Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel

Imperial Shams Abu Soma

HRG12003
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Imperial Shams Abu Soma Egipt - Hotel
Znakomity
Wyjątkowy
2025-07-19

Ogromnie polecam ten hotel! Bardzo dobre warunki, pyszne jedzenie i niezwykle miła obsługa. Wszyscy uśmiechnięci, pomocni i chętni do pomocy. Jedno z najlepszych miejsc w jakim byłem. POLECAM!

Kamil S
2025-08-31

Nie będę miło wspominała pobytu w tym hotelu. Byliśmy z mężem kilka razy w Egipcie ale pierwszy raz nie czuliśmy się tam dobrze. Zacznę od plusów. Hotel jest duży, położony blisko piaszczystej plaży. W morzu jest kilka ładnych raf koralowych, na ktorych można obserwować ryby. Hotel ma bogatą infrastrukturę. I to tyle z pozytywów. Teraz napiszę kilka naszych prywatnych uwag odnośnie hotelu i całego pobytu: * pokój - dostaliśmy pokój świeżo po remoncie, a w sumie to w trakcie remontu; niedziałająca lodówka nie wiem po co w ogóle była w pokoju... chyba tylko dla ozdoby; nie było dnia żeby ktoś do nas nie przychodził a to sprawdzić czujnik dymu a to powiesić obraz; później to juz nawet obsługa hotelowa nie zostawiała nam od razu ręczników tylko donosili pojedyńczo zakłócając spokój. Było to dość uciążliwe; każdego dnia słychać było odgłosy wiertarek i innych urządzeń, co oznaczało, że remont trwa w najlepsze. W szczycie sezonu to tak niekoniecznie... * basen i leżaki - baseny były w porządku choć jak na Egipt miały bardzo zimną wodę; standardowo jak przeważnie wszędzie w hotelach nie uświadczysz wolnych leżaków jak po śniadaniu po ludzku chciałbyś przyjść na basen; trzeba wstać wcześniej i zarezerwować sobie leżak, inaczej nie poleżysz nad basenem, a hotel w swojej informacji dla gości zakazuje rezerwowania leżaków nad basenem, bo obsługa będzie z tym konsekwentnie walczyła; obsługa nic z tym nie robiła, goście potrafili rezerwować leżaki na cały dzień i ani razu nie przyjść nad basen; zwyczajnie dla reszty gości nie było miejsca. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. * jedzenie - pozostawiało wiele do życzenia, a nie jesteśmyosobami wybrednymi; wieczory tematyczne tematyczne były tylko z nazwy - nie miały nic z tym wspólnego; jedzenie było to samo codziennie, monotonne i bez smaku; jak długo można jeść na obiad i kolację gulasz wołowy bo tylko to było dla nas zdatne do jedzenia; albo podawać gościom krem tostowy - tosty, które nie zeszły ze śniadania zalane mlekiem i zapieczone i podane jako danie obiadowe - no pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.... jedyny posiłek na który czekaliśmy to śniadanie bo tylko na śniadaniu mogliśmy się najeść do syta (pomimo tego, że cały tydzień jedliśmy to samo bułki z serem i omlet lub naleśniki); oczywiście nie brakowało gości, którzy w bardzo dużych ilościach nakładali sobie całe talerze jedzenia, które później finalnie w większości zostawało na stole nietknięte, a nad baltami z jedzeniem widniała informacja, aby nakładać sobie tyle jedzenia ile się zje... marnowanie jedzenia na potęgę; * WiFi - hotel w swoim opisie twierdzi, że w lobby wifi jest darmowe, rzeczywiście jest darmowe, ale nie można z niego normalnie skorzystać, gdyż nic na nim nie działa kompletnie, nie wejdzie się na żadną stronę internetową; dopiero jak wykupić się wifi w recepcji za 14 dolarów to otrzymuje się hasło do logowania do innej nazwy sieci i wtedy internet działa bez zarzutu; tylko szkoda, że nie ma tego w informacji hotelowej; * alkohol - każdy drinki był tylko z nazwy; jakby zmieszać wódkę za każdym razem z innym sokiem - wszystko było robione na to samo kopyto; po raz pierwszy na all inclusive nie piłam prawie alkoholu, jedynie piwo bo było zimne i butelkowane ( jedynie w barze na basenie, w lobby było ciepłe piwo) reszta nie nadawała się do picia; poza tym alkohol podawany był w plastikowych zjechanych kubkach, z których niemiłosiernie śmierdziało plastikiem i były tak obskurne, że odechciewało się picia... Jak ktoś zapłacił trochę na barze to dostawał alkohol i inne zimne napoje w szkle.... wszędzie tylko dolary i dolary.... * namolni naciągacze - oczywiście nie brakowało takich; ja rozumiem, że to ich praca ale jak można podchodzić 10 razy o tej samej osoby i pytać o to samo i dziesiąty raz ta osoba odmawia?! To samo się tyczy pracowników z hotelu ze SPA; jednego dnia to sam kierownik restauracji podszedł do nas 5 razy zapytać o to samo.... za każdym razem mówiliśmy, że nie; to było niemiłosiernie męczące... * rezydent - nie wiem po co w ogóle taka osoba jest potrzebna, chyba tylko po to, żeby zarobić na fakultetach, na nic więcej; chcieliśmy podpytać o powrót do domu, o okolicę i inne rzeczy - nie udzielił nam żadnej informacji; sam stwierdził, że jego nie powinno tu być, ale musiał przyjechać, bo w naszym hotelu było 20 Polaków i musi coś sprzedać; to nie jest rezydent tylko sprzedawca wycieczek; dno totalne. Reasumując - na pewno znajdzie się wiele osób, które mogą się niezgodzić z moją opinią. Oboje z mężem wyraziliśmy swoje odczucia na temat tego obiektu. Nikomu go nie polecimy i nigdy do niego nie wrócimy. Jeszcze nigdy tak źle nie jedliśmy i nie piliśmy. I na pewno nie wrócimy narazie do Egiptu. Na domiar złego oboje się pochorowaliśmy jak tylko wróciliśmy do Polski. Też pierwszy raz nam się to zdarzyło. Tyle w temacie. My nie polecamy tego obiektu.

