Olissippo Marques de Sa

Ten hotel jest zdecydowanie warty odwiedzin. Nasz pokój dla dwóch osób był bardzo gustownie urządzony i czysty. W nocy było w nim bardzo cicho więc oboje się wyspaliśmy. Personel był bardzo przyjazny, efektywny i bardzo dobrze mówił po angielsku. Bar śniadaniowy serwował bardzo dobre i zróżnicowane śniadania. Byliśmy tam przez dwa dni i menu baru śniadaniowego było odrobinę inne każdego ranka. Dla każdego coś miłego : muesli, nabiał, świeże słodkie bułeczki, dżem, gotowane (bez tłuszczu ) śniadanie, świeże owoce. Jedynym minusem była kawa-nie szczególnie smaczna-i soki owocowe, które smakowały bardziej jak cukierkowo słodkie drinki w egzotycznych kolorach. W sumie, korzystny stosunek jakości do ceny i gorąco polecane miejsce.

Świetne miejsce do odpoczynku po trudach zwiedzania Lizbony i okolic. Bardzo blisko do stacji metra, obok centrum Gulbenkiana i kilku miłych restauracyjek. Centrum handlowe dla lubiących towarzyszyć żonom w zakupach i Campo Pequeno. Cztery gwiazdki, którymi szczyci się hotel, to chyba troszkę za dużo. Pokoje wymagają gruntownego remontu. Na podkreślenie zasługują pokojowe, których praca zaskakuje sumiennością i dokładnością. Śniadania naprawdę świetne, nawet po kilku porankach można je spokojnie urozmaicić. Problemem położenia hotelu są podchodzące do lądowania samoloty, szczególnie dla mieszkających od północnej strony - polecam zabranie stoperów do uszu.