Menaville Safaga

Bardzo przyjemny tygodniowy pobyt we dwoje. Był to nasz trzeci pobyt w Egipcie, a drugi w Hurghadzie. Idealne miejsce dla osób chcących spędzić czas w kameralnym hotelu otoczonym pięknymi, zadbanymi ogrodami, a nie betonowym molochu. Zdecydowaliśmy się na pokój typu Bungalow i był to strzał w 10. Świetna lokalizacja na przeciwko beach baru i plaży z leżakami. Pokój bardzo zadbany, codziennie sprzątany, odremontowany w 2023. Zostaliśmy mile przywitani przez obsługę i bez zbędnego oczekiwania odwiezieni melexem do pokoju, który na nas czekał. Bardzo smaczne i świeże jedzenie, każdego dnia co innego. Na dużą pochwałę zasługuje obsługa na czele z szefem kuchni Mohammedem Alim, który dbał o to, aby wszystkie potrawy były różnorodne i bardzo dobrze doprawione. Na uwagę zasługuje jego serdeczne podejście i dobry kontakt z turystami - zawsze interesuje go, co najbardziej smakowało podczas danego posiłku i chętnie przyjmuje uwagi. Zauważalne było dla nas, że przykłada wagę do przekazywanych mu informacji zwrotnych dot. posiłków. Świetna obsługa w Cactus Barze, gdzie pracują zawsze witający nas z uśmiechem, przemili Tito i Ahmed. W Beach Barze pracuje przesympatyczny Adel, który zawsze dba żeby nie zabrakło Wam różnorakich napojów. Mówiąc wprost - gdy tylko widział otwierające się drzwi od naszego pokoju, już szykował dla nas drinki. Mała uwaga od nas - proszę starajcie się odnosić puste kubki do baru przy okazji składania kolejnego zamówienia. Mimo, że Adel pracuje tam sam, na wybrane napoje nigdy nie będziecie długo czekać. Nigdy wcześniej nie braliśmy udziału w animacjach, ale podczas pobytu w Menaville, ku naszemu zaskoczeniu, zupełnie się to zmieniło. W hotelu umila nam czas Squalo Team, którego szefem jest Tifa. Na szczególną uwagę zasługuje młody Egipcjanin o imieniu Fares, z którym od pierwszego spotkania szczerze się zaprzyjaźniliśmy. Każdego dnia poza planowanymi atrakcjami umilał gościom czas, poprzez spędzanie z nimi czasu i rozmowę na wszelakie tematy. Dzięki tym rozmowom mogliśmy zaczerpnąć więcej informacji o życiu Egipcjan, ich kulturze i zwyczajach. Fares jest również utalentowanym dj'em, który sprawi, że nogi same zaczną rwać się Wam do tańca. W hotelu panuje bardzo przyjazna atmosfera, sprzyjająca nawiązywaniu nowych znajomości z innymi turystami, między innymi dzięki świetnie prowadzonym animacjom. Poza standardowym planem dziennych rozrywek, każdego wieczoru mamy możliwość udziału w specjalnym show, np. karaoke, loterie, pokazy tradycyjnych tańców, dyskoteki, itp. Hotel posiada lokalizację sprzyjającą snurkowaniu i obserwacji rozmaitych ryb, których jest sporo oraz kilku skupisk rafy koralowej, która jak na Hurghadę wygląda bardzo dobrze. Nieopodal rafy można spotkać żółwie, które posilają się na trawie morskiej. Plaża piaszczysta, łagodne zejście do morza, woda niezbyt głęboka przy brzegu, więc śmiało można wybrać się tam na wypoczynek również z małymi dziećmi. Duża ilość leżaków. Nie obawiajcie się, że poziom obsługi w hotelu uzależniony będzie od dawanych przez Was napiwków. Jest to dla nich miły gest, warto docenić ich ciężką pracę, ale nie dochodzi tu do sytuacji, w której turysta czuje się jak bankomat - sami podczas tygodniowego pobytu mieliśmy 2 razy sytuację, w której obsługa grzecznie i z uśmiechem, mimo prób namówienia z naszej strony, odmówiła przyjęcia kolejnego napiwku, argumentując to tak, że jeden już dostali. Reasumując, z całego serca polecamy hotel Menaville, jako kameralne, nie przeludnione miejsce do wypoczynku, sami na pewno tam wrócimy.

