TUI MAGIC LIFE Calabria

Świetny Hotel z opcją Private Lounge , czyli wydzielonym obszarem dla dorosłych Spędziliśmy tu tydzień i było naprawdę świetnie Jedzenie w restauracji Private Lounge niesamowite , dopiero tu na Kalabrii poznaliśmy prawdziwe włoskie jedzenie . Szczególne podziękowania dla Filipę i Federico , chłopaki tworzą super atmosferę i do tego wspaniale gotują 👍 Gorąco Polecam

Byliśmy w hotelu od 6 do 17 maja i otrzymaliśmy od hotelu w prezencie rodzinny apartament mimo, że rezerwowaliśmy 2 osobowy z dostawką. Bardzo dziękujemy:). Apartament był przestronny, dwupoziomowy, bardzo wygodny z przecudnym widokiem z balkonu na bujną zieleń i kwiaty. Przyroda, zieleń, kwiaty i zapachy to ogromny atut tego hotelu, ma się wrażenie, że jest się w przepięknym ogrodzie. Podobnie jak las przez który się idzie na plażę ok 8 min. Las jest wspaniały i jest w nim siłownia plenerowa, łucznictwo, szachy, super strefa relaksu z hamakami, plac zabaw, boccie, a także ławki, jak ktoś chciał by odpocząć. Plaża to kolejny atut hotelu, piękna, duża, piszczysto- żwirkowa z darmowymi leżakami i wspaniałym beach barem all inclusive, gdzie od 12.00 do 15.00 można zjeść pyszny obiad. Codziennie były makaron, najczęsciej z owocami morza, pizze kilka rodzajów, kilka rodzajów pysznych przekąsek np szynka parmeńska z melonem, owoce, warzywa, ciasta. Z napojów piwo, wino, koktaile, napoje bezalkoholowe i kawa i herbata. Odnośnie kawy to wszędzie w barach była prawdziwa kawa z ekspresu, cappucino, espresso itp. Kolejna ogromna zaleta to jedzenie, absolutnie wspaniałe, codziennie kolacje tematyczne, mnóstwo owoców morza, ryb, najczęściej miecznik i to cały lub tuńczyk też w całości co wyglądało bardzo atrakcyjnie, podobnie jak młode prosię z głową. Kilka rodzajów pizzy, makaronów zawsze były wersje z owocami morza. Super przystawki bardzo wyrafinowane, np carpaccio itp. Śniadania też super. Było dużo owoców, melony, ananasy, banany, pomarańcze itd. Także jedzenie wspaniałe! Cudowne restauracje a la carte- przepyszne jedzenie i atmosfera! Kolejna ogromna zaleta hotelu to ludzie, panie sprzątające dbały wspaniale o czystość pokojów i hotelu. Absolutnie cudowna kelnerka signora Anna, którą najczęściej spotykaliśmy przy śniadaniu, niezwykle ciepła, serdeczna, uśmiechnięta, dzięki niej czuliśmy się bardzo chcianymi gośćmi- dziękujmy i jeszcze raz serdecznie przytulamy:)! Mamy nadzieję, że może znowu się spotkamy, tak nam się hotel i signora Anna spodobała! Musimy też wyróżnić cudownych Czechów z Kids Club: Aneta i Marek- nasza 13 letnia córka ich uwielbiała, chodzili razem na baseny, łucznictwo i organizowali cudownie czas! Widzieliśmy, że animatorzy bardzo angażowali się w różne zajęcia taneczne, fitness itp. Były też animacje wieczorne, ale my szliśmy po kolacji spać. Baseny super, w tym jeden podgrzewany, świetny aqua park. Muszę też wyróżnić lokalizację. Z lotniska autem jedzie się ok 15-20 minut prostą trasą. Do przepięknego Pizzo podobnie. Niedaleko jest też do Vibo Valentia, do przepięknej Tropea jedzie się ok 40-50 min. Byliśmy też w Gerace, magicznym kamiennym mieście na skale, ok godziny jazdy, trochę ponad godzinę jedzie się do Reggio, które też polecamy, bo piękna promenada, katedra i muzeum archeologiczne. Autostrady w maju bezpłatne. Także lokalizacja idealna, jak się wypożyczy auto, które nie wychodzi bardzo drogo. Jedynym minusem w maju była pogoda, kapryśna i deszczowa, ale też było kilka dni słonecznych, jednak większość dni było pochmurnie z kilkugodzinnym słońcem, lub w ogóle deszczowo z przejaśnieniami. My radziliśmy sobie w ten sposób, ze uciekaliśmy przed deszczem autem na zwiedzanie. W każdym razie hotel w 100% polecamy! Dziękujemy wszystkim pracownikom za cudowne wakacje i jeszcze raz specjalne podziękowania dla signora Anna z restauracji i Aneta i Marek z Kids clubu:)! Mamy nadzieję, że jeszcze się zobaczymy:)!