Karolina S
Wyjątkowy
2025-08-15

01.08-07.08.2025 (+ wyjazd i powrót) Najlepsze wakacje w życiu. Hotel bardzo duży, pokoje bardzo zadbane. Dużo basenów, zjeżdżalnie wodne i prywatna plaża - czego chcieć więcej? A no właśnie, jeszcze nie można zapomnieć o atrakcjach jakie w tym hotelu czekają. Bardzo fajny zespół animatorów, najbardziej zapamiętałam osoby z ekipy animacyjnej o imieniu Sheko i Mora. Z nimi wszystkimi nie można było się nudzić; aqua gym, bocce, tańce i wieczorne show. Zdecydowanie warto ten hotel odwiedzić, z pewnością gdy będę mogła to ten hotel znów odwiedzę za rok czy dwa.

Zuzanna D
Wyjątkowy
2025-08-05

Wspaniały pobyt! Byłam bardzo zadowolona z pobytu w Imperial Shams Abu Soma. Czyste, przestronne pokoje, piękna plaża i ciepłe morze – idealne miejsce na relaks. Obsługa przemiła i pomocna, jedzenie bardzo dobre i różnorodne. Świetne animacje i spokojna atmosfera. Polecam z całego serca i chętnie wrócę! ❤️

Katarzyna T
Wyjątkowy
2025-07-19

Jeden z najlepszych hoteli. Jedzenie pyszne, obsługa przemiła. Jest śliczna plaża i mnóstwo basenów oraz zjeżdżalni. Hotel sam w sobie jest śliczny, pokoje są bardzo klimatycznie. Ogólnie 10/10

Beżowy K
Wyjątkowy
2025-07-19

Ogromnie polecam ten hotel! Bardzo dobre warunki, pyszne jedzenie i niezwykle miła obsługa. Wszyscy uśmiechnięci, pomocni i chętni do pomocy. Jedno z najlepszych miejsc w jakim byłem. POLECAM!