Hotel idealny. Piękna plaża, kolorowa rafa. Bardzo dobre jedzenie.Dyrektor hotelu Alaa wprowadza miłą rodzinną atmosferę. Dzięki niemu obsługa hotelowa jest jest na wysokim poziomie. Barman Adel wspaniały człowiek. To były cudowne dwa tygodnie. Wiola i Andrzej

Biuro nie informuje o rzeczywistych standardach resortu na zdjęciach wygląda bardzo ładnie natomiast będąc na miejscu można się rozczarować. Hotel potrzebuje renowacji. Klimatyzacja w pokojach owszem działa ale jest głośna. W pokojach niby czysto ale meble są stare ("PRL-owskie"), stan łazienki bardzo słaby, strach wejść pod prysznic bez klapek. W hotelu łączność z internetem jest tylko przy recepcji. Jeżeli nie wykupimy lokalnej karty bardzo ciężko jest sprawdzić jakiekolwiek informacje np. informacje z biura na aplikacji. Jeżeli chodzi o jedzenie - duży wybór lecz monotonny, praktycznie codziennie to samo. Obsługa na początku pobytu bardzo miła i pomocna natomiast później (bez napiwku) ignorują... Na wycieczkę do Kairu (zakupioną przez biuro) dostaliśmy bardzo słaby posiłek. Wycieczka trwa praktycznie 24 godziny a dostaje się przekąskę a nie posiłek na cały dzień. Gdyby nie obiad podczas wycieczki to cały dzień na głodzie. Przewodnik do Kairu wprawdzie dogada się po polsku ale niekiedy mówi niezrozumiale i wydawać by się mogło, że jedzie na "odwal się" aby coś poopowiadać po swojemu i namawiając na atrakcje zarobić na TIPach... Polecam dużo poczytać i pooglądać przed wycieczką ponieważ o istotnych i ciekawych rzeczach od przewodnika się nie dowiemy. Animacje słabe - raczej aby odhaczyć na liście. Resort oferuje również przekąski w barze między obiadem a kolacją, gdzie przekąską są ciastka które nie zeszły na śniadaniu i obiedzie. W barze na plaży oferowane są tylko napoje w tym kawa, herbata, woda, piwo, najprostsze drinki typu whisky z cola. Resortu ogólnie nie polecam i na pewno bym tam nie wrócił.

Hotel fajny dużo zieleni piękna plaża.obsluga na sześć. Jedzenie dobre.barman na plaży pierwsza klasa Adel.zna polski.animatorzy uśmiechnięci na czele Magdą z Polski.listopad w porządku można jechać.woda w morzu rześka.polecam.

Obsługa miła na recepcji mało uśmiechu ale pozostali ciężko pracujący kelnerzy /kucharze nadrabiali. Śniadania i obiady faktycznie monotonne ale dało się coś zawsze wybrać, w porze obiadowej na basenie smażone hamburgery pyszne, ratowały monotonnie obiadową po kilku dniach. Jedzenie, talerze, sztućce w miarę na bieżąco donoszone, menagerowie obecni na sali poganiali kelnerów żeby goście długo nie czekali. Mało owoców. Za to kolacje nadrabiały za cały dzień duży wybór, bardzo dobre. Przy kolacji wieczorne show najpierw dla dzieci potem dla dorosłych. Plaża duża, łeżaki daleko od sąsiadów, komfortowo raczej nie brakowało. Duży minus leżaki stare, drewniane ciężkie w przestawianiu, każdy z wygodnym materacem. Basen nie za duży, na basenie i na plaży dostępny prysznic. Rafa bardzo mała, buty do wody w niektórych miejscach przydadzą się, obok przystań z łodziami do nurkowania. Ogólnie hotel czysty ale lata świetności ma już za sobą meble dość stare, łazienki też, wygodne łóżka, pokoje z widokiem na morze bardzo przestronne. W lobby internet za darmo, lekarz jest na stałe w hotelu ma wyznaczone godziny przyjmowania bardzo miły. Uwaga na rafe łatwo się skaleczyć tzn rozciąć skórę. Największy minus w mojej ocenie klimatyzacja w pokojach niestety bardzo stara i w nocy głośno pracowała co było uciążliwe w wypoczynku ale chociaż dobrze chodziła. Mrówki oczywiście obecne w łazience ale chodziły swoimi ścieżkami nie wkraczały na nasz teren a my na ich. Zamykane kosmetyki stały w łazience kosmetyczka w pokoju. Hotel wart polecenia ale przy niskiej cenie widać w nim niestety upływ czasu.