Goście cenią ten hotel za...
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
Blue Lagoon Resort - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Dla rodzin
- Zjeżdżalnie dla dzieci
- Plac zabaw
- Spa
- Kryty basen
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
Położenie:
- ok. 2,5 km od centrum Kos, w dzielnicy Lambi (wygodny dojazd autobusem liniowym, przystanek autobusowy przed hotelem)
- ok. 75 m od plaży
- obiekt jest oddzielony od plaży ulicą
- czas dojazdu z lotniska ok. 60 min
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
- Lokalizacja
- Marta A2025-09-14Bardzo dobry
Plusy - moskitiery na oknach - Duży pokój, bez problemu zmieściliśmy wózek mimo dostawionego łóżeczka turystycznego - Mamy dziecko z wieloma alergiami, ale dało się znaleźć coś odpowiedniego do jedzenia. Wszystkie potrawy mają zaznaczone alergeny. Najtrudniej było na śniadaniach bo jednak królują jaja i nabiał których nasz syn nie może jeść. Natomiast dorosła osoba z alergią na nabiał i jaja miałaby raczej problem z komponowaniem pełnowartościowych posiłków. - Duży basen główny - Bardzo miła obsługa - Dobra kawa, z ekspresu ciśnieniowego Minusy: - zimne jedzenie, dochodząc do stolika wszystkie potrawy były już zimne - nie było to też jedzenie na 5 gwiazdek porównując do innych hoteli np. Na Rodos z 5 gwiazdami. Odnosząc się do innych opinii które czytałam przed przyjazdem - nie widziałam ani myszy ani karaluchów - Obiekt jest spory ale bez przesady, w kilka minut można dość do basenu czy do głównej restauracji. Spacer z bocznego budynku do głównego basenu/ głównej restauracji to jakieś 5-7 min w zależności od tempa. - Fakt, prawdziwego boczku nie ma 😁 - Desery typowo greckie, dużo miodu i orzechów
- Karina D2025-09-09
Na wstępie muszę zaznaczyć najważniejszą kwestię. Zjechałam całe wybrzeże tureckie. Od Alanii po Belek, Bodrum i Izmir. Zawsze słyszałam, że Turcja to brud, słaba jakość i ubóstwo. Tymczasem Grecja to luksus i Europa. Po przyjeździe do Blue Lagoon Resort mocno zweryfikowały nam się te opinie, ponieważ uważam, że ten hotel to może Turkom buty czyścić. Hotel: Obiekt położony jest na obrzeżach miasta KOS. Jest to część nadmorska, w pasie samych hoteli. Ogólnie sam hotel wizualnie jest bardzo ładny. Część lobby, restauracji, dodatkowych obiektów rzeczywiście robi wrażenie. Natomiast budynki z pokojami to zdecydowanie najsłabsza część jeśli chodzi o ten hotel. Największym atutem jest przepiękny basen, który rekompensuje skandaliczne warunki na plaży. Duzym zaskoczeniem była opłata klimatyczna o której dowiedzieliśmy się dopiero na recepcji i było to 35 euro za osobę. Więc za 2+1 zapłaciłam 105 euro… jak to się ma do warunków chociażby na plaży…Wstyd! Ale rozumiem, że to przepisy unijne, jednak kwota jest nieprawdopodobnie wysoka. Pokoje: Niestety tutaj szału nie ma. Pokoje są już stare, zniszczone, nasza łazienka była zniszczona. Natomiast na pewno muszę pochwalić ekipę sprzątającą, która codziennie dbała o czystość. Nie dość, że bardzo grzeczni i sympatyczni ludzie, to jeszcze starali się, żeby było czysto. Byłam z mamą i córką w jednym pokoju. Dostałyśmy pokój 4 – osobowy z łóżkiem piętrowym. Niestety materace na tych łóżkach były tak już wysłużone, że córka spała ze mną w moim łóżku. Szafa tylko na wieszaki, nie było możliwości rozpakowania się z walizek. Sejf w szafie przedwojenny na kluczyk, natomiast kluczyka brak bo jest opłata za niego. To już trochę nie te czasy, żeby oferować sejf na klucz i jeszcze za niego kasować pieniądze. Dla porównania dodam, że we wszystkich hotelach w Turcji sejfy były elektroniczne na swój kod i bezpłatne. Kolejna kwestia to jednego wieczoru miałyśmy incydent z karaluchem. Zaskoczona byłam, bo pokój miałyśmy na drugim piętrze, a mimo to wszedł przez balkon. Po zgłoszeniu tego, przyszedł Pan z obsługi i go wyniósł. Zostały też odsunięte wszystkie meble i przy okazji zobaczyłam, że nawet pod łózkami było czysto, zatem sądzę, że po prostu przyszedł z dworu. Potem już tego nie było, ale codziennie w pościeli były malutkie mrówki… Basen: 10/10 - wielki, przestrzenny, różne atrakcje wodne, mimo dużej ilości osób w basenie nie było czuć tego. Do tego wyspa z pięknymi palmami, na wyspie Pani robiła naleśniki cały dzień, bar też ok, chociaż normą w każdym punkcie był brak cytryny do wody i trzeba było naciskać żeby obsługa to ogarnęła. Dla