Kamil S
2025-08-31

Nie będę miło wspominała pobytu w tym hotelu. Byliśmy z mężem kilka razy w Egipcie ale pierwszy raz nie czuliśmy się tam dobrze. Zacznę od plusów. Hotel jest duży, położony blisko piaszczystej plaży. W morzu jest kilka ładnych raf koralowych, na ktorych można obserwować ryby. Hotel ma bogatą infrastrukturę. I to tyle z pozytywów. Teraz napiszę kilka naszych prywatnych uwag odnośnie hotelu i całego pobytu: * pokój - dostaliśmy pokój świeżo po remoncie, a w sumie to w trakcie remontu; niedziałająca lodówka nie wiem po co w ogóle była w pokoju... chyba tylko dla ozdoby; nie było dnia żeby ktoś do nas nie przychodził a to sprawdzić czujnik dymu a to powiesić obraz; później to juz nawet obsługa hotelowa nie zostawiała nam od razu ręczników tylko donosili pojedyńczo zakłócając spokój. Było to dość uciążliwe; każdego dnia słychać było odgłosy wiertarek i innych urządzeń, co oznaczało, że remont trwa w najlepsze. W szczycie sezonu to tak niekoniecznie... * basen i leżaki - baseny były w porządku choć jak na Egipt miały bardzo zimną wodę; standardowo jak przeważnie wszędzie w hotelach nie uświadczysz wolnych leżaków jak po śniadaniu po ludzku chciałbyś przyjść na basen; trzeba wstać wcześniej i zarezerwować sobie leżak, inaczej nie poleżysz nad basenem, a hotel w swojej informacji dla gości zakazuje rezerwowania leżaków nad basenem, bo obsługa będzie z tym konsekwentnie walczyła; obsługa nic z tym nie robiła, goście potrafili rezerwować leżaki na cały dzień i ani razu nie przyjść nad basen; zwyczajnie dla reszty gości nie było miejsca. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. * jedzenie - pozostawiało wiele do życzenia, a nie jesteśmyosobami wybrednymi; wieczory tematyczne tematyczne były tylko z nazwy - nie miały nic z tym wspólnego; jedzenie było to samo codziennie, monotonne i bez smaku; jak długo można jeść na obiad i kolację gulasz wołowy bo tylko to było dla nas zdatne do jedzenia; albo podawać gościom krem tostowy - tosty, które nie zeszły ze śniadania zalane mlekiem i zapieczone i podane jako danie obiadowe - no pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.... jedyny posiłek na który czekaliśmy to śniadanie bo tylko na śniadaniu mogliśmy się najeść do syta (pomimo tego, że cały tydzień jedliśmy to samo bułki z serem i omlet lub naleśniki); oczywiście nie brakowało gości, którzy w bardzo dużych ilościach nakładali sobie całe talerze jedzenia, które później finalnie w większości zostawało na stole nietknięte, a nad baltami z jedzeniem widniała informacja, aby nakładać sobie tyle jedzenia ile się zje... marnowanie jedzenia na potęgę; * WiFi - hotel w swoim opisie twierdzi, że w lobby wifi jest darmowe, rzeczywiście jest darmowe, ale nie można z niego normalnie skorzystać, gdyż nic na nim nie działa kompletnie, nie wejdzie się na żadną stronę internetową; dopiero jak wykupić się wifi w recepcji za 14 dolarów to otrzymuje się hasło do logowania do innej nazwy sieci i wtedy internet działa bez zarzutu; tylko szkoda, że nie ma tego w informacji hotelowej; * alkohol - każdy drinki był tylko z nazwy; jakby zmieszać wódkę za każdym razem z innym sokiem - wszystko było robione na to samo kopyto; po raz pierwszy na all inclusive nie piłam prawie alkoholu, jedynie piwo bo było zimne i butelkowane ( jedynie w barze na basenie, w lobby było ciepłe piwo) reszta nie nadawała się do picia; poza tym alkohol podawany był w plastikowych zjechanych kubkach, z których niemiłosiernie śmierdziało plastikiem i były tak obskurne, że odechciewało się picia... Jak ktoś zapłacił trochę na barze to dostawał alkohol i inne zimne napoje w szkle.... wszędzie tylko dolary i dolary.... * namolni naciągacze - oczywiście nie brakowało takich; ja rozumiem, że to ich praca ale jak można podchodzić 10 razy o tej samej osoby i pytać o to samo i dziesiąty raz ta osoba odmawia?! To samo się tyczy pracowników z hotelu ze SPA; jednego dnia to sam kierownik restauracji podszedł do nas 5 razy zapytać o to samo.... za każdym razem mówiliśmy, że nie; to było niemiłosiernie męczące... * rezydent - nie wiem po co w ogóle taka osoba jest potrzebna, chyba tylko po to, żeby zarobić na fakultetach, na nic więcej; chcieliśmy podpytać o powrót do domu, o okolicę i inne rzeczy - nie udzielił nam żadnej informacji; sam stwierdził, że jego nie powinno tu być, ale musiał przyjechać, bo w naszym hotelu było 20 Polaków i musi coś sprzedać; to nie jest rezydent tylko sprzedawca wycieczek; dno totalne. Reasumując - na pewno znajdzie się wiele osób, które mogą się niezgodzić z moją opinią. Oboje z mężem wyraziliśmy swoje odczucia na temat tego obiektu. Nikomu go nie polecimy i nigdy do niego nie wrócimy. Jeszcze nigdy tak źle nie jedliśmy i nie piliśmy. I na pewno nie wrócimy narazie do Egiptu. Na domiar złego oboje się pochorowaliśmy jak tylko wróciliśmy do Polski. Też pierwszy raz nam się to zdarzyło. Tyle w temacie. My nie polecamy tego obiektu.

