Anavadia

Spędziłem przemiły czas w hotelu Anavadia. Polecam gorąco Panią Dianę, która umiliła mi pobyt. Pani Diana pracuje na recepcji i jest przemiłą pomocną osobą, która rozmawiała ze mną w języku polskim. Dla takiej obsługi warto wracać do hotelu. Wszystkie życzenia spełnione wraz z zamówieniem taksówki do hotelu. Pozdrawiam Ryszard

My z pełną świadomością wybraliśmy samodzielnie ten obiekt ale jeśli w biurze podróży zostałby mi on polecony to składałabym reklamację. Byliśmy z mężem w tym hotelu przez 7 dni, zapoznaliśmy się wcześniej z opiniami i byliśmy świadomi, że obiekt jest dla osób mało wymagających. W hotelu głównie jadaliśmy śniadania, czasem kolację, dwa razy zdążyło nam się wykąpać w basenie, większość czasu spędzaliśmy jednak poza obiektem dlatego nie oczekiwaliśmy luksusów. Natomiast nawet dla osób mało wymagających nie poleciłabym tego obiektu. Czarę goryczy przelały robaki chodzące obok tostera, który swoją drogą chyba nigdy nie był czyszczony. Śniadania monotonne jak w większości obiektów, kolację smaczne ale zależy od dnia, napoje straszne - sam cukier. Stołówka malutka, lata świetności ma już dawno za sobą. Plus za dwa baseny, goście hotelowi rozkładali się i nie było takiego tłoku. Oraz plus za drinki w szkle i to tyle. Polecam dopłacić do lepszego pokoju, jeśli koniecznie chcecie wybrać ten obiekt, my nie dopłaciliśmy, a w naszym pokoju były robaki, w prysznicu tylko ciepła woda, więc zapomnij o ochłodzeniu po całym dniu zwiedzania i klima, która nie dawała rady i nie zawsze chłodziła. Drzwi od pokoju były tak stare, że miały dziury, stąd brało się robactwo i można by było otworzyć je za kopa..

Właśnie wróciliśmy z tygodniowego urlopu w tym hotelu. Baliśmy się jak będzie wyglądał nasz pobyt przed niezbyt dobre opinie dotyczące jedzenia i warunków w pokojach. Na miejscu przywitała nas uśmiechnięta Pani Diana, która jak się okazało biegle posługuje się językiem polskim. Cała obsługa okazała się bardzo sympatyczna, szczególnie ich "złota rączka" w osobie Pana Janisa. Hotel jest położony na uboczu z pięknym widokiem na góry i biegające po jego zboczach dzikie kozy. Jest to dobra baza wypadowa do zwiedzania różnych części wyspy (niedaleko położony jest przystanek autobusowy). Z powodu bardzo dobrych warunków do nurkowania większość czasu spędzaliśmy na pięknej plaży White Rock Beach więc nie korzystaliśmy z dwóch dostępnych basenów. W przypadku jedzenia nie mieliśmy większych zastrzeżeń. Każdy znalazł coś co lubi. Braki były na bieżąco uzupełniane. Jeżeli ktoś leci taki kawał drugi i oczekuje codziennie na obiad burgera i frytki to nie dziwię się z takich opinii i szczerze powiedziawszy ich nie rozumiem. Nawet przy moim uczuleniu na wieprzowinę nigdy nie byłam głodna ponieważ do wyboru miałam ryby lub drób. Z oferty drinków nie korzystaliśmy przez to, że oboje z mężem nie pijemy. Ogólnie urlop uważamy wszyscy za udany.

Bardzo dobry hotel w spokojnym miejscu, pyszne i urozmaicone jedzenie, bardzo czysto zarówno w pokojach jak i w restauracji i na terenie całego hotelu. Pokoje sprzątane codziennie , wymieniane ręczniki ( również te kąpielowe ). Na recepcji jedna z pań mówiąca po polsku. W restauracji podczas posiłków nieoceniony, bardzo miły pan Georgios, służący pomocą w każdej chwili. Cudowny tydzień w pokoju rodzinnym 214 przy basenie :-)

Spedzilam tydzień wraz z przyjaciółką. Pokoje czyste, schludne, codziennie sprzątane. Ręczniki wymieniane codziennie. Obsługa cudowna i pomocna. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Cichy i spokojny hotel, idealny aby odpocząć i naładować baterie. Serdecznie polecam