Valle

Jeden czajnik na cały hotel, możliwość zrobienia herbaty na śniadaniu, potem kuchnia zamknięta. Na śniadanie bułka słodka kupiona hurtowo w kartonie. Albo z budyniem albo z marmolada. Jeden z panów na recepcji odklejony od rzeczywistości... Nic nie da się załatwić. Głośno, zarówno w hotelu jak i od ulicy. Alarm włączał się kilkukrotnie po czym po prostu było stukanie w niego i wyłączane. Pokój ciemny, depresyjny, słuchawka w prysznicu uszkodzona, same mankamenty. Zamek w drzwiach nie umożliwiał zamknięcie się "na klucz". Jeśli to jest hotel z 2 gwiazdkami... To ja nie wiem jakimi kategoriami w ogóle je dostał. Drugi z recepcjonistów (Pan w okularach) bardzo miły i pomocny, ale niestety sam nie uratuje opinii o hotelu :(

W pokoju było zimno, nie było grzejnika a klimatyzacja nie działała, pan w recepcji był bardzo niemiły, opryskliwy i wredny. Jedynym plusem była dobra lokalizacja, blisko do głównego dworca i centrum miasta

Super lokalizacja 5 minut spacerem od Koloseum i głównej stacji metra. Czysto i przyjemnie, trochę głośno wieczorami bo w budynku obok była restauracja i kuchnia na zapleczu. Ale generalnie godny polecenia hotel z miła obsługa. Polecam.