Karolina S

Imperial Shams Abu Soma - informacje

Imperial Shams Abu Soma to obiekt zlokalizowany nad Zatoką Soma. Znajduje się bezpośrednio przy hotelowej, piaszczystej plaży Abu Soma Bay. Na gości czeka tu mnóstwo atrakcji. Począwszy od 3 basenów, przez animacje i pokazy, aż po bogatą ofertę sportową. Ponadto na terenie hotelu znajduje się kilka restauracji, barów, kawiarnia i pub. Najmłodsi spędzą czas w miniklubie lub wezmą udział w programie animacyjnym dla dzieci. Jedną z najbardziej lubianych atrakcji jest nurkowanie.

Najpopularniejsze udogodnienia:

  • Piaszczysta plaża
  • Dla rodzin
  • Plac zabaw
  • Spa
  • TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
  • Wybór Roku w portalu TripAdvisor

Położenie:

  • ok. 8 km od centrum Safagi
  • bezpośrednio przy plaży
  • czas dojazdu z lotniska ok. 45 min
World map
Średnia ocena TripAdvisor:
Znakomity
(961 opinii)
(961 opinii)
    Lokalizacja
    Jakość noclegu
    Wartość
    Pokoje
    Obsługa
    Czystość
  • Karolina S2025-08-31

