskim (np. menu obiadowe itp.) Spędziliśmy 5 nocy w hotelu i szkoda, że nie możemy zostać dłużej. Nasze dorosłe dzieci, które podróżowały z nami, również to uwielbiały i nie mogą się doczekać powrotu.