mnie to jakiś cyrk żeby w takim kraju nie było cytrusów pod ręką. Bardzo dużo leżaków, chociaż standardowo jak wszędzie trzeba było o 7-8 sobie zarezerwować, bo potem już nie było wolnych. Jedzenie: Zdecydowanie najsłabszy punkt jeśli chodzi o ocenę tego hotelu. Jedzenie jest wręcz skandalem i właśnie w tej kwestii Grecy powinni się uczyć od Turków. Jeśli ktoś przyjechał pierwszy raz do takiego hotelu i nie ma porównania to pewnie stwierdzi, że ilość i jakość była znośna. Ja natomiast mam porównanie z hotelami tureckimi i przyznać muszę, że jestem zażenowana tym co tu wyszło. Mięso okropne w smaku. Głównie były kurczaki i wieprzowina. Za każdym razem bez soli, bez przypraw, twarde, żylaste, niby usmażone, grillowane, pieczone, a sprawiało wrażenie jakby było trzymane za krótko, albo za długo. Nie do zjedzenia. Wieprzowinę w różnej postaci za każdym razem trzeba było rwać, nie dało się tego pogryźć. Największym zaskoczeniem było dla mnie brak warzyw. Ogórki bez smaku, wyglądały jakby były zamrożone, pomidory jak z kauflandu najtańsze, ser żółty codziennie ten sam. Surówki bez smaku, zawsze te same, często skiśnięte. Dominowała kapusta biała i czerwona. Sałata zielona bez smaku, buraki dramat. Nie było regionalnych warzyw, owoców. Standardowo pomarańcza, arbuz, śliwki i melon. Codziennie ten sam zestaw, często z dnia poprzedniego, nie świeże. Śniadanie było codziennie to samo: jajka pod każdą postacią, rogaliki na słodko i słono – nie do zjedzenia, suche i bez smaku, kilka nędznych warzyw, płatki z mlekiem i standardowo arbuz. Na duży plus zasługuje kawa z ekspresu za barem. Były różne rodzaje i bardzo dobre. Zresztą kilkukrotnie widziałam jak mleko używali 3,5% polskiej łaciatej firmy 😊 do tego mieli pyszne lody i moja córka je uwielbiała. Natomiast uważam, że jadąc do Grecji człowiek ma oczekiwania względem regionalnych potraw, śródziemnomorskich warzyw i owoców a tutaj tego zabrakło. Na dodatek grillowane warzywa, czy to papryczki, czy cukinia były bez smaku, wszystko w formie papki. Całe szczęście że były frytki i pyszna pizza, to codziennie był to pewniak, że jednak coś uda się zjeść, natomiast jedzenie całymi dniami pizzy i frytek przez cały tydzień to raczej nie jest coś o czym marzymy jadąc do Grecji do 5* hotelu… Plaża Drugi największy skandal tego obiektu. Plaża jest dramatem. Zawsze dla nas basen to był dodatek, który fajnie, że jest, ale na wakacje jedziemy głównie dla plaży, morza, piasku itd. Tutaj na plaży byłyśmy tylko pierwszy dzień i całe szczęście, że hotelowy basen był tak świetny bo uratował te wakacje. Zacznijmy od tego, że biuro podróży nie poinformowało nas o tym, że między hotelem a plażą jest droga. Na szczęście nie zbyt ruchliwa więc dało się bez problemu przechodzić. Na samym wejściu na plaże zainstalowanie są toalety, w formie toi toi więc zapachy z niej unoszą się na całą plaże, co przy 32 stopniach staje się nie do wytrzymania. Kolejna kwestia to warunki. Podest z desek zrobiony ale wszystko wokół wygląda dramatycznie żle. Brud, smród i ubóstwo. Wzdłuż podestu za krzakami znajduje się ujście rowu, który wpływa do morza. Wyglądało to jakby ścieki tam spływały choć podejrzewam, że to był zwykły rów z wodą. No i wisienka na torcie. Leżaki na takiej śmierdzącej, brudnej i brzydkiej plaży za 2,5 euro sztuka. Jest ot skandal i nie spotkałam się z tym, żeby w hotelu 5*płacić w AI za leżaki. Zwłaszcza, że plaża była okropna. Hitem było również zejście do morza. Na plaży piasek, a samo zejście z wielkich kamieni i betonu z dziurami. Bez klapek czy butów nie ma opcji żeby tam wejść bez kontuzji. Nie wspomnę o tym, że woda nie wiele cieplejsza niż w Bałtyku w sezonie letnim, co było ogromnym zaskoczeniem. Być może to kwestia prądów morskich… Podsumowując, nigdy więcej. Turcja bije ich na głowę pod każdym względem.
- Paula F2025-08-20
Ten hotel to katastrofa. Nie wiem zupełnie skąd pozytywne opinie. W hotelu pełno karaluchów i myszy! Zarówno hotel jak i TUI tłumaczy obecność myszy i karaluchów panującym klimatem. Jedzenie monotonne i słabej jakości. Jedynie basen i aquapark jest ok, ale mając świadomość tego robactwa człowiekowi odechciewa się wszystkiego. Nawet nie chce mi się poświęcać więcej czasu na pisanie opinii o tym hotelu. Odradzam!
Dlaczego warto wybrać Blue Lagoon Resort
- aquapark
- bogata oferta kulinarna
- wiele atrakcji dla najmłodszych