    Nie będę miło wspominała pobytu w tym hotelu. Byliśmy z mężem kilka razy w Egipcie ale pierwszy raz nie czuliśmy się tam dobrze. Zacznę od plusów. Hotel jest duży, położony blisko piaszczystej plaży. W morzu jest kilka ładnych raf koralowych, na ktorych można obserwować ryby. Hotel ma bogatą infrastrukturę. I to tyle z pozytywów. Teraz napiszę kilka naszych prywatnych uwag odnośnie hotelu i całego pobytu: * pokój - dostaliśmy pokój świeżo po remoncie, a w sumie to w trakcie remontu; niedziałająca lodówka nie wiem po co w ogóle była w pokoju... chyba tylko dla ozdoby; nie było dnia żeby ktoś do nas nie przychodził a to sprawdzić czujnik dymu a to powiesić obraz; później to juz nawet obsługa hotelowa nie zostawiała nam od razu ręczników tylko donosili pojedyńczo zakłócając spokój. Było to dość uciążliwe; każdego dnia słychać było odgłosy wiertarek i innych urządzeń, co oznaczało, że remont trwa w najlepsze. W szczycie sezonu to tak niekoniecznie... * basen i leżaki - baseny były w porządku choć jak na Egipt miały bardzo zimną wodę; standardowo jak przeważnie wszędzie w hotelach nie uświadczysz wolnych leżaków jak po śniadaniu po ludzku chciałbyś przyjść na basen; trzeba wstać wcześniej i zarezerwować sobie leżak, inaczej nie poleżysz nad basenem, a hotel w swojej informacji dla gości zakazuje rezerwowania leżaków nad basenem, bo obsługa będzie z tym konsekwentnie walczyła; obsługa nic z tym nie robiła, goście potrafili rezerwować leżaki na cały dzień i ani razu nie przyjść nad basen; zwyczajnie dla reszty gości nie było miejsca. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. * jedzenie - pozostawiało wiele do życzenia, a nie jesteśmyosobami wybrednymi; wieczory tematyczne tematyczne były tylko z nazwy - nie miały nic z tym wspólnego; jedzenie było to samo codziennie, monotonne i bez smaku; jak długo można jeść na obiad i kolację gulasz wołowy bo tylko to było dla nas zdatne do jedzenia; albo podawać gościom krem tostowy - tosty, które nie zeszły ze śniadania zalane mlekiem i zapieczone i podane jako danie obiadowe - no pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.... jedyny posiłek na który czekaliśmy to śniadanie bo tylko na śniadaniu mogliśmy się najeść do syta (pomimo tego, że cały tydzień jedliśmy to samo bułki z serem i omlet lub naleśniki); oczywiście nie brakowało gości, którzy w bardzo dużych ilościach nakładali sobie całe talerze jedzenia, które później finalnie w większości zostawało na stole nietknięte, a nad baltami z jedzeniem widniała informacja, aby nakładać sobie tyle jedzenia ile się zje... marnowanie jedzenia na potęgę; * WiFi - hotel w swoim opisie twierdzi, że w lobby wifi jest darmowe, rzeczywiście jest darmowe, ale nie można z niego normalnie skorzystać, gdyż nic na nim nie działa kompletnie, nie wejdzie się na żadną stronę internetową; dopiero jak wykupić się wifi w recepcji za 14 dolarów to otrzymuje się hasło do logowania do innej nazwy sieci i wtedy internet działa bez zarzutu; tylko szkoda, że nie ma tego w informacji hotelowej; * alkohol - każdy drinki był tylko z nazwy; jakby zmieszać wódkę za każdym razem z innym sokiem - wszystko było robione na to samo kopyto; po raz pierwszy na all inclusive nie piłam prawie alkoholu, jedynie piwo bo było zimne i butelkowane ( jedynie w barze na basenie, w lobby było ciepłe piwo) reszta nie nadawała się do picia; poza tym alkohol podawany był w plastikowych zjechanych kubkach, z których niemiłosiernie śmierdziało plastikiem i były tak obskurne, że odechciewało się picia... Jak ktoś zapłacił trochę na barze to dostawał alkohol i inne zimne napoje w szkle.... wszędzie tylko dolary i dolary.... * namolni naciągacze - oczywiście nie brakowało takich; ja rozumiem, że to ich praca ale jak można podchodzić 10 razy o tej samej osoby i pytać o to samo i dziesiąty raz ta osoba odmawia?! To samo się tyczy pracowników z hotelu ze SPA; jednego dnia to sam kierownik restauracji podszedł do nas 5 razy zapytać o to samo.... za każdym razem mówiliśmy, że nie; to było niemiłosiernie męczące... * rezydent - nie wiem po co w ogóle taka osoba jest potrzebna, chyba tylko po to, żeby zarobić na fakultetach, na nic więcej; chcieliśmy podpytać o powrót do domu, o okolicę i inne rzeczy - nie udzielił nam żadnej informacji; sam stwierdził, że jego nie powinno tu być, ale musiał przyjechać, bo w naszym hotelu było 20 Polaków i musi coś sprzedać; to nie jest rezydent tylko sprzedawca wycieczek; dno totalne. Reasumując - na pewno znajdzie się wiele osób, które mogą się niezgodzić z moją opinią. Oboje z mężem wyraziliśmy swoje odczucia na temat tego obiektu. Nikomu go nie polecimy i nigdy do niego nie wrócimy. Jeszcze nigdy tak źle nie jedliśmy i nie piliśmy. I na pewno nie wrócimy narazie do Egiptu. Na domiar złego oboje się pochorowaliśmy jak tylko wróciliśmy do Polski. Też pierwszy raz nam się to zdarzyło. Tyle w temacie. My nie polecamy tego obiektu.

  • Zuzanna D2025-08-15
    Wyjątkowy

    01.08-07.08.2025 (+ wyjazd i powrót) Najlepsze wakacje w życiu. Hotel bardzo duży, pokoje bardzo zadbane. Dużo basenów, zjeżdżalnie wodne i prywatna plaża - czego chcieć więcej? A no właśnie, jeszcze nie można zapomnieć o atrakcjach jakie w tym hotelu czekają. Bardzo fajny zespół animatorów, najbardziej zapamiętałam osoby z ekipy animacyjnej o imieniu Sheko i Mora. Z nimi wszystkimi nie można było się nudzić; aqua gym, bocce, tańce i wieczorne show. Zdecydowanie warto ten hotel odwiedzić, z pewnością gdy będę mogła to ten hotel znów odwiedzę za rok czy dwa.

  • Katarzyna T2025-08-05
    Wyjątkowy

    Wspaniały pobyt! Byłam bardzo zadowolona z pobytu w Imperial Shams Abu Soma. Czyste, przestronne pokoje, piękna plaża i ciepłe morze – idealne miejsce na relaks. Obsługa przemiła i pomocna, jedzenie bardzo dobre i różnorodne. Świetne animacje i spokojna atmosfera. Polecam z całego serca i chętnie wrócę! ❤️

Rozszerz ubezpieczenie i ciesz się wakacjami w pełni
cta icon

25 131

Klientów skorzystało z pomocy w ramach dodatkowego ubezpieczenia od nagłych zachorowań i wypadków

cta icon

689 420 zł

tyle wyniósł koszt obsługi medycznej pokryty jednorazowo przez ubezpieczyciela

cta icon

Aż 8496

w przypadku tylu rezerwacji Klienci otrzymali zwrot kosztów wakacji w ramach ubezpieczenia od rezygnacji

cta icon

Większość Klientów

rozszerza ubezpiecznia o pakiet All Inclusive - rozszerzenie ochrony od kosztów leczenia i następstw nieszcześliwych wypadków o zdarzenia zaistniałe pod wpływem alkoholu

Dane Mondial Assistance
Beztroskie wakacje z TUI
Nr 1 w Polsce
Nr 1 w Polsce
Lider atrakcyjnych cen 2019-2024
Lider atrakcyjnych cen 2019-2025
Obsługa w podróży 24/7
Obsługa w podróży 24/7

Dlaczego warto wybrać Imperial Shams Abu Soma

  • przy prywatnej, piaszczystej plaży
  • bogata oferta spotowa
  • udogodnienia dla najmłodszych
Sprawdzanie ceny

Zobacz, co nowego na blogu TUI